Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madłmazel91

Czy Wasz związek przetrwał kiedyś dłuższą rozłąkę?

Polecane posty

Gość madłmazel91

Nie mówię tu o miesiącu czy dwóch ale o rozłące na pół roku lub dłużej. Nie będę się rozpisywać o co chodzi dokładnie, ale mój narzeczony trafił do aresztu za pomówienie, jest niewinny. Wiedzą o tym wszyscy, ale takie mamy w Polsce głupie prawo...No nieważne. Także ja będę się z nim widywać niezwykle rzadko, góra 2 razy w miesiącu, będziemy pisać do siebie listy no i on może dzwonić 2 razy w tygodniu. Nie zostawię go, bo bardzo się kochamy i nie chce żeby się załamał. Ale czy ja to wytrzymam? Wiem, że on będzie na mnie czekał, ale czy ja na niego...To nie jest zwykła rozłąka, nie będzie codziennych smsów ani rozmów. Jak sobie z tym poradzić? Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zebym sie narzucal
ale jakbys szukala kogos na szybkie ten teges to daj znac:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hekluj
Mialam rozlake ponad 9cio miesieczna.Moj facet jest cudzoziemcem i to byl trudny czas.Ze wzgledu na moja prace i jego(jest zolnierzem zawodowym)nie moglo byc inaczej.Bylo ciezko,ale przetrwalismy.Wszystko zalezy od postanowienia i mocnego charakteru.Jesli go kochasz,to na pewno wytrzymasz,o ile jest to milosc dojrzala,jak bylo w miom przypadku.Zycze wytrwalosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądam anię z zielonego
Jeśli to prawdziwa miłość, to przetrwa wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madłmazel91
dzięki hekluj :) Nie chodzi mi o to że go zdradzę czy poznam innego. Martwię się, że miłość sama się wypali. A to chyba najgorsze. Co zrobić aby czas szybciej leciał? Co zrobić... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madłmazel91
dzięki hekluj :) Nie chodzi mi o to że go zdradzę czy poznam innego. Martwię się, że miłość sama się wypali. A to chyba najgorsze. Co zrobić aby czas szybciej leciał? Co zrobić... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglądam anię z zielonego
Najgorzej to siedzieć w domu i nic nie robić! Nie wiem czy się uczysz, czy masz pracę itp. Ale musisz coś robić. Wychodź ze znajomymi, dużo przebywaj między ludźmi, postaraj się o wsparcie rodziny. A pół roku to naprawdę nie taki szmat czasu. Pomyśl sobie tak: już połowa listopada, zaraz grudzień, święta (a Boże Narodzenie zawsze tak szybko mija...), potem Nowy Rok, a do marca szybko zleci. Potem możesz czekać już tylko na piękną wiosnę. Serce się raduje samo ;) I się doczekasz swojego faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madłmazel91
Jezu dzięki za wsparcie! Nie spodziewałam się tutaj takich miłych porad i w ogóle odzewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×