tak szczerze-zalujecie,ze zrobilyscie sobie dziecko?

jesli tak albo jesli nie-to czemu?

ja sobie zrobilam dwie cory....i nigdy nie zalowalam ...bylam mloda mama teraz jestem mloda bacia

bardzo glupie pytanie-"zrobic sobie dziecko"?!?

moja mama jest po operacji jak myślisz kto się nią teraz opiekuje nie róbcie sobie dzieci w tedy macie pewność

nie nie żałuję, chociaż czasami mysle co by było gdyby... ale nie żałuje

ciekawe czy twoi rodzice zaluja ze zrobili sobie cb...

Zrobić to sobie można dziurę w rajstopach. Dziecko to nie rzecz, tylko przemyślany wybór, z pełną świadomością odpowiedzialności

a czy zalujecie,ze juz nie macie cnoty?

Żałować to nie żałuję,ale moja córka jest mała.Ma dopiero 4 lata i jest w wieku,w którym pyszczek jej się nie zamyka.To czasem bardzo męczące.

moj synek ma prawie 5 lat. jak bylam w ciazy to bardzo sie balam czy dam rade i wogole. teraz wiem ze nic piekniejszego nie moglo mni spotkac. dziekuje Bogu kazdego dnia za moje dzieciatko :-)

wiekszosc dzieci to wpadka wiec te ktore wpadly teraz mowia ze dziecko to cud och i ach bo co maja powiedziec...'tak zaluje bo moje zycie ejst skonczone, nie mam czasu dla siebie tylko kupki obiadki sprzatanie,nianczenie wrzaski i burdel'...?

to wyzej to podszyw no tak,duza czesc to wpadka...te przez 30stka zwlaszcza

moja starsza corke zrobilam 11 po slubie..wiec nie wpadka..planowana byla..miedzy pierwsza a druga jest 4.5 roku roznicy wiec tez byla wyczekana

dni...

Nie wiem,czemu teraz jak ktoś zachodzi w ciąże to od razu wpadka.Pewnie jest sporo wpadek,w końcu takie ryzyko niesie uprawianie sexu.Można się zabezpieczać,ale zawsze istnieje ryzyko.Ale też wielu ludzi po prostu chce mieć dzieci.

ze mogłam dać sobie ze dwa lata więcej luzu, myślałam że starania o ciąze potrwają minimum z rok a wyszło za pierwszym razem.

MNIE TO DENERWUJA TAKIE CO PISZA ZE ZALUJA ... natalka nieduza pralka ----> JAK WPADLAS TO SIE TRZEBABYLO PODWUJNIE ZABEZPIECZAC A NIE TERAZ PIERDOLISZ... JA NIE MAM DIZECI ALE STARAMY SIE Z PARTNEREM O DZIECKO JUZ 2 MIESIAC. I CO Z TEGO ZE KOBIETY CO WPADLY MOWIA TERAZ ZE DZIECKO TO ICH COD ZE SZCZESCIE TO ZE TWOJE DLA CIEBIE NIE JEST NIE ZNACZY ZE DLA KAZDEGO MUSI BYC ICH DZIECKO PORAZKA ZYCIOWA ... JESTEM CIEKAWA CZY POWIESZ SWOJEJ CORCE ZE JEST TWOJA NAJWIEKSZA POMYLKA ZYCIOWA ZE PRZEZ NIA STRACILAS SWOJA WOLNOSC ZE TYLKO KUPKI PRANIE GOTOWANIE :/ A TO ZE BURDEL W DOMU MASZ TO TYLKO Z WLASNEJ WINY ZE NIE JEST OGARNIETA I ZORGANIZOWANA TEGO NA DZIECKO NIE MOZESZ ZRZUCIC... ZALOSNA JESTES I TYLE ... ZNAM WIELE MATEK KTORE SOBIE SWIETNIE RADZA NIE WAZNE W KTORYM WIEKU ... TWOJA MATKA TEZ TAK CI MOWILA ZE JESTES JEJ PORAZKA - MYSL 2 RAZY ZANIM COS ZREOBISZ I LEPIEJ ZEBYC DRUGIEGO DZIECKA NIE MIALA BO SZKODA BY MI BYLO

OCZYWISCIE TYCH DZIECI

Żałuję, że drugie było późno i między dziećmi jest duża różnica wieku. Kocham swoje dzieci i najszczerzej w świecie mogę powiedzieć, że zajścia w ciążę z każdym z nich, nigdy nie żałowałam. Zaczęłam przygodę z macierzyństwem w wieku 19 lat.

z pierwszymi blizniakami jakos niezbyt bardzo sie czulam dobrze w roli mamy przez pierwsze 2 lata,lecz dzieci wszystko mialy zapewnione to co potrzebowaly,co prawda do cih 2 lat zajmowanie sie nimi traktowalam jako obowiązek niz przyjemnosci, ale pozniej to minelo ,i sie zmienilo,noi chwala :) Przy drugiej i trzeciej corce bylo juz calkiem inaczej i o wiele bardziej komfortowo i mneij stresowo :)U mnie kwestia wieku odegrala istotna role

Tzn.U Nas było tak: przed ślubem kochaliśmy się bezpiecznie.Po ślubie on zrezygnował z zabezpieczenia czyli wie , że może coś zmajstrować ;-). Oczywiśćie zdajemy sobie z tego sprawę co może byc ;) A do osób , które nie chcą dzieci to dobre zabezpieczenie polecam.Bo później tak jak Wy to nazywacie WPADKA.! A później żałujecie.Bo nie wierzę kobietą które wpdły nawet w 5% nie załują tego , że nie bylo odpowiedniego zabezpieczenia w czasie sexu przed niechcianą ciążą.

stokrotka, ja bylam 3 razy w ciązy, za kazdym razem zabezpieczenie bylo, w tym tylko 1 ciąza byla planowana,( ta druga ciąza), a pierwsza i ostatnia to efekt zawodonosci zabezpieczenia Przy ostatniej wpadce jakos mnie to nie ruszylo i nie żałowałam że tak sie stalo,mialam juz ponad trzydzieche i wiedzialam że dobrze bedzie,bylam spokojna, przy pierwszej no to byl szoook,nerwy,ale trzeba było zakasac rekawy i stawic czoła wyzwaniu :)

ja mam wlasnie jedno nieplanowane bo antykoncepcja niezadzialala, z dwoje planowane

Ja zrobiłam... ...ale upuściłam

Ja żałuję. Tylko co z tego.. dziecko jest i trzeba je wychować.. wiec wychowuje jak najlepiej potrafię. Jednak gdybym mogła jeszcze raz podjąc decyzje o dziecko - zdecydowałabym inaczej.

Toksyczna kobieta jakie zabezpieczenie zawiodło?? co się stało

a może masz depresję?

do qwhjgf, a chciałaś tej ciąży?