POMOCY!!! Narodziny szczeniąt

Od kilku dni obon naszego domu kręcił się mały kundelek, mąż czasami zostawiał mu coś do jedzenia. Dzisiaj rano przezyłam szok, bo w naszym garażu ów piesek zrobił sobie porodówkę. Suczka urodziła 5 szczeniaków. Przyniosłam jej czyste szmatki i reczniki, dałam jeść i pić i oczywiście serce mi zmiękło i całą gromadę zabrałam do domu. Teraz je obserwuję i trochę się niepokoję. Suczka jest bardzo nieporadna, przygniata szczeniaki, tarmosi zębami, one cały czas piszczą i wydaje mi się, że mają problem ze ssaniem mleka. Jutro dopiero pojadę do weterynarza. Boję się, że coś jest nie tak, że małe padną czy coś... co robić???

uwazaj, bo moze je zagryzc

też się tego boję, ale zapewniam jej tyle spokoju ile się da. MArtwię się też tym, że ciągle piszczą...

Na noc obkleiłam im pyszczki taśmą klejącą bo tak głośno piszczały że nie dawałam rady zasnąć :o

Możesz podstawiać małe jak mają problem żeby się zassać. Z tego co pamiętam sporo piszczały, jednak były momenty spokoju jak nażarte spały. No i na początku moja też nie bardzo wiedziała co i jak (jednego szczeniaka straciliśmy na samym początku, bo nie wiedziała że trzeba go wyjąć z tej błony a my za późno zobaczyliśmy) Dopiero pierwszy dzień wiec nie stresuj się. Ja zamawiałam jeszcze mleko dla szczeniąt modyfikowane i podkarmiałam (bo w ogóle wtedy nie powinna mieć szczeniąt, na zdrowiu by to się jej odbiło mocno jakby całą szóstkę musiała wykarmić samodzielnie);

Słyszałam że ta błona to niezły przysmak, na wszelki wypadek zamroziłam na święta.

Musisz dostawiac szczeniaczki do sutkow, widocznie to jej pierwsze szczeniaki i nie wie jeszcze co i jak robic. To ze na nie warczy czy je przygniata to nic takiego, krzywdy im nie zrobi. A warczenie na szczeniaki to naturalna rzecz, mama pokazuje im co wolno a co nie, to sie dopiero nasili w pozniejszym okresie, jak pieski zaczna chodzic i broic. Nie karm ich niczym dodatkowo, teraz sa male i potrzebuja mleka matki. Po prostu dostawiaj pieski do sutkow i czekaj az zaczna ssac. Suki nie zawsze chca karmic wiec bedziesz musiala czasem ja przytrzymac sila.

Uwazaj tez zeby suka nie stala sie agresywna wobec ciebie, moze byc zazdrosna o szczeniaki i bronic ich. Macie o tyle pecha, ze suka nie jest waszym psem i nie jest do was przyzwyczajona. Staraj sie dawac jej duzo ciepla i pieszczot, szczeniaki trzymaj tylko przy niej, nie odchodz z nimi nigdzie bo zacznie panikowac i moze byc agresywna.

dzięki za rady, teraz trochę się ta gromada uspokoiła, więc chyba są najedzone