czy to wiatrowka? poradzcie mamy prosze.

hej drogie mamy,potrzebuje rady.Czytalam na necie o wiatrowce u dzieci ale chcialabym was tez zapytac czy mam sluszne podejrzenia u mojej corki.W klasie corki panowala przed swiatami wiatrowka,moja nie zalapala wtedy a juz kilka dni przed wszystkimi swietymi nie chodzila do szkoly bo byla przeziebiona.Tak wiec do dnia dzisiajszego w domu przebywa 10 dni.Dopiero dzis zobaczylam ze ja lekko wysypalo,sa to pojedyncze czerwone krostki,niektore dosc duze..ale niewiele ich jest,kika na czole,kilka na plecach,ze dwie na nodze i brzuchu.Ma stan podhoraczkowy,dzis marudzila ze boli ja glowa.Czy to moze byc wiatrowka???? po takim dlugim czasie od ostatniego kontaktu z chorymi??? powiedzcie...