wyrzuty sumienia przez Ojca

mam takie do Was pytanie. Męczą mnie od lat wyrzuty sumienia. Nie dają mi ostatnio normalnie funkcjonować Otóż mój ojciec od dawna nadużywa alkoholu. Pamiętam jak byłam mała to zostawiał mnie z mamą samą bez jedzenia i wyjeżdzał pić. Nie pamietam żebym miała normalnego ojca - tylko przebłyski. Zaczął się staczać na kompletne dno przestal o siebie dbac nie myje sie nie jest normalnym człowiekiem mama 5 lat temu poznala kogos i sa szczesliwy. jednak nie wziela rozwodu. Wyprowadziła się. mam z nią dobry kontakt. Teraz niestety zachorowała na raka co jeszcze bardziej mnie załamało. Mieszkam z ojcem. Nie rozmawiamy. Ciągle robi mi na złość wciąż pije czy to w domu czy na dworze zadaje sie z najgorszymi menelami. często dochodzi do kłotni. Bo gdy tylko słyszę jak wyzywa mnie (np za to ze wzięłam jakąs jego rzecz z lodówki ( nie kupuje nic do domu czasem jakas kiełbase, ja żywię się z alimentów które mi płaci)ja nie wytrzymują. Wpadał w szał. Wyzywam go. Nigdy nikogo tak nie wyzywałam. Własnego ojca wyzywam od psów, skur**nów od najgorszych... Wyprowadza mnie z równowagi gdy wyzywa mnie i matkę. Jednak później cierpię. Gdy on tego nie widzi. Płaczę gdyż szkoda mi go... :( zastanawiam sie czy on cierpi jeśli go tak wyzywam. Z kolei gdyby był mądry ratowałby już kiedyś małżeństwo i za dawnych lat nie bił mojej matki i brata... Jednak ja cierpię.... czy to moja wina ???? czy powinnam mieć wyrzuty sumienia ?? pomóżcie mi...

nie miej zadnych wyrzutiw sumienia. taki czlowiek nie ma zadncyh uczuc., odkad pam,ietam moj pojciec pil.

Wybierz się na spotkanie grupy ALANON tam przekonasz się że wszyscy z rodzin z problemem alkoholowym przeżywają takie rozterki. Spotkania dużo pomagają i uczą jak układać swoje życie.

nie potrafi e patrzeć na niego jak sie stacza... w nocy słysze jak otwiera piwo... czasem myślę że pije przez to że matka odeszla... Ja go tak strasznie wyzywam... Tak bardzo wulgarnie :/ ....

Twoim zadaniem jest teraz: wydorośleć, poznać kogoś godnego dla siebie ... i pozbawić się złudzeń jak twoja matka. ...bo, pewnie uczyć się nie chcesz?

a czemu matka zostawila cie z ojecem alkoholikiem? przeciez zycie takie niszczy psychike. ile masz lat?

Dlaczego uczyć się nie chcę ? Studiuję. Mam faceta od jakiegoś czasu. Mieszka trochę dalej ode mnie. Jest Nam dobrze. Planujemy wyjazd do pracy za granicę. Troche ta sytuacja męczy jednak. I komplikuje sprawę. A dlaczego matka nie wzięła mnie ze sobą ? Bo tweirdziła że coś jej się od życia należy że chcę być szczęśliwa chociaż przed śmiercią. Maja małe mieszkanie. Wynajmowane. Ja złozyłam pismo do prokuratury zeby wzieli ojca na leczenie bardzo szybko odpisali i w pn mam sie wstawic na jakąś rozmowę. Chcę żeby to ojciec wynajał sobie mieszkanie a mama chcę zamieszkać ze mną. Chcę być przy niej w czasie choroby i chcę żyć z kimś normalnym mam 23 lata.

morfiter - o jakich złudzeniach mówisz ???

a psychicznie jak sie czujesz mieszkajac z ojcem alkoholikiem?

Twój ojciec ma uczucia, jest po prostu ciężko chory i dlatego jego zachowanie jest z naszego punktu widzenia nielogiczne lub okrutne, a jego psychika nie działa jak powinna. Ty jesteś zdrowa, więc możesz postępować racjonalnie: poszukaj dla siebie terapeuty dla rodzin osób z chorobą alkoholową i poproś go o pomoc. To Ci ułatwi start w dorosłe życie.