Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dawca_organów

Czy ja mam zbyt duże wymagania wobec kobiet

Polecane posty

Gość czychają
dobra jest noc dla wszystkich takiej wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Może to ona zaprosi Cię na obiad, a może wymyśli coś innego, równie ciekawego." Na jakim Ty świecie żyjesz? Dziewczyna coś zrobi dla faceta? Oprócz sexu od żadnej nigdy nic sensownego nie dostałem (i to często poniżej moich oczekiwań). Żadna mi nic nie ugotowała i żadna mi nie zrobiła niespodzianki. Nie spotkałem się z tzw odwdzięczaniem i robieniem przyjemności facetowi. Dziewczyny z którymi się spotykałem uważały widocznie, że dupą wynagrodzą mi wszystkie moje starania. Jeśli ta będzie postępowała tak szlachetnie jak mówisz, to i ja zmienie podejście i uznam, że może warto w nią zainwestować mój czas i moje zasoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertuliii
Zgadzam sie z "Nie stwaiaj warunkow" Stary,dla mnie jestes skrzywiony i masz zadatki na psychopate (osoba, ktora nie posiada wyzszych uczuc - znudzic to Ci sie moze kolor sciany). Kalkulowac i inwestowac to Ty sobie mozesz na foreksie i moze lepiej ogranicz sie tylko do tego bo w zwiazku, to Ciebie raczej nie widze. Zaczynasz gubic sie w swoich wypowiedziach. Na poczatku wszystko cacy, umiarkowany szacun do kobiet i zwierzenia w jakich to zwiazkach nie byles, a teraz wychodzi na to, ze jednak tak kolorowo nie bylo. " Na jakim Ty świecie żyjesz? Dziewczyna coś zrobi dla faceta? Myslalam, ze masz fajne kumpele posrod dziewczyn swoich kumpli, wiec wypadalo by nie wrzucac wszystkich do jednego wora, ale widocznie cos nazmyslales. Roszczeniowy to Ty jestes bez dwoch zdan, ale pewnie i tak nie skumasz o co mi chodzi bo na wszystko patrzysz przez pryzmat kasy. Sadze, ze masz spore problemy ze soba i uwazam, ze: - masz nadmierne poczucie kontroli (jej brak wywoluje panike) - wygorowane ego - swoja wartosc oceniasz tylko na podstawie sukcesow zawodowych, wiec obstawiam, ze jestes pracoholikiem i Twoje zycie kreci sie glownie wokol pracy - nie wiesz, co to jest spontanicznosc, wiec pod maska czarusia, jest raczej sztywny koles, niezdolny do kompromisow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była zabka
no niestety ja odnoszę takie samo wrażenie, że coś sciemniasz i gubisz się w wypowiedziach. z początku miałam Ciebie za zupełnie innego faceta.. przykre rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Na jakim Ty świecie żyjesz? Dziewczyna coś zrobi dla faceta? Myslalam, ze masz fajne kumpele posrod dziewczyn swoich kumpli, wiec wypadalo by nie wrzucac wszystkich do jednego wora, ale widocznie cos nazmyslales."XXXXX To masz odpowiedź "najlepsze zajęte". Wsród wolnych kobiet z którymi się umawiam na prawde nie ma takich, co są w stanie zrobić jakąś niespodzianke czy cokolwiek innego co by sprawiło mi przyjeność. Są po prostu beznadziejne... Coś w tym musi być, że Warszawa jest stolicą samotnych kobiet. Znam więcej singielek niż w związkach. Każda uważa się za nieprzeciętnie atrakcyjną tylko czemu ich żaden facet nie chce? Wiem, że dla was jest nie do pomyslenia, że faceci maja wymagania poza cyckami i dupą. Bo bardzo często jest tak, że to jedyne co macie do zaoferowania :-( xxxxxxxxx Nie jestem skrzywdzony. Mam pełno koleżanek co jak mnie znają zastanawiaja się czemu nie mam dziewczyny na stałe. Mam bardzo bliską kumpelę i sama przyznała, że dziewczyny które jej przedstawiałem to pudła bez klasy i tylko dupą moga przyciągać facetów. Jak juz poznaje jakieś fajne to okazuje się, że ma dziecko (a ostatnia nawet 12 letniego syna a ona sama 28 lat). :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była zabka
wiesz mógłbyś powiedzieć że wkurza NAS to, ze facet może też mieć wymagania jakbyś miał przed sobą puste lale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabka... poczytaj sobie wpisy na moim topiku i przelicz sobie teraz statystycznie ile mogło tu wpisać się kobiet mających coś ciekawego do powiedzenia. Następnie wyobraź sobie, że tak jest w realu i masz pełen obraz sytuacji i klasy, jaką reprezentują dzisiejsze dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie stawiaj warunków..
Mam wrażenie,że coraz bardziej bredzisz....... ;) Fakt, wcześniej jeszcze było z czym dyskutować, a teraz.. no cóż, jak w ten sposób patrzysz na kobiety, to ja się nie dziwię, że na takie trafiasz. Mała wskazówka: ja się staram dla faceta, pod warunkiem, że warto się dla niego starać. Dla Ciebie nie byłoby warto. No dobrze, wróćmy do tej dziewczyny, którą poznałeś. Ją też tak oceniasz, że "ma do zaoferowania tylko cycki i dupę", to cóż... po co w ogóle startować? Dostaniesz to, czego się spodziewasz. Może źle wybierasz, skoro kumpela sama przyznała, jakie dziewczyny jej przedstawiasz.. są inne, ale niekoniecznie poznaje się je na dyskotece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą może cos będzie. Zobaczymy... Na razie nie podniecam się tak. Jeśli będzie się starała i zobacze, że jej zależy to myslę, że przełknę wiele jej wad. Na razie widzę, że nie ma tak roszczeniowej postawy jak wiekszość odszczepów, które poznaje i to jest wielki plus dla niej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dawco!;) Już dawno nic nie pisałam,bo pewne szkoda komentować pewne rzeczy...Ale do rzeczy;p! Cieszy mnie to,że zgadzasz się na na pewne zmiany/ustępstwa wobec tej kobiety.To pierwszy krok w dobrą stronę;) Mam nadzieję,że to,co "wyjdzie w praniu" okaże się dla Ciebie czymś co najmniej satysfakcjonującym. Dlatego też życzę Ci świeżego poglądu na nową znajomość/związek bez patrzenia ze starej perspektywy. Pozdrawiam i życzę szczęścia;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby dlaczego maja
buhahaha, jak bedzie sie starala, to dam jej szanse:D:D zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby dlaczego maja
typowa postawa roszczeniowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby dlaczego maja
jestes jak baba:D taki ciotowaty facet napeczkiem wymagan i wybrzydzen:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była zabka
Hey dawco, jesteś tu jeszcze? spotykasz się jeszcze z tamtą dziewczyną? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale obudziałaś dinozaura. Nie wiedziałem, że jeszcze ktoś śledzi ten topik. :-) A co do dziewczyny to niestety znowu zonk. Niestety zaczęła się mną bawić i próbowała manipulować, więc przestałem się z nią umawiać. Zrobiłem sobie post na kobiety, który kończy się jutro :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była zabka
kolejna impreza na którą pójdziesz z myślą, że znajdziesz odpowiednią dziewczynę?! eeee :/ ano zajrzalam z ciekawości a tu ciszaaaa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była zabka
no i szkoda, że tamta dziewczyna znów okazała się niewypałem :/ przeanalizuj sobie wszystko na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady... A. Należy tylko być: 1. przyjacielem 2. partnerem 3. kochankiem 4. bratem 5. ojcem 6. nauczycielem 7. wychowawcą 8. spowiednikiem 9. powiernikiem 10. kucharzem 11. mechanikiem 12. monterem 13. elektrykiem 14. szoferem 15. tragarzem 16. sprzątaczką 17. stewardem 18. hydraulikiem 19. stolarzem 20. modelem 21. architektem wnętrz 22. seksuologiem 23. psychologiem 24. psychiatrą 25. psychoterapeutą. B. Ważne też są inne cechy. Należy być: 1. sympatycznym 2. wysportowanym ale 3. inteligentnym ale 4. silnym 5. kulturalnym ale 6. twardym ale 7. łagodnym 8. czułym ale 9. zdecydowanym ale 10. romantycznym ale 11. męskim 12. dowcipnym i 13. wesołym ale 14. poważnym i 15. dystyngowanym 16. odważnym ale 17. misiem ale 18. energicznym 19. zapobiegawczym 20. kreatywnym 21. pomysłowym 22. zdolnym ale 23. skromnym i 24. wyrozumiałym 25. eleganckim ale 26. stanowczym 27. ciepłym ale 28. zimnym ale 29. namiętnym 30. tolerancyjnym ale 31. zasadniczym i 32. honorowym i 33. szlachetnym ale 34. praktycznym i 35. pragmatycznym 36. praworządnym ale 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli 38. zdesperowanym [z miłości] ale 39. opanowanym 40. szarmanckim ale 41. stałym i 42. wiernym 43. uważnym ale 44. rozmarzonym ale 45. ambitnym 46. godnym zaufania i 47. szacunku 48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim, 49. wypłacalnym. C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby: a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę. D. Ważne jest aby nie zapominać jej: 1. urodzin 2. imienin 3. daty ślubu 4. daty pierwszego pocałunku 5. okresu 6. wizyty u stomatologa 7. rocznic 8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci. Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka. A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje: 1. seksu i 2. jedzenia Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań. Wniosek : Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz jakiekolwiek wymagania wobec kobiety to zawsze będziesz sam bo one nic poza ciałem nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo sam wychowałem się w rodzinie, gdzie moja matka była niesamowicie zaradną i przedsiębiorczą kobietą. " x autor to chyba drugiej mamusi szuka. niech szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna kocha kobieta wymaga - pierwsza najważniejsza zasada życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam twoją wypowiedź i jestem w szoku, nie dziwię się, że nie możesz znaleźć dziewczyny bo moim zdaniem jeteś tak materialistycznie nastawiony na relację i do tego egocentryczny, wręcz jawnie deklarujesz swoje obawy o przyszły poziom życia, że będzie ci ciężko w dodatku dewaluujesz dziweczyny wolne z idealizujesz zajęte tak jakby każda mężatka była świetnie wykształcona, piękną, zaradna i zarabiał dobrą kasę. Niestety to mit. Moim zdaniem nie zawracja sobie głowy związkiem poszukaj bardziej luźnej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeee
i jak znalazłeś to czego szukałeś? ja ci mam do powiedzenia tylko tyle- że tez tak kiedyś mialam, nie najeżaj sie i posłuchaj starszych, ja tez kiedyś nie chcialam słuchac. pochodzę z rodziny arystokratycznej, moja prababcia jeszcze mieszkała na dworku i miała słuzbę, a całe bardzo znane miasto należało niegdys do mojej rodziny i dobrze usytuowanej, piloci, prawnicy, lekarze (aha , co do zarobków lekarzy to 2000 przez wiele długich pierwszych lat). do wszystkiego jednak doszłam sama. już od malego wykazywalam ponadprzeciętna inteligencje i bardzo cięzko było mi sie przez to dogadac z innym, przeniesiono mnie parę klas wyżej. bylam dzieckiem, które czytało święte księgi religii i ksiązki popularnonaukowe zamiast bajek, gdy moi rówiesnicy jeszcze nie umieli w ogóle czytać. w swoim zyciu osiągnęłam wszystko co chcialam, nawet rzeczy uważane za niemozliwe i tez miałam bardzo wysokie wymagania. jednak mając 33 lata doszłam do tego, ze muszę je obnizyć. byłam w róznych związkach, zazwyczaj byli to ludzie zrealizowani z pasją, wysoko na piedestale, z tytułami i jeszcze z tymi tytułami stojący pierwsi w szeregu, a nawet z milionerami. na samym końcu zostało jedno pragnienie; żeby był za mną. nie patrz na urodę- to są rzeczy zmienne, mój obecny partner, którego najpierw długo kisiłam we friendzonie, był potwornie niezadbany i brzydki jak go poznałam, żle ubrany, zły fryzjer, grubiutki i z pryszczami od maszynki do golenia, kiedy zmienił maszynke na trymer i zaraziłam go siłownia, doradziłam jak się ubrac i gdzie czesac, okazało się, że to bardzo przystojny chłopak. mimo wszystko odstawal od moich wymagan i to mocno, tymbardziej, ze przekręcał ojczysty język, mówił z lekką gwarą po matce, całe zycie mieszkał z rodzinką i nie potrafił ani gotowac , ani sprzatać. ale to wszystko mozna było bardzo prosto zmienic, dzisiaj piecze dla mnie ciasta i gotuje pyszne obiady, kiedy go o to poproszę, ale ja lubie gotowac, za to on zmywa. nigdzie nie był i nic nie widział, nieszkodzi, piekne jest przezywac to na nowo z nim i patrzec jego oczami jak on pierwszy raz na góry np, w których byłam juz tyle x, ze mi sie troche znudziły. zarabiałam kiedys masę pieniędzy i to sprawilo tylko tyle, że więcej wydawałam, a moje potrzeby wciąż rosły, tylko czasu miałam mniej i byłam bardziej zestresowana- nie warto. dzisiaj doceniam slow-life i wole zarabiac mniej a mieć dużo czasu dla siebie. natomiast wiem jak zdobyc to czego chce mniejszymi kosztami-np dom. i nie trzeba wcale brac kredytu. nie znajdziesz nigdy kobiety do tańca i różańca, wiele pasji będziesz musiał sobie realizowac sam. ja skończyłam po wielu związkach i luznych spotkaniach potem, że chciałabym aby był poprostu"za mną", jak to mawiała moja mama, czyli, żebym ja była dla niego ważna, nawet nie najwazniejsza, ale poprostu wazna. okazało się, ze ten facet, który był strasznie niesmiały i z tego powodu wypowiadał się jak glupek, przy blizszym poznaniu okazał się byc bardzo inteligentny. znam środowisko warszawskie bardzo dobrze, bo mieszkałam tam bardzo długo i tez mam tam rodzinę. zajmoałam się też wiele lat sztuka i organizowaniem festiwali, skończyłam w końcu na zawodzie związanym z medycyna, poprzez rózne dziedziny, wiele rzeczy mnie fascynowało i w twoim wieku tez nie potrafiłam na d***e usiedziec. jeszcze chyba nie jestes sam zdecydowany czego do konca chcesz, bo chyba nie jestes swiadom konsekwencji swoich wyborów,wiesz jedynie czego nie chcesz, a to juz coś, jednak musisz szukac dalej. niańka to bardzo zła decyzja, to takjakbys chciał miec dziecko,ale nie chciałbys sie nim zajmowac, to lepiej zebys teraz nie miał, dopiero jak ci przejdzie z robieniem piorunującej kariery. pamietaj, ze ok 40 - 50 człowiek zaczyna chorować i tez zwalniać, pragnie spokojniejszego zycia i spokojnego domu, do którego chce wracac. twierdzisz, ze chcesz miec dziecko,ale zeby wychowywała je niańka, to równoznaczne z nieposiadaniem dziecka,przemysl to jeszcze raz, dokładnie, moze wcale nie chcesz, tylko czujesz silny nacisk społeczny. docen szare myszki i naucz się nie oceniac po pozorach, ani po wyglądzie, ani po statusie, wszystko moze ulec zmianie, postaraj sie poznac czlowieka, to jaki jest, jakie ma poglądy, marzenia, sposób myslenia i czy mu na tobie zalezy. ja o wiele bardziej juz dzisiaj wiem, ze wole partnera, dla którego jestem najwazniejsza ja, a nie jakies pasje czy kariera i nie przeszkadza mi to wcale, ze w wielu rzeczach mi do piet nie dorasta-jak wiekszosc facetów zresztą. jak jest sie młodym to ma się taki głód świata i ze ja przeniose góry i zrobie wszystko i chcę wszystko co najlepsze, pózniej jak człowiek bardziej dojrzewa i dorasta to zauwaza, ze to wszystko i tak jest pozbawione sensu a pragnie tylko ciepła, spokoju, kochajęcego partnera i odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeee
z czasem człowiek tez docenia bardziej takie pierdółki, jak wspólna herbatka, wspólny spacer, wspólne leżenie i oglądanie tiwi... każda pasja w końcu się nudzi, każdy się w końcu wypala, a w każde nawet najbardziej pasjonujące zajęcie w końcu wkrada się rutyna i pytania o sens. Docenisz szczególnie jezeli juz wiekszośc twoich znajomych będzie pożeniona i będą mieli dzieci i będą gadali tylko o kupkach i wymiocinkach. Widać po twoich wypowiedziach, że chcesz się wyróżniac, iść z duchem czasu, chcesz wspólnie z wybranka nieść wasz bagaz zycia, ale tak sie nie da. nie da się wszystkiego dzielić na pół i wszystkiego robić razem. a w życiu nie ma nic pewnego, nie da się zycia zaplanować, wypunktować i działać wg planu, nie da się także przewidziec tego czy twoja wybranka będzie chciała z toba być do końca zycia, niezależnie od tego co zrobisz. poprostu możesz jej się znudzic i tyle, chocby nie wiem jak idealna byla. nie szukaj 2 połowki, bo nie znajdziesz. nie znajdziesz swojego lustrzanego odbicia.każdy jest inny. wiem co tak bardzo uraża innych w twoich wypowiedziach, ta pewność siebie, że jak znajdziesz kogoś wg twojego planu, to będzie idealnie, nie będzie i uraża brak szacunku do innych, a to jest fundament do zbudowania dobrego związku. musisz nauczyc się cenic odmiennosc, wtedy będziesz gotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeee
a wniosek jest prosty utopiłes sie w kredytach i szukasz pomocy w równie dobrze zarabiajacej partnerce aby móc utrzymc twój drogi smochód i twoje drogie mieszkanie, bo nie czekałes az sie dorobisz, nie oszczedzałes, wolałes szpanowac. za 5 tys to mozna by rodzine utrzymac , tak nawet w warszawie i kobiet anie musiałaby pracowac i ponosic konsekwencji twoich wieloletnich blednych decyzji na lata. podcięłes sobie skrzydła na samym początkyu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez studiów cie nie interesuje haaha .. Nie mialam pieniedzy na studia , a dzięki swojej zaradnośći ,kreatywności zarabiam o wiele wiecej od Cb mimo że ich nie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iknhuyo9iu5mjwl
aha, uwazam, ze dobrze, ze masz wymagania, ja tez nie chciałam faceta z dzieckiem. nie chce płacic za czyjes błędy to zupełnie zrozumiałe. jesli chodzi o awanturniczki tez cie rozumiem-tez pragne spokoju. jesli chodzi o jakies złe doswiadczenia w zwiazkach, no ty tez jakies juz masz, moze w zlych miejscach szukałes i wyrobiłes sobie niepotrzebne zdanie. tutaj na dwoj***abka wrózyła, bo takie doswiadczenia czasami są potrzebne, zalezy jak ktos sobie z nimi radzi, czasami potrzeba czasu.ty tez juz przez swoje doswiadczenia jestes mocno uprzedzony-widac to w twoich wypowiedziach, gdzie przemawia przez ciebie duza złość.nie da sie przewidziec wielu rzeczy, element ryzyka jest nieunikniony. nie mozesz tez rezygnowac zbyt łatwo. wg badan naukowców (zabij mnie,ale nie pamietam jakie to badanie) na parach małżeńskich, które przechodziły kryzys poziom satysfakcji ze związku u par, które postanowiły pozostac razem, a u tych, które sie rozwiodły był identyczny, rózniła ich tylko decyzja. doszli do wniosku, ze w dzisiejszych czasach ludzie zbyt szybko rezygnuja, bo maja wrazenie duzego wyboru, nie chcą pokonywac trudności i potem powtarzaja te same błędy w nastepych związkach.a więc nie ma złotej zasady, nie da się naukową metodą eliminacji i rozumowo wybrac tę jedyną. różniła ich tylko decyzja, niezachwiana, ze chca byc razem, zrozumienie tego,ze nikt nie jest doskonały i ludzie popełniająbłędy oraz na nasze zachowanie i decyzje mają wpływ takze czynniki zewnetrzne jest tutaj kluczowe. potrzebna jest wiara, ze wszystko będzie ok. nie wyeliminujesz strachu i uprzedzen oraz błędow, nie jest powiedziane, ze ktoś kto ukonczył studia jest lepszym człowiekiem czy nawet więcej zarabia, często niestety nawet mniej a w fabryce zarobisz więcej czy na kasie w biedronce niz po studiach medycznych-taka smutna prawda.wiele osób u władzy czy na wysokich stanowiskach, czy zarabiających krocie nie ma zadnego wykształcenia tylko podstawowe. i wcale nie są kretynami z tego powodu, szkoła wcale tak wiele nie uczy. co do pracy, wcale nie znaczy, ze jak ktos pracuje, to będzie miał o czym opowiadac i jego zycie będzie ciekawsze. są ludzie, którzy nie posiadają zadnej pasji i nic ich nie interesuje, nie jestesmy naszą pracą, to nas nie utożsamia. a czasami prędzej otrezymasz pomoc i ciepło od kasjerki czy sprzataczki niż od bufonki zarabiającej krocie i przekonanej o swoje boskości i nieomylności z tego powodu. wspięles się na jakis tam wyznaczony przez siebie samego szczyt i jestes z siebie dumny, ze doszedłes od zera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×