kolejny błąd zrobiłam pierwszy krok ;/

od pewnego czasu czesto spotykałam się z jednym facetem .Który przy rozmowach zawsze wchodził na tematy typu,co robie wieczorkami że mu się super ze mną rozmawia.że czemu nie spotykamy czasem się tak normalnie tylko jak cos do siebie mamy itd.co zrobiłam napisałam do niego co porabia moze ma chęć gdzies wyskoczyć to zadzwonił do mnie,i zapytał się co mam w planach a ja na to że nie wiem.Ale on tez się nudzi i coś by wykombinował to ja do niego to wpadaj posiedzimy pogadamy :) a co on na to że poczekaj Gabi zaraz do ciebie oddzwonie heh mineło 30 min i echo :/ masakra jakas a byłam pewna że on robił podchody:O ja ale się wygłupiłam :( żal

Jest ktoś kto ma chęć ze mną prozmawiać?:(

innych tematach zrób koniecznie pierogi albo placki ziemniaczace - to podstawa po tym wszystko się wyklaruje

Jednak mnie nie olał w tym momencie kiedy ja tak się martwiłam i czekałam na telefon od niego co i jak mi odpisze:P on juz był w drodze do mnie:) mysle że to chyba dobrze świadczy i jednak moje przypuszczenia choć troszkę były realne.może jest ktoś chętny do dyskusji na ten temacik? chętnie porozmawiam;)