tak tak, żalę się bez powodu - fb

Wiecie co, nie rozumiem pewnej rzeczy. Chodzi mi o urodziny na fb. Dziś je obchodzę, mam ok. setki znajomych tam. Są to osoby, które lubię, jedych bardziej, drugich mniej - pewnie ze wzajemnością, z którymi bym się przywitała na ulicy. I tak, kilkanaście osób wpisało te kilka słów na moją tablicę:) ale nie rozumiem, masz kogoś w znajomych, widzisz, że ten ktoś obchodzi urodziny, więc dlaczego nie wpiszesz nawet "najlepszego". Ludzie wchodzą na fb, dodajaą zdjęcia, komentują cośtam, więc mają czas. Głupi temat, wiem i mam inne problemy, ale nie rozumiem tego.

:-O

a najbardziej ubodło mnie to, że nikt z ok. kilunastoosbowej ekipy nie złozył mi zyczen, a z tymi ludźmi czesto wychodzę na piwo itd. a byli dziś ma fb. Mają mój nr, żadnego smsa,nic. Tak samo kolezanka bardzo bliska, pojechałą wczoraj na wycieczkę a o moich urodzinach zapomniała. Dobra żalę się, wiem:) Po prostu chyba trzeba traktować ludzi ze wzajemnością.

z przytuleniem i całusem :) wiem tendencyjne ale tak lubię a FB lub NK - targowisko próżności przepraszam tak myślę i zdania nie zmienię

Ba, zyczenia inne niż wirtualne są najlepsze, wiadomo.