Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PonadPrawem

DZIEWCZYNA MNIE TERORYZUJE CO ROBIC!

Polecane posty

Gość PonadPrawem

Witam wszystkich forumowiczów. Z góry chciałbym zaznaczyć ,że moja historia jest nietypowa Wszystko zaczęło się około 4 lat temu. Poznaliśmy się dosyć nietypowo.Ale jak na młodzież to coś normalnego. Wyszukiwarka znajomych przez GG nas połączyła. Długo pisaliśmy. Następnie umówiliśmy się na spotkanie. Zaczeliśmy być razem. Mieliśmy wtedy po 14 lat. Kto by pomyślał ,że przetrwa to aż do dziś. Wszystko było pięknie przez około 2 lata. Moja dziewczyna jest chora na cukrzyce. Bardzo jej choroba przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. I o de mnie wymaga to wielu wyrzeczeń aby przykładowo nie sprawiać jej przykrości.Po około 2 latach stwierdziłem ,że nasz związek jest toksyczny. Z mojej strony zero koleżanek a z jej kolegów. Problemy się mnożyły. Wszystko mnie przytłaczało. Założyłem kilka porteli internetowych. W tajemnicy przed swoją dziewczyną zaczełem szukać odskoczni pomocy ,zrozumienia i rady w interencie. Pisałem z wieloma dziewczynami. Doradzały ,wysłuchiwały jakby znały mnie latami. Dochodziło do coraz większych spięć między moja dziewczyną a mną. Nie miała granic.Wybuchała awantura o to jak kolezanka pytała się gdzie mam lekcje. Nawet policzkowała. Gdy wpadała w wiekszy szał nawet kopała albo biła. Jeden raz w życiu tak mnie sprowokała przemocą fizyczna i psychiczna ze ja spoliczkowałem. Wypomina mi to dziś,chodź bardzo tego żałuje. W miedzy czasie powiedziała mi ze potrzebuje pomocy rehabilitanta. Zaczeła się jej robic zrosty na skórze z powodu wkłóć (cukrzyca) Co miałem zrobic zgodziłem się.Niestety mama załatwiła jej rehabilitanta w wieku 24 lat. Co miałem zrobic zgodziłem się. Moim warunkiem było tylko to że będę przy tych masazach. Przyszedł ten rehabilitant. Okazała się ze jest bardzo mlody. Przystojny bogaty. Wyprosił mnie z domu. Nie wytrzymałem tego. Pękłem z zazdrości. Wybiegłem z płaczem. A ona nawet mnie nie próbowała zatrzymać.Pogodzilismy się. Na wszystko jej ulegałem. Nie miałem prawa głosu.Na nic mi nie pozwalał.Jeżeli chciałem coś zrobić musiałem to robic w tajemnicy przed bo i tak by się nie zgodziła.Pewnego dnia dowiedziała się przez przypadek o moich portalach internetowych.Zostawiłą mnie. Chodziłem za nią miesiącami. Około 3 miesiace.Przepraszałem kupowałem kwiaty klekałem. A ona mnie osmieszała przed rodzina koleżankami. Publicznie potrafila się ze mnie smiac.Nic nie pomagało. Dowiedziałem się w miedzy czasie ze spotyka się z tym rehabilitantem. Ze zaprasza ja do kawiarni,na spacery rowere itd.Boże wkoncu ten facet ja dotykał masował po brzuchu i nogach!Wpadłem w szał . Postanowiłem się odegrać. Nie mam problemow z dziewczynami. Poznałem pewna osobe w przeciągu 2 dni. Spotykalismy się duzo rozmawialiśmy.W sumei było mi z nią bardzo dobrze.w sumie myślałem ze się zakochałem. Zaczęliśmy być ze soba . Odpuscilem sobie ta wczesniejsza dziewczyne.Bylismy ponad 1 miesiac .az znowu do mnie napisała.znow zaczęliśmy pisac spotykac w tajemnicy przed tamta.Miłość mna proadzila nie myślałem nad tym co robie.wkoncu dowiedziała się jedna o drugiej. Zaczepem okłamywać i jedna i druga. Wkoncu ta z która byłem 4 lata poszla podczas rozpoczęcia roku do tej drugiej pod inna szkole. Spotkaly się porozmawialy.wyszly wszystkie moje kłamstwa. Zaszantażowały ze mam się z nimi spotkac i powiedziec prosto w oczy która kocham. Spotkalem się. Powiedziałem. Ze kocham ta osobe z która byłem 4 lata i chce jej do konca zycia i ze robilem to wszystko żeby się odegrac.cale szczescie wyszlo na to ze tamta dziewczyna nie była zakochana i szybko jej przeszla.Zaczelismy znow być ze soba.jednak to nie było takie piekne.ciagle awantury.szantaze.dawalem od siebie wszystko.zeby naprawic żeby było dobrze.kupowalem co chciala.dawalem co chciala.spedzalem z nia co dzien czas od rana do wieczora mimo szkoly. Nawet wagarowałem żeby tylko pojechac z nia do lekarza.jednak mam już tego dosc.robi mi o wszystko awantury.osmiesza.teroryzuje. to jest nie normalne.nie mogę spokojnie spotkac się z kolega porozmawiac.bije mnie gdy się zdenerwuje. Obraza od najgorszych. Ja mam szacunek do siebie. Mam tego dosc. Chce odejść. Tylko jak to zakończyć. Podczas ostatniej awantury gdy chciałem odejść wziela noz i chciala się zabic. Powiedziala ze jak się zblize ona mnie dźgnie. Naszczescie wesżła jej mama a ta się uspokoila. Powiedziala ze Pojdzie się leczyc. Ze nie daje sobie rady psychicznie. Jednak co ja mam zrobic. Nie chce nadal takiego zycia. A ona zwleka z tym lekarzem.co robić?zyje w ciągłym w strachu,rozmowy nie pomagaja a na mnie jest stosowana tylko przemoc fizyczna i psychiczna.tyle razy próbowałem porozmawiac z ja o moich problemach i bolach do niej.ona ednak nie bierze tego siebie i nie chce mnie słuchać. Dodam ze moi rodzice już jej nie akceptuja po tym co zrobila.podczas tego jak byłem z tamta dziewczyna ona tez spotykala się z innymi,wyjechala do Madrytu i z wieloma tam krecila.jestesmy w jednej szkole a ja nie mogę skupic się na maturze.wiem ze zachowywałem się jak pantoflarz ale jak się od tego uwolnic.kocham ja jestem jej wierny ale nie chce sobie zmarnowac zycia.LUDZIE PORADZCIE MI CO ROBIC! UWOLNIC SIĘ CZY NIE!?JESI TAK JAK!? CHCE BYĆ SZCZESLIWY I MIEĆ SPOKOJNE ZYCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szklanka do polowy pusta
Najwyraźniej Twoja dziewczyna ma jakies problemy emocjonalne, lęki przed tym ze moze Cie stracic, czasami człowiek robi różne dziwne rzeczy, które oznaczaja: nie zostawiaj mnie samej, boję się albo nie radze sobie z czyms...Byc moze porzezyla cos w przeszłosci co teraz rzutuje na jej relacje z Toba opowiedz o niej wiecej, przeciez takie napady agresji i leków nie biora sie z nikąd..zobacz Ty tez choc ja kochajac znalazłes inna, chciałes w ten sposob zwrócic jej uwage ona moze robi podobnie z jakis wzgledow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemorele88
chetnie porozmawialabym z Toba na gadu....bo sama cos takiego przezywalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PonadPrawem
mój nr gg gdyby ktoś chciał porozmawiać 24321564. W przeszłości miała wiele problemów w rodzinie. Ojciec był alkoholikiem. Znęcał się psyczicznie na jej matce i córkach. Rok temu wzieli rozwód. Ojciec stracił z nimi kontakt wogole sie nimi nie interesuje.w wakacje popadła w używki papierosy duzo alkoholu. niby teraz tego nie stosuje ale był moment gdy był problem ze popadła w zle towarzystwo i uzywki co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×