narzeczona i jej przyjaciel z przeszłości

witam,nurtuje mnie pewna sprawa.Mam wspaniałą dziewczynę przeprowadziła sie do mnie do Bydgoszczy z jeleniej góry czyli z drugiego końca Polski.w toruniu czyli niedaleko mieszka jej przyjaciel który kiedyś bardzo jej pomógł ale także wydobył demona seksu i prawdziwa diablice.To przeszłośc i to ze jest otwarta na eksperymenty i lubi ostry seks bardzo mi odpowiada ale ...jest jedno ale.Dawno sie nie widzieli,on także załatwił jej pracę,i chcą sie teraz spotkac na piwie,i istnieje taka mozliwosc ze ona zostanie u niego na noc...sam nie wiem co mam myslec,jestem cholernie zazdrosny a Ona zarzuca mi że jej nie ufam.Pytanie do panów czy nie ggodzilibyście sie na takie cos?a co Panie o tym myslą?Prosze o poważne odpowiedzi i rady co zrobić.Ja jestem na nie i nie chcę sie zgodzić

jestem kobieta . Mysle, ze mozna zaufac .Skoro byli ze soba, to przeszlosc, zalatwij jej prace to pal szesc.I tak bys nie upilnowalgdyby chciala zrobic cos zagrazajacego waszemu zwiazku. Tak na marginesie czemu Wy wszyscy rozprawiacie o swoim wczesniejszym zyciu z takimi detalami ? Dla mnie czysta glupota .

Też jestem za tym by nie rozgrzebywać przeszłości bo pozniej jest zadreczanie

Jakby chciała zdradzić to wynosząc śmieci by to zrobiła ;).Spokojnie zaufaj jej.