Ciąża a szkoła potrzebuje pomocy

byłam u Pani ginekolog ,wykazało mi że jestem w ciaży.Moi rodzice i chłopak wiedzą o tym,są szczęśliwi.Mam 18 lat i chodzę do technikum obawiam się wyrzucenia ze szkoły,pomocy

ale dlaczego mieli by cie wyrzucac przez to ze szkoly?

bo przez ciażę będę mieć trudności w nauce,i nauczyciele bedą patrzeć na mnie jak na dz....

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=dPXiWwA7k0M chyba ciąża

no wiadomo ,ze bedzie Ci ciezko, ale moze bys mogla wziasc np lekcje indywidulane, choc nie wiem czy z powodu ciazy tak daja. A no cos Ty, nie beda tak patrzec, przeciez dorosla jestes, kobieta, ciaża to nie choroba

No juz widze jak matka 18 latki uczacej sie jest szczesliwa bo jej corka w ciazy :D juz nie mowie o chlopaku pewnie gora 21 lat :D jak to nieduzo trzeba do uszczesliwienia rodzicow.Mam nadzieje ze moja corka nie wpadnie na taki pomysl :D Tobie autorko powodzenia bo sie przyda :)

Chodziłam z ciężarną najpierw do gimnazjum. W liceum było ich przynajmniej ze 3... Nikt z zaciążenia dzisiaj sensacji nie robi

Twoi rodzice i chłopak są szczęśliwi? :-/ Rodzice albo udają albo są nienormalni, a chłopak chyba jeszcze nie wie co was czeka... To ja mam 22 lata, studiuję, nie mam męża i moi rodzice nie byliby szczęśliwi gdybym teraz zaszła w ciążę, tylko wręcz przeciwnie. Ja zresztą też nie.

do wrażliwcy, widze ze jestes super zacofani, jak dla was dziewczyna ktora jest w ciąży i jest nastoltka, juz z zalożenia jest puszczalska i jest glupia, co tam twoja córka, tobie nawet wpadka moze sie trafic

masakra, jakie sredniowecze, moze ukamieniujcie ja bo zgrzeszyla?

Ale ona nie mówi, że autorka jest puszczalska tylko słusznie nie dowierza w to szczęście. Prędzej uwierzę w to, że chłopak jest szczęśliwy bo pewnie w ogóle nie wie co to małe dziecko i wydaje mu się, że to będzie grzeczny aniołek, laleczka w łóżeczku, no ale żeby rodzice byli szczęśliwi???

kamieniujemy potem

tylko nie tłumacz sobie ciaza trudnosci w nauce... :( Ludzie robią w ciazy doktoraty, ja studiowałam w ciazy i sdałam wszystko za pierwszym razem, w tym najciezszy egzamin na całych studiach na 3 tyg. przed terminem- dostałam 4, a 80 % osób miala poprawki

a moze rodzice sami ja mieli tez w mlodym wieku? zreszta nawet gdyby sie teraz wkurwiali to co to zmieni? ciaza jej jak grypa przejdzie?

No cóż, jest taka dziwna tendencja, że ciężarne na studiach często traktuje się łagodniej. Moja mama też była ze mną w ciąży na studiach i sama mówiła, że musiała wszystko pozaliczać, chodziła do wykładowców i jak widzieli, że jest w ciąży to szli jej na rękę, tylko jeden głupi nie dał jej zaliczenia. Na co ja jej odparłam: Widocznie nie umiałaś i bardzo dobrze, że Ci nie dał zaliczenia. A co to, mają Ci stawiać pozytywne oceny za ciążę??? Także często ciężarnym wydaje się, że dokonują nie wiadomo jakich cudów, a tak naprawdę to otoczenie idzie im na rękę. No ale może w Twoim przypadku było akurat inaczej, nie wnikam.

to jak masz w dupie to sie zamknij i nie wypowiadaj

Nie wszystko jest czarne albo białe. Pomiędzy złością a radością są różne formy pośrednie. ;) Autorka pewnie trochę przesadziła. Ciąża może i przejdzie, ale jej konsekwencje finansowe pewnie w większej mierze będą musieli ponosić dziadkowie dziecka.

w jakim wieku by nie miec dziecka, to wiadomo, ze to pochlania duzo kasy, ale nie da sie wszystkiego przeliczas na pieniadze, zwlaszcza wlasnego dziecka. nie przecze ,ze 18 lat to malo, ale jak widze te 14 latki...

W średniowieczu 18 lat na zachodzenie w ciążę był wiekiem dość leciwym. Więc to wy jesteście zacofani

no było inaczej, ja zresztą siedziałam i zakuwałam, a ten gosc raczej nie uznawał "chodzenia na rękę"... ze mną zdawała laska co była niepełnosprawna, i ledwo ją przepuscił, mimo że wcale tak zle jej nie szło, więc surowy gosc... nie chodzi mi juz zreszta o to, ale na serio w ciazy umysłu nie ubywa, jesli ktos sie czuje dobrze to nie ma powodu zeby miał trudnosci w nauce, a jak niektórzy nauczyciele jeszcze by dawali fory, to powinnas miec 5.0... Nawet się dobrze uczyc w ciazy, bo człowiek ma zajęcie i nie myśli o niepotrzebnych rzeczach

Tak, tylko jak masz dziecko w "normalnym" wieku to bierzesz to na swoje barki, a nie obarczasz tym rodziców.

średniowiecze mialo sie tyczyc zacofania, a nie wieku zachodzenia w ciąże...

oj widac ze dziecka nie masz...;p

Owszem kraj jest zacofany skoro jest tyle ciąż w wieku nastoletnim, że mało kogo to dziwi. Gdyby istniała większa świadomość na temat antykoncepcji i tego, z jakimi obowiązkami wiąże się posiadanie dziecka, to na pewno tych ciąż byłoby mniej!

iwa7879 gdzie ja napisalam ze ona jest puszczalska co?Normalny rodzic jak dowiaduje sie ze jego 18 letnia corka co tu duzo mowic tak naprawde gowno wiedzaca o zyciu,nie majaca wyksztalcenia juz nie mowiac o pracy to martwi sie a nie cieszy ze zostaja dziadkami.Nie oszukujmy sie dziecko to odpowiedzialnosc i koszt niesamowity (wiem bo mam ).I niby z czego rodzice maja sie cieszyc ze tak naprawde ich corka juz na starcie w doroslosc ma pod gorke.Najczesciej bez pomocy rodzicow to taka 18 latka konczy juz edukacje i zyje z dnia na dzien i oczywiscie narzeka na swoj los.W jakim wieku powinno sie miec dzieci wedlog mnie przynajmniej w takim ze jak juz sie to dziecko pojawi to ma sie jakos tam zawod i perspektywy na znalezienie pracy.