Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rowerowa

Czuję, że marnuję życie

Polecane posty

dlatego staram się zasypiać dosyć późno, czy ktoś też odczuwa takie wrażenia względem siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
mam to samo, ale u mnie zdiazgozowali depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
a rano nie możesz się dobudzić i nie chce wstać ci się z łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być może i u mnie jest podobnie, nie wiem... kiedyś bezustannie odczuwałam pragnienie śmierci, a teraz staram się za wszelką cenę wypełnić czymś każdą minutę swojego życia. Boję się, czuję, że mi ucieka... a mam dopiero 19 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze wstawaniem akurat nie mam problemów, im mniej śpię, jestem bardziej wypoczęta, być może to już kwestia przyzwyczajenia organizmu do pewnego stanu rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
W takim razie dlaczego nie wybierzesz się do psychiatry? W jakim mieście mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1960s party
Skończyłaś liceum i jesteś bez pracy. Zgadza się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
Panuje taki stereotyp że do psychiatry chodzą tylko świry, totalne czubki. A to nieprawda. Ja chodzę i w poczekalni spotykam takie osoby jakie codziennie widuje na ulicy, w sklepie czy na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważacie że psychiatra - to radykalne? :( czy on mnie skrzywdzi psychicznie?:( bo ja się wybieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
Haha, a dlaczego miałby Cię skrzywdzić? :D Bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pomyślałam o tym w takim ujęciu.. Wiesz, ja myślę, że przy odpowiedniej motywacji mogłabym zmienić swoje życie, tylko mi jej brak... bardziej psycholog, jeśli już, choć sama nie wiem. Zbyt wiele emocji w moim życiu... skrajnych emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1960s party
Masz znajomych, chłopaka? Masz fobię społeczną? Wybacz, że tak wypytuję, ale trzeba wyjaśnić przyczynę twojego problemu. Psycholog faktycznie może pomóc, ale jeszcze zależy, co jest dokładnie przyczyną, bo z tego co wiem, to psycholog też jest tylko człowiekiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
Jeśli masz depresję, a prawdopodobnie ją masz to sam psycholog Ci nie wystarczy. Najlepiej byloby wesprzec się lekami. Ale ja nie namawiam ani nie zmuszam, sama musisz podjać decyzję. Moim zdaniem warto się wybrać, przynajmniej dowiesz się co Ci dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajomych mam, chociaż nie odczuwam potrzeby przebywania z nimi... Zakochana niemal cały czas, choć z nikim nie jestem, a fobia społeczna? Nie wiem, raczej nie. Bez ludzi mogłabym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swojego czasu często bywałam na różnych forach. Natknęłam się na pewną chorobę BPD, miałam zamiar iść do specjalisty, jednak los potoczył się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
Ja już zmykam bo strasznie chce mi się spać, chociaż chętnie bym tu z wami posiedziala. Polecam Ci psychiatrę szczerze. Nie bój się go. Nawet nie wiesz jak bardzo zależne są od siebie dwie składowe naszego istnienia - psyche i soma. Do lekarza marsz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
jakbyś byla z tego samego miasta co ja to bym Ci poleciła dobrego lekarza, ja mieszkam w Lodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgrhrthrty
w takim razie poszukaj w necie kto przyjmuje w Twoim mieście :) Naprawdę nie ma się czego bać, tylko uprzedzam jeśli pojdziesz w ramach NFZu to bedziesz czekała na pierwszą wizytę około 2-4 miesiecy... Niestety tak działa nasze kochane państwo. Odkładamy składki zdrowotne a te pieniądze po prostu gdzieś giną. No nic, ja już naprawdę uciekam. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Standdaurisss
Skąd takie przeświadczenie,że sen to marnowanie życia? Człowiek go potrzebuje więc z naturalnego punktu widzenia nie może on stanowić jakiegokolwiek "zbytku". Co co Cię męczy to świat iluzji stworzony przez człowieka.....no chyba,ze myślisz aby czas na jawie poświęcić na pomoc innym żywym istotom.W takim wypadku jeśli nie chcesz spać...jesteś święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Standdaurisss
A o iluzjach napisałem albowiem dręczą one prawie każdego.....jednych bardziej a innych mniej...zawsze jednak chodzi o przeświadczenie,że życie przecieka przez palce a czas nam dany można/należy wykorzystać na wszystko co doprowadzi,że w tym świecie staniemy się uznani,sławni,wielcy i znani. Do tego zwykle prowadzi ta iluzja i z tego ona wynika.To poczucie dyskomfortu psychicznego ma za przyczynę z jednej strony nasze wewnętrzne przeświadczenie o nieprzeciętności a z drugiej pragnienie czegoś w rodzaju sławy czy charyzmy....gdyby tylko mieć możność stosownego rozłożenia tych odczuć na czynniki pierwsze....stosowna analiza prawie zawsze odsłania "coś"co stoi za takim zachowaniem.Jakieś pragnienie,niepokój,potrzebę itd Wynika ona jednak wg mnie z pewnych iluzji jakimi jesteśmy karmieni na co dzień.Głównie przez media.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×