Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina karola karolcia

MAMY jak to jest w waszych malzenstwach?

Polecane posty

Gość karolina karola karolcia

czy jestescie ze swoimi mezami dlatego, ze ich naprawde kochacie czy z przyzwyczajenia/z wygody/dla pieniedzy/ze wzgledu na dzieci/itp.? prosze o szczere odpowiedzi i piszcie ile lat jestescie razem ile dzieci i jak jest meidzy wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojego meza kocham
i tylko dlatego z nim jestem 4 lata po slubie dzieci nie mamy walczymy o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszaaa
Nie wyobrażam sobie bycia z facetem ze wzgledu na dziecko czy pieniadze, szczególnie że sama zarabiam wiecej od męża :D Jesteśmy razem 7lat mamy 1 dziecko, i poprostu sie kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańczowo :P
Małżeństwem nie jesteśmy, razem od roku, mamy miesięczne dziecko i szalejemy za sobą :D ślub jest w toku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotkaaaaaaaaaaaa
Jesteśmy ze sobą prawie 7 lat , 3 po ślubie mamy 2 letnie dziecko. Jesteśmy ze sobą bo się kochamy i możemy na siebie liczyć. Nie zawsze jest kolorowo, niejedna kłótnia za nami ale życia bez tego faceta to ja sobie nie wyobrażam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska Niebieska
21 lat razem, 13 lat po slubie, jedno dziecko po 9 latach malzenstwa ... nie wyobrazam sobie zycia bez tego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmmmmm to tylko
kiedy poznałam mojego męża to już na drugiej randce wiedziałam ze to jest facet z którym chce spędzić resztę życia:) po 6 miesiącach znajomości wdzieliśmy slub. Jesteśmy prawie 4 lata po ślubie...mamy 1.5 roczne dziecko i jest dobrze. Kocham męża i nie wyobrażam sobie życia bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że .. .
ciężko odpowiedziec na to pytanie jednoznacznie bo te dwie sprawy jak miłość i przyzwyczajenie po wielu latach się tak bardzo przenikają wzajemnie że są już nie do oddzielenia. Z drugiej strony to owe nieszczęsne przyzwyczajenie jest niczym oliwa w która pomaga obracać maszynę w ruch. Ta "oliwa" jest wbrew pozorom potrzebna, a jej brak widać ewidentnie w małżeństwach świeżych które się jeszcze nie "dotarły". Ja np. z moim mężem się strasznie kłóciliśmy przez pierwsze pare lat po ślubie, bo jedno nie było do drugiego przyzwyczajone. A teraz 4 lata po ślubie mogę powiedzieć że kłotnie zdarzają się całkiem rzadko. Po prostu się już przyzwyczailiśmy do siebie nawzajem i "dotarliśmy". Z tego samego powodu się mówi że stary kawaler może już się nie nadawać do małżeństwa właśnie dlatego że jest już tak zatwardziały w swoich własnych nawykach i przyzwyczajeniech że ma znikome szanse na dotarcie się z potencjalną żoną po ślubie. A młodzi tak do 30-tki to jeszcze są dość elastyczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy razem 10 lat.W tym przeszło 8 lat po ślubie. Mamy jedno dziecko :) Ale myślimy o powiększeniu rodziny. Jestem ze ślubnym bo go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastercooka mam
Prawie 5 lat po ślubie, 7 lat razem, jedno 2letnie dziecko. Kocham go i to z każdym dniem bardziej. Dzisiaj byliśmy na spacerze i dziecko biegło radośnie przed nami a my trzymaliśmy się za ręce i przytulaliśmy. I się bardzo cieszyliśmy,że mamy siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kucn
Ciekawa jestem czy wszystko to co napisalyscie jest prawda ....wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasolka
ja jestem z moim mężem 4 lata po slubie, mamy dzieci. Jeszcze się żremy ze sobą ale coraz rzadziej:) mimo tego baaaaardzo się kochamy i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamy sie ponad 11 lat
jestesmy 5 lat po slubie, mamy trzyletniego synka, kochamy sie nad zycie, szalejemy za soba, w lozku uklada nam sie wysmienicie- a nikt w nas nie wierzyl, bo dzieli nas 8 lat ( poznalismy sie jak mialam 17 lat :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze kocham swojego
meza, jestesmy ze sobą 10 lat,8 lat mieszkamy razem, 3 lata po slubie, dziecko w drodze. I przez ten okres nie mielismy zadnej klotni. no może jakąs drobna sprzeczka parominutowa by sie znalazla. Swietnie sie dogadujemy, chyba w kazdym temacie nadajemy na tej samej fali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkdlkq
jestem z mezem 5 lat i kochamy sie na zaboj,albo on albo nikt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze nie jestem sama ;-) z nas tez zgrana paka od ponad 10 lat (8 w malzenstwie) :-) zawsze marzylam o zgranej rodzince i udalo sie! Mamy dwoje fajnych dzieciakow! Jednak w naszym zyciu nie wszystko uklada sie tak idealnie (choroba), ale tylko nas to wzmocnilo i powoduje, ze kazdy dzien razem jest dla nas cenny! Staramy sie zasypiac zawsze pogodzeni itp. Traktujac kazdy dzien jakby mial byc ostatnim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 lat ,bez dzieci
Jestesmy 13 lat po slubie, dzieci nie mamy z wlasnej "wuygody" i swiadomej decyzji Zyje nam sie cudownie, dlatego ze dzieci nie ma, bo jek widze wszytskich dookola znajomych rozpady związkow i kryzysy zaznają sie dokąd dziecko sie pojawi Wolelismy sobie takiej katastrofy zaosczedzic.Ja umiem darzyc miloscia tylko mojego, on mnie, a na dziecku juz miejsca w naszym serca nie bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×