bez gry wstępnej

bo boli? Tutaj gra wstępna wskazana i prosze nie próbowac tego w domu

Perwersja to samozapłon

no to już wiemy skad wziął twój nick :) Poszukaj sobie opracowań Lwa Starowicza czy Izdebskiego w tej kwestii, skoro potzrebne ci "dowody" i nie wierzysz w to co piszę. To, że jesteś wyjątkiem nie uprawnia cię do tego, aby twierdzić że piszę brednie. Po prostu opieram się na badaniach w tej dziedzinie a ty dajesz swój przykład. Rozumiem, że istnieją kobiety nimfomanki które są gotowe w każdej chwili. Ale wiekszość kobiet taka nie jest. Również autorka tematu

Nie boli. Tylko preferuję po lewatywie, a nie zawsze mi się chce. :D

No właśnie poczytaj sobie chociażby ostatnie opracowanie profesora Izdebskiego. :D

ponadto nie mówimy o przypadku kiedy ty od rana masz chcicę i się nakręcasz na powrót faceta żeby sobie ulżyć, tylko o przypadku kiedy facet nalega a ty nie masz ochoty. I żeby jej nabrać nie nakręcisz się w 3 sekundy sama z siebie

Za dużo żeście się naczytali feministycznej prasy.

ponadto nie mówimy o przypadku kiedy od rana masz chcicę i nakrecasz się na seks, tylko o tym, że facet nalega a ty nie masz ochoty i nie wystarczą ci 3 sekundy, żeby na samą myśl się nakrecić

"tylko o przypadku kiedy facet nalega a ty nie masz ochoty. I żeby jej nabrać nie nakręcisz się w 3 sekundy sama z siebie" No to napisz, że żadna zimna ryba nie podnieci się bez gry wstępnej.

hahaha Powiem Izdebskiemu że jest od feministycznej prasy :D:D:D A jego badania są do bani :):):)

Straszne co piszesz, dlaczego się na to zgadzasz? :o Jak można mieć w dupie potrzeby żony? Skoro masz z tego prawie żadną przyjemność to nie zgadzaj się na zbliżenia. Zapytaj go dlaczego odbiera Ci prawo do przyjemności takiej jak on ma i dlaczego ma to gdzieś. Powiem Ci, że ja z moim też miałam problem, bo on przyzwyczajony, że ja z miejsca gotowa jak zmieniłam hormonalną metodę anty nie mogłam się podniecić i sucha, to jak zabierał się do rzeczy to mu przerywałam i mówiłam wprost, że jeszcze mam sucho. I też nie zgadzam się, że bez gry wstępnej nie da rady. Bo to przecież zależy od kobiety, zresztą od faceta też, mój mnie kręci piekielnie. Co z wami jest, że nie potraficie zrozumieć, że każdy jest inny?

nie no jakas paranoja kazdy jest inny i kazdy inaczej reaguje na wszystko

to nie jest tak ze od razu mi wkłada jak tu ktoś napisał. jasne buzi buzi, pocałuje w szyje w piersi i dawajjjjj

a moja ciamciaramcia zamiast porządnie mnie zerżnąc to by się miział i ślimaczył dwie godziny - beznadzieja

tak zle i tak niedobrze ..... askad facet ma wiedziec ze macie takie czy inne potrzeby ? o potrzebach (ktore sa zapewne bardzo indywidualne) trzeba rozmawiac ..... kuzwa gdzie spojzysz same blondynki :o

Ja czasami lubię szybkie numerki. Wtedy nie ma czasu na pieszczoty, a jakoś nam to wychodzi!! Niektóre kobiety maja mokro na samo słowo 'sex' ;-)

a myślisz że co mówie ???????// ale on głuchy jest na moje prośby , ile można powtarzac - zerżnij mnie wreszcie , a on kochanie nie tak szybko :( - litości

Ja czasami lubię szybkie numerki. Wtedy nie ma czasu na pieszczoty, a jakoś nam to wychodzi!! Niektóre kobiety maja mokro na samo słowo 'sex' ;-)

bzdura totalna..... mam swojego partnera,kocham go bardzo nie powiem ze mnie nie pociaga bo bym sklamala.mam czasem dzien ze mam ochote i zadna gra wstepna nie jest potrzebna ale takich dni jest mniej ogolnie to sex polega na wzajemnej przyjemnosci i taka jest prawda i taki tego cel.jesli mowie ze nie mam ochoty to facet jest od tego by sprawic ze ta ochote i chec do sexu bedzie.Jesli moj facet nagle nabiera ochoty i wchodzi sobie... czasem sprawia to dyskomfort,, porusza sie kilka razy gdzie ja na bieram ochoty ..konczy odwraca sie na drugi bok i po sprawie.. on sobie ulzył a ja mam ochote leze i mysle do cholery a gdzie ja w tym wszytskim?? potem sie dziwia ze sa zdrady a skad? wlasnie !jestem kobieta mam uczucia mam swoje potrzeby nie jestem lala dmuchana albo do dmuchania...

Dnia 9.11.2012 o 09:37, Gość werka888 napisał:

Mój mąż od razu przechodzi do rzecz bez i gry wstępnej...ja nie umiem sie tak podniecić i dość często obywa się bez orgazmu i pieszczot . Jak mu to wytłumaczyć? On zaraz sie obraża i mówi abym poszukała lepszego.

To po co go dopuszczasz do siebie ?! Powiedz mu ze przyjemnosc  ma byc dla dwojga !  a nie dla wylacznie  meskiego czlona !

ZA bardzo mu ustepujesz a tym dajesz szanse aby cie szantazowal emocjonalnie .Nigdy nie bedzie dobrze miedzy wami jesli mu bedziesz tak w tych sprawach ustepowala.

Powiedz ze ma ci srobic lizaczka! w formie rozkazu!  i nie wpuszczaj go do siebie dotad az bedziesz dobrez nawilzona ! a jak sie obrazi to nie przejmuj sie tymi fochami .On sie pierwszy zlamie bo to ty jestes dla niego wartoscia ! Zdaj sobie z tego sparwe! 

 

4 minuty temu, Nowy w mieścіe napisał:

Odpisujesz na posta z 2012 r.

Tęskniłeś?