Dziewczyna mojego byłego wpieprza sięw moje życie

To jużprzestało byćzabawne. Byliśmy dośćburzliwąparą, schodziliśmy i rozstawaliśmy się, on myślał o oświadczynach, ostatecznie nic z tego nie wyszło i od ponad roku nie jesteśmy razem (rozstaliśmy siępolubownie, po prostu za dużo nas dzieliło). Praktycznie nie utrzymujemy kontaktu; ograniczamy siędo życzeńurodzinowych przez portal społecznościowy. Złożyłam mu życzenia (tak jak on mi wcześniej), i to było ogniwem zapalnym. Dostałam od niej wiadomość, czy nie mam swojego życia, że on jest zajęty i żebym spadała itd. Kij z tym, zignorowałam tęwiadomość, po co mam siędenerwować. Potem okazało się, że napisała teżdo faceta, z którym sięspotykam od dłuższego czasu (musiała śledzić mój profil przez profil mojego byłego, bo wszystko mam ukryte przed nieznajomymi, i stąd wiedziała, że z kimś sięspotykam). Nie wiem jakie głupoty tam powypisywała, ale nie chciał dzisiaj ze mnąrozmawiać(mamy sięwidziećjutro) :O I co ja mam teraz zrobić? Nie chcę żeby jakaś furiatka mieszała mi w życiu...

To napisz że mogła mu jakichś głupot nawypisywać:P.

Właśnie nie dowiedziałam się co mu powiedziała. Pewnie chciała dać mi "nauczkę" :O Ale obawiam się, że mogła czytać nasze stare rozmowy (moje i byłego) i coś stamtąd powyciągała. Przeraża mnie to, że mnie śledzi :O

To musisz go osobiście dorwać:P.Chyba wiesz gdzie mieszka:P?

Przede wszystkim uzywaj spacji osle

no to napisz chłopakowi że się ciebie uczepiła bo jest zazdrosna o twoją przeszłość. skoro znalazła twojego chłopaka przez profil byłego to na pewno sprawdzała też rozmowy i pewnie o to chodzi.

Używam spacji a po wysłaniu znika w niektórych miejscach. Nie wiem czemu, ośle

Zadzwon do bylego i zazadaj rozmowy wyjasniajacej. Wysmiej go ze jeszcze nie zakontraktowany a juz na smyczy i powiedz ze o sobie to jej moze mowic co chce ale Ty nie zyczysz sobie aby ona grzebala w Twoich sprawach. Potem zloz mu kondolencje , ze moze sie jej oswiadczycc bo przy takim pilnowaniu to i tak nie ma juz szans na wet na gadanie z inna kobieta. A nawet jak jakas pozna to ona wszystko rozwali tak jak wlasnie rozwala zycie Tobie. I zeby uwazal bo rozwalanie zycia Tobie moze byc smieszne ale jak tego teraz nie zastopuje to ona moze rozwalic zycie i jenmu samemu tez. I to bedzie mniej zabawne. Niech on jej postawi ultimatum , ze albo ona teraz sama zadzwoni do Twojego faceta i przyzna sie ze jest swinia i chciala Ci pomieszac szyki , albo niech on z nia raz na zawsze zerwie ibo z taka pluskwa lepiej nie miec nic wspolnego dla swojego wlasnego dobra. Mozesz tez puscic po znajomych jaka ona jest aby zaden inny facet w to nie wlazil.

Gacuś, pewnie tak zrobię, ale wtedy będzie afera, że znowu z nim rozmawiam itd :O Gdybym wiedziała, że wysłanie głupich życzeń skończy siętakim dramatem, to nic bym do niego nie pisała.

Wojna to wojna, dzięki za radę. Chcętylko, żeby odjebała sięode mnie i od mojego życia. Ona mnie nie interesuje i nie mam zamiaru taplaćsięw tym bagnie pisząc do jej znajomych itd. Obawiam siętylko tego, co zacznie sięteraz, kiedy z nim porozmawiam. Nie wiem czy on o tym jużwie, czy nie

przecież napisanie życzeń nie jest czymś złym. miałaś z nim kiedyś sprzeczkę bo był zazdrosny o byłego?

Gacuś, kogo masz na myśli? Tego, z którego sięspotykam czy mojego byłego faceta?

z którym* sięobecnie spotykam :D

myślę że twój były szybko rzuci tą dziewczynę bo widać że jest wkurzającym człowiekiem i wtedy da ci spokój

tego z którym się teraz spotykasz, czy miałby pretensje o to że napisałaś te życzednia

powinna do swojego faceta gadać to co się jej nie podoba a nie do obcej osoby gnój robić. " pewnie tak zrobię, ale wtedy będzie afera, że znowu z nim rozmawiam " Obawiam się że na tym etapie w którym jesteś to nie masz już nic do stracenia a twój były powinien mieć świadomość z jaką wariatką się związał i jaki żur zrobiła za głupie złożenie życzeń. Może ona chociaż z jego strony poniesie jakieś konsekwencje.

Gacuś, myślę, że nie miałby pretensji o to. Gdybym utrzymywała częsty kontakt z byłym to owszem, ale nie to. Więc musiała mu cośnagadać. To jakaśwariatka - no w sumie. Zadzwoniędo niego (a nawet nie mam jego nr telefonu)!

Ja bym pogadała ze swoim a tamtych oboje zlała. Tamta to jakaś wariatka. Chcesz żeby CI więcej syfu narobiła. Mi poradzono że "kupy się nie rusza, tylko zasypuje piachem żeby nie śmierdziała". A jak chce to niech sobie go w złotej klamce trzyma.

Case study, a jeśli ona posunie siędalej? Na pewno zna już moich znajomych, z kim siętrzymam, gdzie sięuczę i pracuję... :O

Bagno czy nie ale zdaj sobie sprawe , ze jak Ty teraz tego raz na zawsze nie zalatwisz to ona bedzie po Tobie jezdzic calee lata, skoro juz zaczela i nikt jej nie przystopuje. To jest tak jak z pluskwami. Musisz wyczyscic wszystko i odkazic az do zywego kamienia bo jak tago nie zrobisz to pluswy znowu sie odrodza rozleza i zaczna podgryzac. Ty nie masz wyjscia jak chcesz miec spokoj w zyciu.

"Mi poradzono że "kupy się nie rusza, tylko zasypuje piachem żeby nie śmierdziała" I takie jednostki właśnie żerują na takim podejściu i robią co im się żywnie podoba bez żadnych konsekwencji. Utwierdzają się w przekonaniu że dobrze robią i nikt im nie podskoczy i nauczone doświadczeniem panoszą się coraz bardziej między ludźmi.

Cóż jeśli ona posunie sie dalej, to nic nie poradzisz innego jak "kopnąc ją mocniej"

Nie zapominaj że można kogoś pozwać o zniesławienie.

Dziękujęwszystkim za rady. Na razie dzwonię do niego i pytam o co chodzi. Profilaktycznie wywaliłam go ze znajomych, żeby nie mogła już mnie śledzić.

znajomi i chłopak jeśli są stabilni to powinni przede wszystkim tobie wierzyć, a jeśli jakaś obca psycholka jest w stanie między nimi namieszać tzn. że ile warci są tacy znajomi i chłopak. Miałam kiedyś taką koleżankę. Też było z niej niezłe zioło, awanturnica i manipulantka i też mi zrobiła podobny syf i dodam że równie abstrakcyjny czyli z jakiejś igły zrobiła widły i przekręciła jeszcze kota ogonem. Nie wiadomo czy celowo w złej wierze (chociaż wiedziałam że jest do tego zdolna) czy po prostu sama coś źle zinterpretowała, w każdym razie wszystko doszło do mojego faceta. Najpierw też był obrażony i w ogóle nie chciał ze mną rozmawiać. Ja nie wiedziałam o co chodzi ale nie odpuszczałam, naciskałam na wyjaśnienie co takiego się wydarzyło, aż w końcu mi powiedział o co chodzi. I ty też autorko powinnaś naciskać swojego faceta na wyjaśnienie. Jeśli się uprze, nic nie wyjaśni i da wiary jakiejś obcej osobie to dupa z niego nie facet i lepiej rozglądaj się już za innym.

Słusznie. Boże, nie może być dobrze, zawsze musi byćjakiś problem, choćby z dupy wzięty :O

I jak? Rozmawiałaś już ze swoim partnerem lub byłym?

Tak, rozmawiałam z tym obecnym. Pokłóciliśmy się, super. Suka dopięła swego. Dziś już nic z tym nie zrobię, wychodzę ze znajomymi, muszęodreagować i sięz tym "przespać". Eh.

Obrzydliwe! Od dawnaex i wpieprza się w twoje życie? Straszne :-( Masz dwie możliwości: 1. powiedz byłej suce, że jak ją zobaczysz na swoim osiedlu to obecna nie popuści i ją zaoiuoiuibie czyli nie popuści a ty wzruszysz ramionami 2. powiedz, że to nie twoja sprawa i dąsy nie do ciebie, bo jesteś czyściutki jak łza. Miała swoje minut, nie przyszła, więc niech się jbgubrtzu