Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedvfndsjv

mam depresje i zle samopoczucie

Polecane posty

Gość mam pomocną dłoń
kabel do żyrandola i jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
Ja też, ale w sumie nie mam byc z czego zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
za ciężka jestem, zerwie się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomocną dłoń
no to nie wiem jak ci pomóc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
jak sobie z tym radzic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
porozmawiajcie ze mną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrenius
najlepiej to medytacja. Wyszukaj na necie regenracja czakr. Musisz zacząć dostrzegac małe rzeczy. Np ja cieszę się, że mogę rano wstać, nikt mnie nie bije, nie ogranicza. Mam co jeść, mam ciepło. Mogę sobie wypić ulubione Capuchino. Przestań zazdrościć innym fajnych aut, ładnych dziewczyn, drogich ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
nikomu niczego nie zazdroszcze, ale nie mam sily :( po prostu mam depresje, nie wiem czemu sie tak dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
Ja niestety nie wiem co Ci poradzić, bo sama sobie nie daję rady. Co Cię najbardziej dołuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mike_maruda
rusz dupe do psychiatry innej drogi nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
co mnie doluje? wiesz co, nie wiem co Ci odpowiedziec na to pytanie :( ostatnio wcale mi sie niemile rzeczy nie przytrafiaja, naprawde nie wiem co mnie doluje, po prostu nie widze sensu zycia, nie wiem co moge zrobic zeby sobie pomoc :( nie wiem :( a do psychiatry chodze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do psychoterapeuty idz. psychiatra to lekarz, ktory ma wydac diagnoze i zalecic sposob leczenia. nie tego Ci trzeba. gadanie tutaj nie ma sensu, obejrzyj sobie dobry film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
sorry Lookrecja, moze chcesz dobrze, ale takie rady są z dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
poza tym nie stac mnie na psychoterapeute, jedna wizyta kosztuje 150 zl, potrzba co tydzien, w miesiac wychodzi 600 - to wiecej niz moje oplaty za czynsz, gaz, prad telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
U mnie jest trochę inaczej, bo ja wiem co mnie dobija, ale nie mam siły i nie widzę szans,żeby to naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod ciemna chmura
Przeszłam przez depresję dwa razy. Fakt, że chodzisz do psychiatry niekoniecznie musi pomóc, jeżeli stosowane będą niewłaściwe leki. Mi udało się dojść do siebie dopiero po trzecim z kolei, który zalecił mój lekarz. Bardzo pomogła mi również terapia i otwarcie się. Uważam również, że w moim wypadku pomogła mi wiara i modlitwa, ale to mój przypadek... Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
a co Cie dobija? ja bym mogla wymieniac co mi sie nie podoba, ale to sa piedoly. nie przezylam w zyciu jakichs strasznych tragedii, mama mnie kochala, a jednak mam ciagle bardzo obnizone samopoczucie i mysli samobojcze... a przeciez... mam chyba po co zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssdsgfsgfg
ja też mam depresję i myśli samobójcze, a psychiatra tego nie zmieni bo on nie może, jedyne czego dziś pragnę to zakochać się z wzajemnością a o to jest ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
biore juz drugi lek zapisany przez psychiatre, powolutku, powolutku czuje ze sie podnosze, ale to ciagle jest dol. w sumie to cale zycie mam dola :O a na psychologa czy psychoterapeute tak jak napisalam mnie po prostu nie stac :( czy sa jakies ksiazki ktore moglabym poczytac na ten temat? i w sumie nie wiem, co moglabym rozkladac na czynniki pierwsze z psychoterapeuta... ja naprawde jestem wdzieczna za wszystko co w zyciu mam, nie mam zalu do nikogo, nie zjada mnie jad, wybaczylam wszystkim ktorzy mi cos zrobili... nie wiem, o czym bym miala rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
nie mam partnera, ale mam kochajacych przyjaciol... tez bym chciala kogos poznac, ale nie w tym stanie :( na dzien dzisiejszy niewiele mam do zaoferowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
Ja nigdy nie czułam,że mam rodzinę, matka mnie wręcz nienawidzi, a ojca nie interesuję. Na dodatek straciłam kilka lat na pseudo związek, który jedynie zrył mi banię. Brakuje mi bardzo bliskiej osoby, ale nie umiem wejśc w zdrowe relacje z facetem, bo nie umiem nikomu zaufać i nie wierzę w to,że ktoś mnie kiedys pokocha. Do tego doszły ostatnio kłopoty finansowe i to już mnie totalnie rozbiło. Czuję,że popełniłam w życiu zbyt wiele błędów i nie da sie tego wszystkiego naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
kazdy popelnia bledy. ja sie z tym pogodzilam, nie mam zalu juz nawet do siebie o to, wyciagnelam wnioski po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filmenkaaa
mam depresje ale mam w dupie psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
Mi najgorzej jest z poczuciem,że przez te błędy i głupotę spierdoliłam sobie życie. Może trochę przesadza i wystarczyło by więcej wiary w siebie,aby coś zmienić, ale mam strasznego doła i zerowe poczucie własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
tez mam zerowe poczucie wlasnej wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
Ja w tym momencie nie mam nic do zaoferowania, więc nie mogę miec innego, do tego mam straszne kompleksy na punkcie wyglądu. Czuję sie jak pasztet przy innych dziewczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afar--
Ja podejrzewam u siebie depresję, ale jeszcze nie wiem, czy ją mam. Zaczęło się 8 lat temu od tego, że czasem rozmyślałem o samobójstwie i miałem bardzo złe samopoczucie, jednak okres ten trwał bardzo krótko, potem wszystko wróciło do normy. 2 lata później znowu to samo, ale tez trwało to bardzo krótko, jednak zaraz po tym, jak to ustąpiło, pojawiły się problemy z koncentracją, zaburzenia snu, brak motywacji, brak wiary w udane życie, duży spadek poczucia własnej wartości i obojętność na przyszłość. Stan ten utrzymuje się do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedvfndsjv
ja tez :( ale jesli chodzi o wyglad to mam swiadomosc, ze jakąś wyjątkową anomalią nie jestem wiec wiem ze jestem brzydka, ale to nie jest moj priorytet i nie spedza mi to snu z powiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×