Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 41545745415

Prawdziwa miłość na całe życie nie istnieje?

Polecane posty

Gość 41545745415

Ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, że nie ważne jak ludzie się dobiorą to po pewnym czasie i tak wpada się w rutynę. Niestety dla mnie to jest okropne, zawsze widzialam siebie z mężem jako staruszków dalej darzących się uczuciem itp. Ja potrafię tylko dwie rzeczy: albo nie kochać wcale, albo kochać na całego, bez zdrad, monotonii czy rutyny. I wiecie co mi przyszło na myśl? Jakbym wyszła za mąż, może nawet miała dziecko i facet by mi umarł (nie, żebym go zabiła czy coś tylko jakby umarł z powodu choroby/w wypadku) to przez resztę życia miałabym spokój! Mogłabym pielęgnować pamięć o nim, żyć wspomnieniami, wspominać tą wielką miłość, zachować wszystkie pamiątki i rozpaczać bez końca. Weźcie mi to wybijcie z głowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAK SIE DOBRZE DOBIORA I PRACUJA NAD TYM TO ISTNIEJE;PODSTAWA JEST WZAJEMNY SZACUNEK -NAPRAWDE DZIALA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 41545745415
No nie wiem, jak czytam o tych wszystkich zdradach, rozwodach, oszustwach, życiu w kłamstwie to tracę wiarę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała..czarna...
nie istnieje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili007
Też mi się wydaje, ze nie istnieje, chyba że naprawdę trafi się na super faceta, a takich w dzisiejszym świecie coraz mniej... Poza tym gdybyś została sama (po stracie męża) - będąc jeszcze w mlodym wieku, to nie wiem czy po pewnym czasie nie zatęskniłabyś za silnym ramieniem mężczyzny obok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak1111
Trzeba mieć dobre serce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba być rozsądnym, by nie zatracić się w rodzicielstwie. chodzić na randki, mieć własne tradycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierze w milosc ale na cale zycie. Moja wielka wieloletnia milosc dla ktorej oddalam wszystko zniszczyla mnie i prawie moje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko , czy masz na mysli przemijajace uczucie ze wzgledu na czas , jako dlugosc zwiazku? -czy konczace sie uczucie ( milosc) , bo druga strona nie stara sie , nie zasluguje na uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 41545745415
Eleene - raczej to, że druga strona się wypali. Ja już tak mam, że zawsze jak się coś biorę to moje poświęcenie wynosi 100%. Co z tego jak drugiej stronie przestanie zależeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owszem istnieje....
W pustelni i klasztorze. Wśród ludzi to jakieś 3 lata max, jak chcą naukowcy, bądź 10 jak stwierdzą dobrzy psychologowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×