Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaTamJednaSmutna

Dlaczego pracodawca chce osoby z doświadczeniem?? To chore

Polecane posty

Gość takaTamJednaSmutna

Za 10,20 lat poumierają ci z doświadczeniem i wtedy kogo zatrudnicie? 40letnich ludzi bez doświadczenia? Nawet do sprzedaży karpia w realu chcą osoby z doświadczeniem na takim stanowisku. Nosz kur... śmiech na sali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astiages
to jest pojebane- jak czlowiek ma zdobyc doswiadczenie skoro nie chca go zatrudnic bez doswiadczenia? tak było kiedys w zwiazku radzieckim -zeby dostac meldunek trzeba było miec prace a bez meldunku nie mozna bvyło dostac pracy -błedne koło--w wielu ogloszenaich wymagaja 2, 3 a nawet 5 letniego doswiadczenia -skad absolwent czy kracownikz krotkim stazem na je miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciakka
Może po prostu pracodawca nie chce półgłowka, który będzie pisał w oficjalnych dokumentach "kracownik" - tak jak ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyuikhjkk
pracodawcy to skurwiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiuliccca
Powiem wam jak to jest :p każdy pracownik w CV pisze że jest obowiązkowy, dyspozycyjny i uczciwy :p a kazdy pracodawca chce osobę z doswiadczeniem na stanowisku, znajomością j obcego i jeszcze kilka podobnych wymagań :p sami piszecie w koło to samo w Cv a pracodawców nie zrozumiecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że to jakaś ściema
mają kogoś obranego już a resztę muszą jakoś spławić. Poza tym mimo wszystko w takiej grupie jakoś zawsze się znajdzie jakiś młody który to doświadczenie jakies tam ma, bo np. miał znajomości albo chociażby zwykły staż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha dobre z tym meldunkiem
tyle, że nie zwalać na ruskich, bo to w PRL-u było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTamJednaSmutna
Mój brat był przedwczoraj na rozmowie. Ok 30 chętnych na 3 miejsca pracy. Do sali wchodzi tatuś z synem i pada tekst ' cześć Zbyszek,mój syn stara się tu u was o pracę' :-/ ....jak można było się domyśleć,ten synuś dostał ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem jako pracodawca, 2 razy skusiłam się na osobę "bez doświadczenia" . Nigdy więcej! te osoby były totalnie nieprzystosowane do pracy! po drugie prawie każde CV jakie dostaję jest takie same "jestem otwarta, kreatywna, uczciwa i łatwo nawiązuję kontakty". noż cholera, takiej osoby w życiu nie zatrudnię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTamJednaSmutna
Mój brat był przedwczoraj na rozmowie. Ok 30 chętnych na 3 miejsca pracy. Do sali wchodzi tatuś z synem i pada tekst ' cześć Zbyszek,mój syn stara się tu u was o pracę' :-/ ....jak można było się domyśleć,ten synuś dostał ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raumarike
meldunek to byla analogia - jak czlowiek moze zdobyc doswiadczenie skoro nie chca go zatrudnic bez doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha dobre z tym meldunkiem
no to mówisz, że masz doświadczenie, tyle, że nieudokumentowane :) Chociażby do przykłądowego karpia - lubisz łowić ryby :) Albo kiedyś kradłaś w stawach hodowlanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hgg
jak jestes tepa i nie potrafisz przekazac wiedzy pracownikom to sa takie efekty. ja prowadze siec sklepow. mam 6 sprzedawcow z czego 3 nigdy wczesniej (zanim ich nie zatrudnilam) nie pracowala. byly na tyle pojetne ze artykulow nauczyly sie migiem i bez problemu mozna ich bylo zostawic samych na sklepie juz po miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie narzekaj pipo
sama możesz zostac pracodwcą, to nie jest takie trudne, troche odwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego niby tępa? przecież to normalne że wolę kogoś kto już wszystko umie, potrzebuje tylko niewielkiego przeszkolenia, a nie nauki od zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTamJednaSmutna
To że 2 takie osoby się trafiły nie znaczy że wszystkie takie są. Może gdzieś wśród tych 'świeżaków' jest jakiś geniusz a wy od razu wszystkich przekreślacie. Nie uogólniajcie wszystkich. A teraz pytanie do pracodawców. Kogo byście wybrali : a) kobiete ładnie ubraną,wysokie szpilki, nienaganna fryzura, zadbane dłonie,idealna figura itp ale nie za dobrze znającą sie na danej pracy b) kobietę w dżinsach i zwykłej bluzie, włosach spiętych w kucyk,nadwagą, zepsutych przednich zębach i zniszczonych dłoniach ale znającej sie na rzeczy i jest profesjonalistką w tym co robi. kogo wybieracie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wybieram ani a ani b, tylko szukam opcji C ;) wiem że może ja zle trafiłam, ale moi znajomi mają dokładnie taki same doświadczenia z zatrudnianiu żółtodziobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą wygląd można w jeden dzień zmienić w 80%, a nową osobą można czasem szkolić i pół roku, więc nei ma w ogóle o czym gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTamJednaSmutna
Mam spotkanie w piątek w sprawie pracy na poważnym stanowisku. Mimo że nie mam doświadczenia ani atrakcyjnego wyglądu to jednak dostałam szansę :) Mam nadzieję że przyczynie się do wielkich obrotów tej firmy :) A wy sobie dalej szukajcie pajaców z 'doświadczeniem'. Gdybym kiedyś miała firmę to zatrudniłabym tylko i wyłącznie bez doświadczenia. Tak jak wam kiedyś ktoś dał szansę wy dajcie ją innym. Już nie pamiętacie jak zaczynaliscie przygodę z pracą? Przecież też nie mieliście doświadczenia. Więc nie bądźcie obojętni na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilmandgaro
nie jestem pracodawcą a pracownikiem i też wolałabym osobę z doświadczeniem skoro na rynku pracy taki wahlarz wyboru!!! osobę bez doświadczenia wzięłabym gdyby to był ktoś polecony, ktoś znajomy po co mam wydawać kasę na przyuczanie osoby bez doświadczenia skoro mogę mieć osobę z doświadczeniem ale są też takie aspekty ze osoba z doświadczeniem wymaga wyższego zarobku na samym początku, ale w sumie i tak pracodawca kształtuje wysokość pensji wiec albo sie zgadzasz albo nie,,, Państwo powinno wspierać osoby niedoświadczone np. jakaś ulga czy coś za zatrudnienie absolwenta po studiach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTamJednaSmutna
kilmandgaro - a teraz ładnie powiedz jak zaczęłaś przygode z pracą? A może już urodziłaś się z doświadczeniem? :) No chyba że masz tzw 'plecy'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie wpisu i Zbyszku praca chyba była w zakładzie panstwowym? Bo nie wierzę, by prywatna firma zatrudniała kogoś na kim straci. No chyba,ze syn kolegi Zbyszka miał kwalifikacje? rozumiem dlaczego ludzie się denerwują na wymagania dot doświadczenia,ale to chyba normalne,że chce się zaoszczędzić kilka miesięcy strat jakie trzeba ponieść na osobę zieloną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilmandgaro
ja zaczęłam pracę na stanowisku gdzie nie było wymagane doświadczenie, doświadczenia wymagają np. na stanowisku księgowa, inżynier procesu itd itd itd i nie ma sie co dziwić jak zwalnia się księgowa ze na jej miejsce chcą kwalifikowaną księgową a nie osobe co się musi przyuczyć, a kto niby będzie ją uczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaTamJednaSmutna
Bo wy patrzycie na wygląd,ładną prezentację itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamakaroniii
mieszkam za granica i tutaj doswiadczenie w pracy zdobywa sie od 17roku zycia. Kazdy albo prawie kazdy ( albo temu, komu sie chce) zaczyna pracowac od 17 rz, przerwaznie w sklepach, supermakretach itp. Majac 20pare lat maja juz doswiadczenie w pracy, moze nie tej, na ktora akurat aplikuja, ale PRACY. to tez jest moim zdaniem bardzo wazne. Szkoda, ze w PL nikt nie chce dawac mlodym szansy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... dlatego, że polscy pracodawcy (mowa o prywaciarzach) są to zazwyczaj (choć nie zawsze), ludzie niedouczeni, nie mający pojęcia ani o rekrutacji, ani motywowaniu pracowników, ani prowadzeniu własnej firmy, ani o kulturze biznesowej. A wy, drodzy bezrobotni... zazwyczaj macie problem dlatego, że w niewłaściwy sposób szukacie pracy, startujecie do niewłaściwych osób w niewłaściwych firmach i na niewłaściwych stanowiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np zaczęłam "przygodę z pracą" od pomocy mojej mamie w biurze rachunkowym, bardzo wcześnie, maiłam może ze 12 lat :) i tak od wtedy do końca LO miałam już całkiem niezłe doswiadczenie :) Ale mam też doswiadczenie w innych pracach np w sklepie z AGD, w kwiaciarni gdzie pracowałam w wakacje. Nie mam tego na papierku ale w razie czego mogę podać telefon do właścicieli więc jakieś doswiadczenie to jest, lepsze niz zadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×