Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PracownicaNika32

Afera o bon na świeta

Polecane posty

Gość PracownicaNika32

Bony na swieta jak wiadomo fajna sprawa.Szkoda tylko,ze budzą tyle emocji;)u mnie w firmie kazdy dostaje taką sama kwote i rozpetało się piekło.Kolezanki z dziecmi zarzucaja bezdzietnym,ze to nie jest fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teal
powinny raczej udac sie ze skarga do ksiegowej czy tez dyrektora skoro tak je to boli :o swoja droga co w tym nie fair? Nikt im dzieci nie kazal miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzerta
żartujesz ? pierwszy raz w życiu słyszę, ja mam dwójke dzieci i dostaje tyle samo co bezdzietne koleżanki i do głowy przez 15 lat mi nie przyszlo żeby miec do nich pretensje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracodawcaaaaa
Dlatego ja w mojej firmie rozwiązałem to iście salomonowo - żadnych bonów, premii ani paczek nie ma. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacksonpower
tak to jest nie fair! jak pracodawca mógł tak zrobić to jego wina bo dzieciatą przyjął mógł zaznaczyć w umowie że bierze po sterylizacji pracowników :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież nikt ich do dziecioróbstwa nie zmuszał. Bony sa dla pracowników za prace a nie dla całej rodziny za to ze sa rodziną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bezdzietne pracuja
mniej? slabiej? mniej efektywniej? na pol etatach? na cwierc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a te kobiety sadza ze
pracodawca zatrudnial ich + ich dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fb nzn
u nas pracodawca dawał prezenty dla dzieci, ale bony czy tam jakies dodatki to kazdy mial takie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PracownicaNika32
Ja tez nie rozumem tego oburzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna wsciekla
Bon jest to jakis dodatek do wynagrodzenia pracownika co znaczy ze jest tez forma wynagordzenia za prace jaka swiadczy pracownik a nie forma pomocy spolecznej obliczana wedlug liczy dzieci w rodzinie .. mozesz powiedziec ze te dzieci nie swiadcza pracy i nie zarabiaja aby ten bon otrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sobie pozarzucają pracodawcy ;) co liczą może na to że oddacie im swoje bony z racji tego że mają dzieci? i są niby bardziej potrzebujące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PracownicaNika32
u mnie większosc dzieciatych to porazka.Nalezy sie im bo maja dzieci,ich argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie do końca tak, że ten bon jest formą dodatkowego wynagrodzenia; bony pochodzą najczęściej z funduszu socjalnego, który nie jest przeznaczony na wynagradzanie, tylko - ma trochę taką "socjalną" właśnie funkcję; z tego funduszu mogą być zapomogi, pomoc materialna w trudnych sytuacjach, pożyczki, itd; kasa z tego funduszu jest rozdzielana przez komisję, która jest do tego celu powoływana i to zależy od tego, jaki się wymyśli regulamin, zasady, itd; jak u was w firmie komisja sobie wymyśliła, że dzieli po równo - to się trzeba z prentensjami zwrócić do komisji; chyba, że są to bony fundowane po prostu przez pracodawcę - no to wtedy, tym bardziej, swoje prezenty może on rozdawać tak, jak mu się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten argument "należy się, bo mają dzieci" może brać się stąd, że w większości firm, żeby coś dostać z funduszu socjalnego, czyli - te bony np. - podaje się średni dochód na osobę w gospodarstwie domowym; wiadomo, że jak są dzieci, to średni dochód wychodzi mniejszy jak im się nie podoba - niech się zwrócą do komisji ustalającej te zasady, czy tam - do szefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna wsciekla
Agnie bon moja droga to jest ukryta premia swiateczna w taki sposob aby nie placic podatku a nie pieniazki z funduszu socjalnego. a moze ty w budzetowce pracujesz stad takie dziwne zasady ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna wsciekla
kasa z tego funduszu jest rozdzielana przez komisję, która jest do tego celu powoływana i to zależy od tego, jaki się wymyśli regulamin, zasady, itd; a to juz w ogole mnie rozwalilo Komisje ?? Regulaminy ?? Gdzie ty pracujesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba żart jakiś. A jeśli będą miały całą gromadę dzieci, np 10, to może wtedy tylko one powinny dostawać to co dostają wszyscy?! No bo mają dzieci....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kratiuk
pieniążki to mówią gówna z zawodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawy
U mnie też są pieniądze na święta które przyznaje komisja na podstawie dochodu netto na osobę w rodzinie, są trzy progi, na szczęście różnice w wypłacanych kwotach to jakieś +/- 60zł więc najgorzej nie jest, przeżyje te 60 mniej niż dostają koleżanki z dziećmi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PracownicaNika32
a skad ten atak dzieciatych u mnie w pracy?przeciez kazdemu sie ony nalezą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[Zapominalska To chyba żart jakiś. A jeśli będą miały całą gromadę dzieci, np 10, to może wtedy tylko one powinny dostawać to co dostają wszyscy?! No bo mają dzieci....] wiesz, moze wtedy beda sie dzieciate klocic miedzy soba dlaczego dostala bony osoba z jednym dzieckiem skoro ta owa ma 3 albo 4? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×