Jak prowokujecie swojego faceta?

Chodzi mi o to, jak namawiacie swojego faceta, aby się z wami kochał.

To istnieja faceci, ktorych trzeba namawiac? Nie znam takich :D

Oj po prostu nie potrafię tego wytłumaczyć. Generalnie chodzi mi o to jak to się u was zaczyna.

nie wszyscy mają szczęście trafić na niebiesko zielone

Mnie tam nie trzeba namawiac . Zawsze jestem gotowy

Oddycham :D

mowie wprost czego chce, nie lubie owijac w bawelne i bawic sie w podchody

jjkajdklajdk powaga, w zyciu nie trafilam na faceta, ktorego musilaabym namawiac. I Autorko czasami nakrecanie zaczynam juz kiedy maz jest w pracy, wysylam mu zdjecie cipki, cyckow lub pisze sprosne smsy. Kiedy jest w domu poprostu mowie, ze mam ochote na sex, czasami sie wypinam, czasami ocieram...zalezy w jakiej sytuacji jestesmy.

troche lepiej :)

autorko jaki najbardziej sprośny sms napisałaś do męża ?

Nie mam w zwyczaju pisać smsów to męża. Szczerze mówiąc to nigdy nie dostał ode mnie takiego.

noo widzisz , a ty byś chciała nie wiadomo co :o podejrzewam ,że reszte ze zbioru dobrych rad pani kolorowej także cię przeraża?

:D:D:D

Nie przeraża mnie.

hmm ja swojego zaczynam od pieszczot uszka..i juz jest mój :-)