Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość palomka3333

jak mu uswiadomic ze zachowal sie nie wporzadku?

Polecane posty

Gość palomka3333

soptykam sie z pewnym K., z tym ze bardzo zadko bo daleko mieszka. Nie widzielismy sie miesiac, az do wczoraj. przyjechal do mojego miasta na mecz i zadzownil czy sie zobaczymy po nim, bo ida z kolegami z ktorymi przyjechal do knajpy. Dobra poszlismy bylismy tam moze z 2 godz, potem koledzy jego stwierdzili ze jada do klubu na impreze, a on mi powiedzial ze jada taksowka wiec zebym jechala z nimi to mnie podrzuca do domu. No myslalam ze padne. Widzimy sie po miesiacu a on sobie jedzie sam na impreze po 2 godz.. Ale ok zgodzilam sie.. No i odwiezli mnie i pojechali .. rzecz w tym ze on nie raz robi takie rzeczy dziwne i nie zdaje sobie sprawy z tego ze to troche nie na miejscu... jak mu to uswiadomic? nie chce mowic prosto z mostu, ze chu*owo sie zachowal bo powinien byl mi zaproponowac zebym jechala z nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może najlepiej
powiedzieć - nie rozmawiacie otwarcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma111
możesz mu to wprost zakomunikować, ale wiesz co? Szkoda Twojego czasu, skoro on tego nie widzi i sam tego nie rozumie, to po co się produkować. Gdyby mu zależało na Tobie, to byłby w Twoim mieście nie dlatego, że jest mecz, a dlatego, że jesteś Ty. A po meczu nie poszedłby z kumplami, których zna i widuje pewnie co drugi dzień do knajpy, a spotkałby się z Tobą sam na sam. I nie byłoby żadnego klubu, tylko Ty. Odpowiedz sobie na pytanie, kto tutaj więcej daje, kto się stara i kto pierwszy pisze/dzwoni. Czy jemu w ogóle zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma111
a Ciebie nie zabrał na imprezę, bo drzewa do lasu się nie zabiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahdsf
jaki cham :o Kobieto i ty z takim jesteś jeszcze? Nie dość że się widujecie tak rzadko to jeszcze on woli spędzać czas z kumplami zamiast z tobą gdy sie widzicie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palomka3333
no wlasnie chyba to oleje... gdyby to przyjaciolka byla na moim miejscu to definitywnie kazalabym jej go olac, i tak chyba zrobie... choc nie powiem.. zalezy mi troche na nim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjtrk
Pewnie z nim jest bo wysoki przystojniaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma111
no właśnie to jest to, czego nigdy w kobietach nie zrozumiem, a sama nią jestem. Dlaczego zależy nam na facetach, na których nie można polegać, którym nie zależy na nas? To bez sensu! Trzeba się wziąć w garść i przestać łudzić! Powodzenia i olej dziada. A i nie wierz w jego obiecanki, że się zmieni, że będzie lepiej, bo nie będzie. Faceci są prości, chcą to się starają, nie chcą, to nie. I jakby mu zależało, to by góry przeniósł żeby się z Tobą spotkać, uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtrfgyuhjiklytrfygu
Źle zrobiłaś, że dałaś się odwieźć, a psychicznie cała ta sytuacja Ci się nie podobała. Moim zdaniem to nie tak powinno być. 1) Albo od razu się mówi mu, o co chodzi, typu, że nie podoba Ci się jego zachowanie, ale skoro chce, niech jedzie, bo przecież mu nie zabronisz. A Ty wracasz sama do domu, bez niczyjej pomocy/łaski. 2) Albo akceptujesz jego zachowanie i nie masz później o to pretensji. Ja rozumiem, że sytuacja Ci się nie podobała. Tylko pomyśl, jak to teraz może wyglądać. Obrazisz się na niego, będziesz mieć pretensje??? Co on sobie pomyśli??? Skoro wtedy nie zareagowałaś tak jak powinnaś, mało tego, dałaś się odwieźć, on może myśleć (i pewnie myśli), że nic się nie stało, że wszystko było ok, i jeszcze, że sama skorzystałaś, bo oni Cię odwieźli. Teraz zaczniesz się czepiać czy coś, to pomyśli, że teraz masz jakieś wydumane pretensje i że są całkowicie bezsensowne, skoro wcześniej tego nie mówiłaś. Będzie Cię miał za czepialską, złośliwą i robiącą z igły widły. Poza tym, to też mogło być tak, że niekoniecznie on chciał tylko z kolegami tam jechać. A może Ty mu w jakiś sposób okazałaś, że nie chcesz tam jechać i on to tak zinterpretował? A może jego koledzy nie chcieli żadnego damskiego towarzystwa? Fakt, powinien/powinni Ci zaproponować wspólną zabawę i brzydko wyszło. Tak to wygląda, jakby celowo nie chcieli Ciebie, bo może mieli by coś do ukrycia. Tzn. szczególnie Twoja sympatia. Może chciał poznać inne dziewczyny, albo coś więcej. Może tam na seks pojechali albo taką zabawę, której raczej by nie wypadało uskuteczniać przy Tobie. Ja bym sytuację wyjaśniła albo rzuciła faceta. Moim zdaniem powinnaś zareagować OD RAZU, a nie dusić to w sobie, a potem rozmyślać, jak go ukarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palomka3333
no chyba msz racje, glupio troche zaczac mu robic wyrzuty teraz, podczas gdy wczoraj zachowywalam sie jak by sie nic nie stalo.. ale nie wiedzialam co zrobic.. powiedziec: "i co nawet nie zaproponujesz mi zebym z wami pojechala?" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma111
bez przesady, to nie jest pies, będzie pamiętać o co chodzi. Ale teraz nie ma co robić awantury. Wystarczy napomknąć i spokojnie opowiedzieć, jak sie wtedy czułaś. Choć tak, jak mówię, jego to nie będzie obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palomka3333
napisal smsa pytajac jak tam po weekendzie, i czy przyjezzdzam do niego w sobote tak jak sie umawialismy (siedzac w knajpie wtedy)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×