Mamy brzydkie mieszkanie...

Cześć, Mamy bardzo przeciętny standard mieszkania, mój partner nie wstydzi się go, jednak ja mam opory przed zapraszaniem koleżanek do naszego mieszkania itd... Wydaje mi się mało atrakcyjne, i sądzę, że mogą uważać mnie za jakąś biedną z tego względu.. jest to nasze mieszkanie, po dziadkach, nie mam pomysłu jak mogę zrobić je małym kosztem ( razem z robocizną), żeby czuć się w nim dobrze i nie mieć problemu z zapraszaniem znajomych

wyszoruj toaletę, pogoń karaluchy i kup flaszkę - koleżanki będą zachwycone

zmień faceta na takiego, któremu zależy

hahaaa, taaak, porządki należy zacząć od faceta :) najlepiej zmień na takiego z fajnym mieszkaniem

Znam ten ból . Zacznij od łazienki i kuchni

mnie się przestał podobać mój dom i właśnie wystawiłam go na sprzedaż, chrzanię remonty!

czyje to mieszkanie? twoje czy jego?

W sumie ostatnio wyremontowałam mieszkanko za niewielkie pieniądze zamówiłam farby, płytki przez internet. Niedługo kupie meble . Już się nie wstydze zaprosić znajomych :)

połózcie wszedzie panele i pomalujcie sciany na jasne pastelowe kolory np bezowy , waniliowy ,kawa z mlekiem mozecie to zrobic sami bez fachowców , panele połóz na stare podłogi sciagnij z netu jakis filmik instruktażowy sie

ciemne panele ,jasne sciany KLASA

to zmien to i nie uzalaj sie nad soba

panele ? juz nigdy więcej paneli !! za dużo zabawy przy tym jest . W salonie zamontowaliśmy teraz płytki drewnopodobne. Na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią od drewna. Znajomi chwalą nasze nowe panele . Rewelacja :) poleżą zapewne długie lata :) http://www.tuplytki.pl/97623,salon-ceramstic-caldo

ja mam panele 14 lat i nic im nie jest ,nawet ryski ,to zależy jak sie położy i jaki produkt sie kupi

po moich panelach biegały dzieciaki w butach i kot wiec po roku już była tragedia. Z tego co wiem ten gres jest bardzo wytrzymały na takie Pewnie gdybym mieszkala sama i chodziła w pluszowych kapciach to wybrałabym panele

na takie uszkodzenia rzecz jasna zgubiłam słowo :)

też nie lubię swojego mieszkania. mam ładne podłogi, drzwi, ale meble to taka zbieranina, trochę nowych, trochę starych jeszcze miałam i tak stoją bez ładu i składu :(

@Georgeina nie przesadzasz? Skąd w Was ludzie tyle jadu!

lub znalezc sobie bogatego jakiegos a nie marnować życie na jakieś miłości do faceta co zarabia 5 zł dziennie na ochronie w biedronce. Co ty niby w nim widziałaś ?

SZCZESCIA NEI DAJA

możesz mi dać mieszkanie, skoro Tobie się tak nie podoba wielce się przejmuje co psiapsiółki powiedzą, księżniczka...

Przy odrobinie fantazji mozna zmienić swoje mieszkanie . Trzeba tylko chceć i poświecić trochę czasu !

żelisław ty taki głupi jesteś czy tylko udajesz? Jak sie ma mieszkanie to już nieważne są warunki w środku? Spędzasz tam pół życia więc chyba ważne jest żeby było miło i komfortowo. To że jak ty idziesz do kumpla to nie patrzysz na wystrój tylko żłopiesz piwo nie znaczy że każdy tak ma. I tak, może być wstyd jak sie ma brzydkie mieszkanie. To że ona nie wyremontuje sprawi że nagle biedni dostaną mieszkania? Ogarnij się. Autorko miałam ten sam problem, też mnie drażnił wystrój, więc zrobiłam wszystko na raty. Najpierw położyłam sama niedrogą tapetę, nawet nie wystawiając mebli. Po 3 miesiącach kupiłam dużą fajną szafę i niedrogie łóżko, jednocześnie kładąc samemu panele z raczej nizszej półki Potem zamiast biurka zrobiłam duży wygodny blat na chromowanych nogach. Kupiłam fajne niedrogie dodatki, teraz zbieram na komodę :D Pracy jest przy tym mnóstwo ale opłaca się. zajęło mi to jakieś 7 miesięcy.

a gówno się znacie, najlepiej kupić se na allegro czy gdzieś wykończeniówkę wszystko tansze niż w tych chinskich Leroyach Merlinach i Castomramach;/

@anka_skakanka2 : też mam w domu takie płytki. Jedyny minus jest taki że jak wstaje rano i nie trafie w kapcie to troche zimno w stopy :-) płytki praktycznie niczym sie nie różnią od paneli. Nawet fakturę mają podobna do drewna , nawet z bliska wygądają jak panele :)

Według mnie podstawą jest jednak zrobienie remontu. Ściany można pomalować, zamówić jakieś meble, ale podstawą podstaw jest podłoga, bo to ona nadaje charakter mieszkaniu. Można sobie zamówić np. http://www.lakbud.com.pl/pl/podlogi - bardzo elegancka i niedroga podłoga. Na pewno mieszkanie zyska dzięki temu na wyglądzie.

a widzę, że Podoba się autorce siedzenie na bezrobotnym ;-) mąż zarobi, a ona sobie wyda na remoncik. Szkoda, że nie zna wartośc****eniądza.

Ja właśnie jestem w trakcie remontu wymieniłam meble na jasne (sąb sonoma) włącznie z dużym stołem, ,a do tego krzesła kawa z obieciem kawy z mlekiem (z małą ilością mleka :)) teraz kupiłam jasna podłoge i chcę pomalować na biały kredowy kolor dodatki srebrne (srebrne wazony na komodę i ramki na zdjęcia , duże srebrne ramy na zdjęcia na ścianach), srebrne nowoczesne lampy duża nad stołem . Mam czekoladową kanapę i ciemne brązowe schody ażurowe ich nie zmieniam bo to zaduzy koszt ogólnie chcę mieć jasne mieszkanie mam nadzieję że nie przesadze z tym jasnym kolorem ewentualnie wtedy jedną ze ścian przemaluję na ciemniejszy kolor. Czekoladowa kanapa była kupiona 4 lata temu więc tez zostaje choć wolałabym jasną. Jak myślicie będzie to jakoś wyglądało? Panele kładą mi jutro bo juz są kupione , a meblr juz poskładane i jestem z nich bardzo zadowolona optycznie powiększyły wnętrze.

Czasem nawet byle drobiazg jest w stanie zmienić mieszkanie. Pomalować ściany, odświeżyć podłogi. Największy koszt to chyba łazienka i kuchnia, ale to też można zrobić powoli i z czasem. Można też spróbować wymienić drzwi na jakiś tańszy, ale ładny model( zobacz: http://www.drzwistudio.pl/) , lub jakoś ładnie pomalować te, które już masz.

A może poprawisz stan pomieszczenia takimi obrazami na płótnie, jak tutaj - http://naklejkomania.eu/54-obrazy-z-cytatami-na-plotnie-canvas ? To naprawdę nic trudnego. Kilka prostych kroków i problem rozwiązany. A poza tym mieszkanie można rozjaśnić jeszcze innymi rozwiązaniami.