Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Domowa Kurka 00

Codziennie piwo??? Wkurzyłoby to Was czy przesadzam?

Polecane posty

Gość a ja jestem kobietą
Jak jednak nie mam tego piwka w domu to mi trochę się ręce trzęsą i czekam z niecierpliwością na jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
Jak gdzieś słysze syk otwieranej puszki to się aż trzęsę. Ale nie jestem pijaczką i nigdy nią nie będę. ja to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
Jak gdzieś słysze syk otwieranej puszki to się aż trzęsę. Ale nie jestem pijaczką i nigdy nią nie będę. Ja to wiem przecież. Jestem za mądra na to. Piję, bo lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam--
ze nie dosyc,ze sobie lubimy piwo wieczorem wypic to jeszcze tak z 2 razy w miesiacu zapalimy sobie maryche-cpuny z nas i alkoholicy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ghuhu, no i co z tego, ze nie macie w genah alkoholikow :D przeciez to nie od tego zalezy. Mam sasiada ktory w tamtym roku zaczal pic a w lecie wzieli go do szpitala z padaczka alkoholowa. Ale niech ten Twoj maz pije, cheers! :) Chce powiedziec tylko tyle ze z alk nie ma zartow i baaardzo szybko uzaleznia- zaczyna sie od 1 piwa a konczy na kilku i tak sie spada w otchlan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
Moge nie zjeśc obiadu ale na piwko zawsze będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghuhuhuh
śmieszna jesteś kobieto, śmieszna i żałosna... Piję, bo lubię :) toż to hasło przewodnie wszystkich alkoholików. Pewna nie możesz być niczego no może poza śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
poza tym mi w tym piciu tego jednego nieszczęsnego piwa z sokiem w ogóle nie chodzi o stan upojenia nie mi się kręci w głowie i nie jest mi błogo (po 1 piwie ni nie mam takich objawów) więc jak mogę się uzależnić skoro alkoholikowi właśnie o to chodzi żeby sie tak czuc i tracić kontakt z rzeczywistością... i dlatego po jakimś czesie zwiększa dawko bo 1 piwo to juz z czasem za mało iza mało itd potem wódka bo piwa za duzo trzeba wipic zeby sie nawalic a skoro mi o to nie chodzi żeby sie nawalic i nie mam takich objawów to po co mam zwiększac dawki bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
Ale ja nigdy nie umrę, jestem nieśmiertelna. Piję bo lubię i wcale nie jestem żadną pijaczką. Prawa jazdy i tak nie mam i nie będę mieć bo nie zdałabym i na auto mnie nie stać. Więc mogę pić, co mnie uszczęśliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
hehe fajny podszywek no i racja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghuhuhuh
... i na dodatek totalna ignorantka! jak można się uzależnić bez szumu w głowie? Poczytaj trochę fachowej literatury nim wylądujesz w rynsztoku, bo takich bzdetów to już dawno nie czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
a prawko mam i auto tez co ma jedno do drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
jagoda369 ty nie patrz na innych tylko na Twojego męża jaki przykład daje waszym dzieciom. Tym bardziej ze ty nie pracujesz i jesteś na jego utrzymaniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
Czasami jeżdże pi tym piwku, a co mi tam. U mnie, we wiosce wszyscy tak robiom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
noo ty to juz chyba całą literafurę w tym temacie masz w jednym palcy ekspertko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To lepiej wgl nie pić. Bezpiecznej. Chyba przestanę, bo się uzależnię..... Bez przesady:-P Chyba każdy ma własny rozum. Jeżeli zacznie przeginać no to ma problem i tyle. Póki co uważam,że wypicie jednego piwa wieczorem to nie katastrofa...no chyba,że osoba na prawdę normalnie nawet funkcjonować nie potrafi bez piwa,chodzi z agresorem na twarzy,,nie ruszaj bo brakuje mi piwa''....to już inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam--
a ja jestem kobieta-nie przekonasz tej glupiej laski:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
Jak się nie upijasz, to cię nie uzależnia. Ja to wiem, bo ja już nic nie czuję nawet po 5 piwach więc nie jestem pijaczkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
a no właśnie je jezdze po tej mojej wsi po piwku bo pije je wieczorem przed snem tak ze juz nigdzie jezdzic nie musze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w niemczech
ogladalam kilka dni temu program o alkoholizmie. jesli facet pije piwo dziennie,a kobieta lapke wina dziennie to to nie ma nic wspolnego z alkoholizmem! chyba,ze w polsce sa inne normy he he piwo dziennie to juz zarzygany alkoholik,smierdzacy itd sami sobie taka opinie wystawiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
od stycznia zaczynam pić dwa piwka, a co mi tam. I nie mam problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka przesada, wspolczuje Twojemu facetowi. moj wypija codziennie 2 piwa-i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matkoooooooooooooo jagoda369 ty nie patrz na innych tylko na Twojego męża jaki przykład daje waszym dzieciom. Tym bardziej ze ty nie pracujesz i jesteś na jego utrzymaniu ." 2 2 2 nie martw sie , w razie czego jestem ustawiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
a no właśnie nie zaczynam pić 2 od stycznia pije 1 od dawna i pic 1 będe bo nie mam na celu nawalenia sie i obrzygiwania kanapy nie mylcie pojęc ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubablond
od jednego piwa się zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu piszę, ze nie czytałam całego topiku, ale pewnie 50% napisała, że autorka żyje z akoholikiem;-) Dla mnie nie byłby to problem gdyby mąż pił codziennie piwo, lampkę wina. Problem byłby gdyby jedno piwo zaminiło się w kilka. Pewnie dla połowy i ja będę alkoholiczką bo swojego czasu codziennie pilam piwo i to przez okres roku-dwóch, wow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
nie ma to jak chleb w płynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
Po jednym nic nie czuję, po dwóch rzygam na kanapę, będę pić 1,5:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pie r dolenie głupot. "od 1 piwa sie zaczyna" - ludzie ktorzy pija sobie po 1-2 piwa dziennie nie maja problemu. problem maja ci, ktorzy nie potrafia wypic tylko 2 piw i pija 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×