nienawidzę Polski

a co robisz hipokryto na polskim forum? wypie**alaj na forum brytyjskie, to swoich nowych rodakow, ktorzy toba gardza a polak polakiem nie gardzi? pewnie ze tez

Zawsze jak słyszę takie teksty to przypomina mi się kawał o córce ze wsi co wyjechała do miasta na studia i od razu zapomniała co to są grabie. :D Tak, zmienisz obywatelstwo i będziesz Brytyjczykiem. Tylko zakładanie takich tematów jak ten wcale jakoś wcale mi się nie kojarzy z brytyską mentalnością :D

Ktoś podniósł mój temat, jak miło.

Czemu tu siedzę??????Bo nie znam języka, za stary już jestem na zmiany. ;)

:D:D:D:D

Trudno mi sie wypowiadac o Polsce bo mieszkam juz w Anglii 5 lat. Jestem w Anglii o wiele szczesliwsza osoba. Mam bardzo dobra prace w biurze odkad przyjechalam zawsze pracowalam w biurze. Wczesniej w Polsce tez w biurze ale zarobki marne i pozyczalam kase od siostry studentki :) wstyd! Moj obecny pracodawca zapewnia mi szkolenia warte 6 tys funtow rocznie. Lubie Anglikow bo to chyba najbardziej tolerancyjny narod na swiecie i ludzi z innych krajow ktorzy sie osiedlili w Anglii. Jedzenie praktycznie z calego swiata, nie tylko w restauracjach ale i w sklepach. Taniutko mozna kupic wszystkie produkty i ugotowac cos fajnego, codziennie probuje cos nowego, takie moje hobby:) uwielbiam jezdzic po angielskich ogrodach i marze o swoim. Anglicy maja dlugo historie pielegnowania kwiatow i kreowania ogrodow. Uwielbiam to odkrywac, poznawac swiat. Jestem teraz na wyspach kanaryjskich, pazdziernik i 30 stopni! Bardzo duzo Polakow w tym hotelu(4*All inclusive) i bardzo mnie to cieszy bo jestem dumna ze jestem Polka. Lubie odwiedzac stolice Europy i staram sie wyjezdzac na dlugie weekendy przynajmniej 2 razy do roku. Boze Narodzenie zawsze w Polsce. Tesknie za Polska, skype pomaga i odwiedziny rodziny pomagaja. Uwielbiam gadzety zawsze najnowszy iphone i ipad. Starsze modele sa w dobrym stanie i zawsze oddaje rodzinie. Tesknota za Polska sie czasem pojawia ale tez coraz czesciej takie podejscie ze swiat jest maly. Europa jest na wyciagniecie reki, zycie jest krotkie i KAZDY z NAS moze wszystko! Moi znajomi maja rodziny w Australii, Nowej Zelandii, Indiach. Dla nich taka podroz zajmuje az 2 dni. My do Polski mamy o wiele latwiej. Pozdrawiam wszystkich w UK i w Polsce! Fakt dziekuje autorowi za otwarcie tego tematu bo niestety zauwazylam pewna zawisc i pouczanie i jakby zazdrosc ze strony moich znajomych. Mlodzi ludzie a zaczynaja mnie pouczac jak zyc i kiedy sie zenic jakies pretensje maja nie wiem o co nic nie rozumiem. Mam nadzieje ze im przejdzie :)

mozna bylo wyjechac 6 , 7 lat temu teraz nie ma tam czego szukac nie znajac komunikatywnie angielskiego i nie majac znajomosci