Co kochacie najbardziej na świecie?

Bo ja siostry psa i pieniądze.

tyle ze to jest ktos a nie cos ale nic innego ani nikogo nie kocham

:) oooj, to słodkie :) długo jesteście małżeństwem??

ponad 5 lat:)

:) oby tak dalej

Kota :)

dziecko i meża....świety spokój....

O to widzę, że nie tylko ja tak kocham swojego pupilka :D

socjologię życia codziennego:D

hmm na równi: męża i dziecko :) następnie: brata, bratanicę, mojego kota nikogo więcej chyba nie kocham :D

Zauważyliście, że jeszcze nikt nie napisał o miłości do rodziców? :D zastanawia mnie dlaczego tak jest :(

ja nie kocham moich rodziców

zwierzatka!

Ja kocham mamę a co do taty mam mieszane uczucia, za wiele krzywdy mi wyrządził w życiu, zniszczył moją psychikę, żebym teraz bez zastanowienia mówiła, że kocham. Raczej akceptuję, toleruję.

ja mamę bardziej akceptuję niż tatę. ale nie mogę powiedzieć, że ją kocham. w sumie nie wiem co do niej czuję. napewno żal ale teraz z perspektywy czasu jako dorosła prawie 30 letnia kobietą coraz cześciej czuję do niej... litość :o

Mamę, a na drugim miejscu moje dwie przyjaciółki, pieniądze i chłopaka.

Ale kocham bardzo mocno Babcię, mamę mojej mamy. Brata też. Mam też chłopaka, ale nadal nie wiem, co czuję do niego. Ogólnie jestem mało uczuciowa, niestety :O

*liliann - też bardzo kochałam babcię (mamę mojej mamy) była cudowna! czasem zastanawiałam się jak to jest możliwe, ze moja mama jest tak zupełnie.. inna... babcia niestety nie żyje a ja po jej smierci czułam sie jakbym straciła ukochaną mamę

Meaaa, ja właśnie boję się tego, co będzie jak Babci nie będzie. Ma prawie 70lat, jest chora od dawna, ale stara się być pogodna, podtrzymuje na duchu innych, w tym moją mamę, która jest jej przeciwieństwem.

najbardziej na świecie choc zabrzmi to żałośnie kocham mieć stabilizację finansową, której nie mam :P, ale wiem, ze jakbym miała byłoby cudownie lubię ładnie wygladać, ładnie się ubrać, dobrze zjeść ( co odbija się na mojej figurze, a własciwie jej braku) :( uwielbiam moje dwa psy, uratowane od kata, co sie nad nimi pasatwił uwielbiam miec dzień wolny :) kocham urlop :) i podrózowanie- nie stac mnie na to, ale gdybym tylko miała wymarzone pieniądze chciałabym zwiedzić świat :)

a ja kocham mojego narzeczonego, moje cudowne zwierzatko- kroliczka:* i mlodszego brata

Rzeczy materialne też kocham, czyli kasę, ale mam jej niedostatek i wolę skupić się na osobach :)

Ale fajnie :) widzę, że podobnie rozumujemy :D No ja z rodzicami też mam podobnie. Mamę raczej lubię, a ojca mam gdzieś. Zbyt mało dla mnie znaczy żeby wzbudzać we mnie jakiekolwiek emocje. Za to kocham bardzo mocno moje dwie młodsze siostrzyczki. A co do facetów to im nie ufam, więc i nie kocham ;)

KOCHAM NAD ŻYCIE SWEGO PSA

kocham moją córkę kocham piękno przyrody, aż mnie wtedy ściska z bólu chyba nic więcej

kochałam moja kotkę, która umarła dawno temu teraz mam inną, ale jej chyba nie kocham

Rodzinę i ogromne pieniądze których nie mam.

Ja tym co najbardziej na świecie kochają zwierzątka chciałabym spawiować się na ryj!!!!!!!

Siebie i swoje zycie najbardziej kocham. A potem w kolejnosci - rodzicow, brata i bratanka, przyjaciol, Polska kuchnie, plywanie, morze i wiele innych...

O piękno przyrody też kocham :D :)