Baliście się rozmowy kwalifikacyjnej do pracy? Jak sobie radzić ze stresem?

Baliście się rozmowy kwalifikacyjnej do pracy? Jak sobie radzić ze stresem?

pusc sobie filmik motywacyjny z alim... bedzie git, jak cie zaprosili musisz cos w sobie miec... ;)

co to ali ?

ja sie nie boje ide zawsze na luzaka :D

;)

Ja się kiedyś stresowałem różnymi rzeczami teraz stresowanie zostawiam sobie na ostatnie 10 minut przed zdarzenie. A tak zajmuję się innymi rzeczami.

Ja się nigdy nie bałam i praktycznie zawsze pracę dostawałam. A jak nie dostałam to z powodu moich troszkę wygórowanych oczekiwań finansowych:) Aplikowałam na różne stanowiska: zaczęłam od sprzedawcy, a teraz jestem księgową. Grunt to dobrze się sprzedać i być pewnym siebie. Ja pozwalałam sobie na żarty z rekrutującymi i również swoje uwagi co do sposobu rekrutacji. Poza tym wiadomo, że nikt nie chce zatrudnić osoby, którą stres zżera już na etapie rozmowy, bo niby jak ktoś taki pradzi sobie ze stresem w miejscu pracy?

to fakt;)

U mnie delikatny stresik jest na początku . Ale jak już rozmowa się zacznie to dalej idzie jak z płatka. Po prostu jak się rozkręcę w rozmowie to stres znika :-)

Także weź się w garść, ubierz względnie elegancko i głowa do góry! To o Ciebie ma się ktoś starać (o ile masz coś do zaoferowania), a nie na odwrót:P Powodzenia:)

ali - bokser ;)

ja się bałam jedynie jak byłam w IRL, tutaj w Polsce to na tozlewałam ;D

dobry topic. A jak się ubrać na rozmowę? (facet) stanowisko programista

mnie czeka rozmowa w sądzie jako świadek i mam stresa przed tym