Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość soniaczkowska

mieszkam z chłopakiem i nie wiem co dalej...

Polecane posty

Gość soniaczkowska

znamy sie kupe lat, pochodzimy z jednej wioski.. teraz jestesmy razem w wielkim mieście, on tu przyjechał dla mnie, jesteśmy razem półtora roku, mieszkamy od maja... niby planujemy razem przyszłość, a z jego strony nie padło żadne wyznanie, mam nawet wrażenie że on ma do mnie tylko pretensję, ze wszyko co robię robię źle, a moje pomysły są bez sensu, dużo w nim krytyki, kłócimy się często, moze dlatego że oboje jesteśmy pretensjonalni i krytyczni.... z 1 strony marzę by być z nim, by mnei kochał.., ja czuję do niego coś, z nim moglabym budować przyszlość...ale czy byłabym szczęśliwa... mam wrażenie że on nic nie zrobi dla mnie bezinteresownie, jak już coś robi to mówi ze za dobrze mam i że mi się w głowie poprzewraca, on chce wracać do naszego miasta i rozkręcać biznes w czym ja miałabym mu pomóc, oczywiście na czarno, bo tak oszczędniej na start,a le poza tym jakby coś nam nie poszło nei znjadę tam pracy w tej naszj dziurze, on nie rozumie że ja potrzebuję jakiegoś pewniaka, ani ślubu ani chociażby wyznań a ja mam wracać do miasta o największym bezrobociu i pracować na czarno, a on an to że gdyby tak myślał, ze się rozstaniemy, to po co w ogóle tu przyjeżdżał do mnie... nei wiem , co robić, mam mętlik, dosłownie, czasem chcę wracać i razem się dorabiać a czasem wydaję mi się , ze z kimś inym byłabym szczęśliwsza... moze dlatego , ze kiedyś byłam zakochana i z wzajemnością i wiem jak wtedy facet myśli, a ten mój wydaje mi się ze nie chce wszystkiego co najlepsze dla mnie, bo przecież za dobrze by mi było.. tak to rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jego strony nie padło żadne wyznanie, a mieszkacie razem i planujecie przyszłość ? Powinnaś z nim poważnie porozmawiać i postawić kawę na ławę, bo inaczej to ja waszej przyszłości niestety nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
on w ogóle jest spokojnym chłopakiem, pomaga mi w domu, na to ie mogę narzekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co to znaczy
pretensjonalni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
był czas, ze jego słowa można by jako jakieś wyznanie uznać, że jest zauroczony itd. ale jak zamieszkaliśmy razem to wiadomo poznaję się człowiek bardziej, ja sama nie wiem, nikogo do miłosci nie zmuszę, a on mówi, ze nie warto się zakochiwać , bo to tylko sprawia ból i komplikuje wszytsko, dodam ze przede mną był 7 lat z laska i byli zaręczeni...a ja go znałam już znam ją poznał nie wiem jak to rozegrać, chcę z nim być, ale chce trochej bezineteresownej miłosci, uczucia, które ja będę wyczuwać jego każdym czynie a co ja wg was mam zrobić? powiedzieć , ze skoro mnei nei kochasz to się rozstańmy? ja już neir az mu mówiłam, ze jak on to sobie wyobraża, mieszka ze mną, planuję coś tam, nei wiem z czego to wynika, to czyste wyrachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaahhahaahah
znamy się kupe lat widac, że pochodzisz z wioski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
wiem , co to znaczy, kiedyś koleżanka użyła, ja sie zdziwiłam, ale sprawdziłam i gdzieś znalazłam takie tez użycie, ale teraz już wątpie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci są szczere to fakt
" a ten mój wydaje mi się ze nie chce wszystkiego co najlepsze dla mnie" ciężko być egoistką w takim związku nie??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
nie pochodzę z wioski, moi rodzice zbudowali tam dom, wcześniej mieszkałam z mieście powiatowym, a od liceum już cały czas w wojewódzkim, czyli na wsi byłam w sumie rok, to nawet nie wieś tylko osiedle domków przy mieście, ale ma to osiedle prawa wiejskie ale co to ma do rzeczy? ja chyba tak wprost nie potrafię i jak niby mam rozmawiać? ja czuję coś do niego, a on może nie jest wylewny, sama nie wiem... go tu nic nie trzyma parce ma na czarno, ogólnie może spakować rzeczy i na 2 dzień być już w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
chodzi mi o to, ze jak człowiek kocha to zawsze chce by ta 2 osoba miała dobrze, nawet własnym kosztem. ale ja podam inny przykładam nawet taki, że ja mam lekka prace w biurze gdzie nie mam za dużo roboty, on albo zazdrości albo nie wiem co, bo mi tylko mówi, Ty to masz taka a taka pracę... wydaję mi się, jakby wolała żebym w fabryce tyrała i była wykończona , zaniedbana i ciągle mnie coś bolało, zamiast się cieszyć , ze jego dziewczyna ma fajną pracę, w której się nie przepracowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
sorry za te błędy i lierówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
A po co mu ślub teraz? Nie mówili Ci że mieszkanie razem to dopiero po ślubie? Facet pewnie ma ciepło w łóżku i na stole więc niczego więcej nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
nie jest tak, on wiele rzeczy sam robi, zmywa gotuję, sprząta, pomaga w zakupach, jedyne co tylko ja robie i on nie pomaga to pranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
chodzi mi o to , ze nie wiem czy on coś czuję, bo niby jest dla mnie dobry, ale ja się kochana nie czuję, więc tez tak planować nie umiem w ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
jesteś dla niego tylko opcją zastępczą w oczekiwaniu na prawdziwe uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Może i coś tam czuje do Ciebie ale po co ma się starać jak jesteś dla niego pewnikiem. Gdybyś była wyzwaniem dla niego to na pewno by pokazał wtedy że mu zależy. A tak ? Pewnie go tam ciśniesz na ślub czy w ogóle, więc poczuł się pewnie i nie dba o to. Co będzie składał deklaracje, zawsze może powiedzieć że już nic nie czuje i odejść. Zresztą dostał to czego chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci są szczere to fakt
jest za dobry i w dupie ci się poprzewracało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
no własnie nie jestem pewnikiem.. bo on wie , ze ja mam swoje plany, sam mi mówi , ze mnie ciężko do czegoś przekonać dziwie się, bo kilka razy mu mwiłam , ze bez uczucia nic z tego nie bedzie, i on to wie i wyczuwa... dziwie sie więc ze nie moze się zdeklarować na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
co z tego ze dobry , jak mnie chyba nie kocha. z kolegą, lokatorem też mozę być dobrze!!! chodzi o to co on czasem mówi, moj charakter chyab mu nie odpowieda, a wieć dziwią mnie jego plany, to że sam mówi, że na darmo tu nie przyjechał, że przyjechał po mnie... ale ja czuję, ze wrócimy w nasze strony on założy firmę, i to będzie dla niego, a nie myśli że robi to dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
No wybacz ale nawet jeśli nie jesteś dla niego tą jedyną to będzie z tobą dopóki będzie miał darmowy sex i ciepły obiadek. Co ma się zdeklarować skoro nie jest pewny? Później będzie mu trudno się z tego wycofać. Wyprowadź się, powiedz że seks dopiero po ślubie to wtedy się przekonasz na ile Cie darzy uczuciem a na ile chodzi mu tylko o bycie z kimkolwiek dla jego wąsko pojętych celów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
no jak się wyprowadzę to on wróci od razu w nasze strony, 400 km stąd, mieszkanie jest na mnie, wiec jak on wyjedzie to ja musze zabulić cały czynsz, nie wiem jak to rozwiązać by się dowiedzieć przeciez pisałam, ze on gotuję, ja też , aleon chyba nawet częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci są szczere to fakt
a Wy oczywiście nie jesteście z facetem z wygody.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaczkowska
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upnac cie w morde?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rooooooorroor
hahahahahahahaahhahaahah===>ale "wyśmiewny" wiochmen z ciebie, też mam takiego u siebie w mieście, robi za lokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poldupek z za krzaka
dorga autorko, ja mialam tak samo moze i znacie sie ''kupe'' czasu ale para jestescie tylko pol roku.... moj facet tez tak glupio gadal na poczatku ze sie nie zakocha ale kocha takie pierdolenie ... alebo byl zimny albo obojetny ... od 2 lat mieszkamy razem... dzis mowi mi ze zyc by beze mnie nie mogl i ze kocha najbardziej na swiecie.. ale wlasnie musisz wystawic kkawe na lawe co tak naprawde miedzy wami jest ... pogadac z nim i powiedziec jak sie czujesz ja tak robilam i poskutkowalo :D za 1.5 roku pobieramy sie ... POGADAJ Z NIM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poldupek z za krzaka
zreszta z tego co czytam to on jest bardzo pomocny ... jak by ciebie nie kochal to by ci nie pomagal .... co ty jeszcze chcesz od niego kiwatow co tydzien i mowienia co 5 min kocham cie .... faceci tacy zrestza nie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka polna 2424
słuchaj, mi się wydaje, że on po prostu jest bardzo zraniony po tamtej dziewczynie dlatego nie myśli o zareczynach itp boi się że znów go zaboli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy jednak wiem
ohh boze jak by nie kochal to by nie pomagal... trzeba tobie mowic kocham za kazdym razem ... tak jak polna napisala jest zraniony po bylej... to ze go znasz kupe lat nie znaczy ze masz go ciagac do oltarza bo tak naprawde jestescie tylko pol roku... daj chlopakowi troche czasu a nie naciskasz :/ nie badz egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×