Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaasssssssaaa

Chłopak nie chce pracować. Poradźcie.

Polecane posty

Gość aaasssssssaaa

Około rok temu przeprowadziłam się do niego, mieszkam z nim, jego mamą i bratem. W lipcu stracił pracę, od tamtej pory cisza. Ja pracuję, zarabiam około 1200zł z czego 350zł płace rate za sprzęt który na mnie braliśmy.Kiedy on jeszcze pracował płaciliśmy jego mamie połowe czynszu czyli 600zł, teraz nie dajemy nic.Zostaje te 800zł które starcza może na połowe miesiąca bo on ciągnie cały czas ode mnie kasę,poza tym codziennie chce coś słodkiego , jakiś napój itd-jak dziecko! Ja gotuje na nas dwoje, często też jego brata częstuje obiadem. Ich mama rzadko coś gotuje, raczej w niedzielę tylko. A tak je w pracy. Dzisiaj próbowałam z chlopakiem poważnie porozmawiać bo kurde do wypłaty jeszcze pół miesiąca zostało a ja mam na koncie 40zł;/ On powiedział,że on narazie nie zamierza iść do pracy, musi się uspokoić i poukładać sobie ,że jego mama go nie wyrzuci przecież. Ogólnie są z nim duże problemy alkohol, trawka dosyć często.Nieciekawe towarzystwo.Niby wykazuje jakieś chęci poprawy tj.poszedł na terapię, ale nie widać poprawy póki co. Nie wiem czy on to zrobił dlatego,że rzeczywiście chce się zmienić czy tylko ,żebym ja i mama przestała mu truć. Dzisiaj mnie po prostu załamał tym,że on narazie nie zamierza pracować, bo kurde ledwo wiążemy koniec z końcem, mnie ścigają za jedną ratę zaległą. Nie wiem już co robić, może ktoś bardziej doświadczony coś poradzi. Dodam,że mam 21 lat, on 24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfgdgdd
przestan dawac mu dupy to pojdzie do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
Na tyle go znam,że wiem iż to niestety nie zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
Nikomu nie chce się przeczytać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawie sie.zapowiada
Nie nikomu, bo nudne i smuty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
Nie wszystko jest przecież wesołe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawie sie.zapowiada
Racja :) sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
up up ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcemy sie przy piatku
upic na smutnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ci tu doradzać
ty go kochasz. To prawdziwa miłość i musisz przy nim trwać :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
Czyżbym wyczuwała ironię ;) Ok to nie zawracam już nikomu głowy moimi problemami, pijta sobie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
Nie mgoę go zostawić bo nie będe miała gdzie mieszkać , mogę wrócić do domu ale od razu będe musiała rzucić pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystyna z poznania
ależ ja ci bardzo wspolczuje autorko :( Twoje zdrowie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
Przyda się bo chora jestem.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz wynająć sobie
gdzieś pokoju i wyprowadzić się? Zostaw go i nie męcz się. Całe życie będziesz na niego harować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjgfjj
jesli dajesz mu kase na alkohol i trawke to po co ma isc do pracy? w domu ugotowane, posprzatane, seks na zawolanie to mu rece przyrosly do tylka i nie chce mu sie pracowac. przestan go karmic, prac rzeczy, sprzatac, skoro siedzi w domu niech sie sam tym zajmie, szybko sie znudzi i jest szansa ze poszuka pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa slowa i kilka innych
wyprowadzic sie i nie robic z siebie dojnej krowy... jest doroslym facetem, niech sobie radzi a poki co zachowuje sie jak pasozyt, dopoki ma zywiciela to sie nigdzie nie ruszy, no chyba ze do lodowki po piwo, nie badz naiwna dziewczyno, nie bedzie pracowal rok, nie bedzie pracowal dwa lata nie bedzie pracowal przez cale zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssssssaaa
macie racje, tyle,że z tym pokojem nie jeste tak łatwo bo mieszkamy na takiej pipidówie i tutaj nikt pokoju nie wynajmuje, a ,żeby wynająć całe mieszkanie to mnie nie stać. I na trawke i alkohol mu nie daje, mówiąc,że ciągnie ode mnie kase miałam na myśli,że na jakieś słodycze to daj piątke na red bulla ;/ itp. Musze zrobić z nim porządek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×