Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość od niedawna żona

Zachowanie męża wobec mojej osoby ...

Polecane posty

Gość od niedawna żona

Jestem mężatką od pół roku, czyli całkiem krótko. Mąż od jakiegoś czasu niby w żartach mówi mi, że jestem brzydka, gruba, itp. Obecnie jestem w 9 miesiącu ciąży więc trudno bym wyglądała jak miss polonia, ale mój wygląd zmienił się tylko w obszarze brzucha i piersi gdyż przybrałam niecałe 10 kg. Mąż nie stroni jednak od seksu ze mną, w trakcie którego mówi że jestem seksowna i pociągająca. Nie wiem jak mam rozumieć te Jego "żarty" na mój temat. Jak dla mnie to dość dziwne poczucie humoru. Nie ukrywam, że jest mi przykro jak słyszę od Niego, że jestem "szpetna" czy "jak nie Ty to będzie inna" ... a jak zwrócę Mu uwagę, że to co mówi mnie rani to On naburmusza się, że robię z igły widły i że już nie może nawet się odezwać w Naszym domu. I tu mam pytanko ... Czy Wasi partnerzy też sobie czasem z Was tak "żartują" ? Już sama nie wiem czy to ja przesadzam czy Jego zachowanie nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulaśna
jestem w szoku po przeczytaniu jak twój mąż zachowuje się wobec Ciebie - brak mi słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajzis
niestety, tak się kończą śluby z wpadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też sobie żartował ale co najwyżej nazywał mnie ciężarówka a tak nigdy nie powiedział:) przykre trochę zwłaszcza że kobieta wtedy potrzebuje czuć się piękna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak nie Ty to będzie inna" na taki tekst odpowiedziałabym "to wypierdalaj w podskokach" Troszkę się za pewnie poczuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój tez tak robił
i z czasem wiele innych irytujacych rzeczy bardzo szybciutko zabił we mnie miłosc do niego , jestesmy po rozwodzie płakał na sprawie przed sedzina ale juz było za pózno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od niedawna żona
mammusia ... no właśnie ... wystarczy, że już sama nie czuję się za dobrze w swoim ciele. Dziwne jest dla mnie też to, że na codzień nie szczędzi mi czułości i bardzo często mówi, że kocha ... jednak na temat mojego wyglądu nie mam co liczyć na komplementy. Już wolałabym żeby powstrzymał się od jakichkolwiek komentarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od niedawna żona
mój tez tak robił ... wiesz też są momenty kiedy myślę, że nie spełniam Jego oczekiwań. Bardzo Go kocham ... dlatego zaciskam zęby i płaczę po kątach ... ale ile wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mówiłas mu że sprawia ci przykrość? Bo mój mąż wiedział od razu że czuje się jak wielką beczka i że ma uważać na to co mówi:) i wspierał mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno się nie zgodzić -
że to ci się nie podoba. Głupio sie zachowuje, tak jakby tylko twój wygląd się liczył i nic poza tym. Mąż koleżanki tez jej powtarza ze jest gruba chociaż urodziła 2 dzieci i przy wzroscie 172 waży 58kg. Niby zakochany i swiata poza nią nie widzi, ale narzekała ze oczy ją bolą to powiedział ze jak ona oślkepnie to ją zostawi. Wg mnie to prostak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od niedawna żona
Wiele razy mówiłam, że takimi słowami sprawia mi przykrość, ale On upiera się, że to są żarty a następnie wkurza się, że przesadzam i nie może się odezwać we własnym domu. Jak ja się czuję we własnym ciele ? ... Wiadomo, że w ciąży się trochę zmieniło, ale rodzina i znajomi są wręcz pod wrażeniem, że w ogóle nie zmieniło się we mnie nic prócz rosnącego brzuszka i piersi. Bardzo cieszyły mnie te opinie, bo w pierwszej ciąży wyglądałam okropnie (przytyłam 30 kg, miałam ogromne problemy z cerą), ale jak mam się cieszyć kiedy najważniejszy mężczyzna potrafi tylko krytykować ? Zaczynam wierzyć w Jego słowa ... że po prostu jestem brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zmien może taktykę:) powiedz że to znajdź sobie ładniejsza albo nie przesadzaj szpetna to ci mogę pokazać:) albo wsadz mu poduche pod bluzkę i powiedz ją mam brzuch ale ty to byś był grubąs :) zacznij tak jak on skoro to są żarty to żarty:) ją swojemu zawsze odpowiem jakimś żartem nawet gorszym:) i dlatego zdarza się to raz na rok:) faceci są dziwni ciesz się że inni cię chwalą i więcej uśmiechu bo maluszek się smuci:) faceci są dziwni i czasem jak dzieci i dlatego czasem trzeba im szpile w tyłek wsadzić i ustawić do pionu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno się nie zgodzić -
Każdemu mężczyżnie wydaje się ze jest taki dowcipny, zabawny, opowiadajacy kawały jak nikt w świecie i w ogóle najmądrzejszy. Spróbuj powiedzieć że ktoś coś robi lepiej od niego to już obraza majestatu. W większosci to zadufane w sobie dupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam czasy jak ją z moim teraz mężem chodziłam wszędzie z nim i jego 4 kolegami wtedy wolnymi. Dziewczyny oni mieli takie żarty że ją jedyną wiedziałam że nie mówią poważnie a reszta myślała że oni tak myślą bo nawet do siebie mówili takie rzeczy że szok a do dziewczyn lepiej nim mówić:) byłam jedyną dziewczyna którasie nie obrażala:) mało tego mam strasznie ciety język i jak powiedziałam coś na te żarty to się jeden z drugiego nasmiewal a stanął by za niego murem:) może twój mąż naprawdę myśli że jest zabawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka z okienka
Ja bym mu tak odpalila szui jednej ze by mu sie odechcialo, powiedzialabym zeby wreszcie zmaknal jadaczke bo nie ma za grosz poczucia humoru i wcale nie bawia cie jego zarty a gruba bys nie byla gdyby nie splodzil ci dziecka i jak mu sie nie podoba niech spieprza. Po jakims czasie powiedz ze hormony ci szaleja i to taki zarcik. A jak spieprzy naprawde to nie placz. Nie ma po czym. Uszy do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie zwal wszystko na hormony on może takie rzeczy gadać to ty możesz w ciąży mieć też swoje humory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka z okienka
Musisz byc twarda z takimi kretynami jak Twoj maz. Znam te typki pewniaczki. Nie daj sie mowie Ci ucinaj krotko przy dupie. Chyba za mila jestes dla niego skoro tak skacze. Mozesz mu bez okazji powiedziec ze ostatnio sie postarzal, ze wlosy mu sie przerzedzily itp. Ja jestem zwolenniczka oko za oko i jeszcze zle na tym nie wyszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od niedawna żona
Wiecie próbowałam stosować Jego taktykę ... tzn albo coś mu odpowiedziałam na te Jego żarty albo śmiałam się razem z nim. Skoro rozmowy na ten temat nic nie dają. Ale niektóre słowa pozostają w pamięci i bolą cały czas. Dziękuję Wam bardzo za odzew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka z okienka
Nie rozumiem sie cackania z takimi frajerami. Dziewczyny czy wm naprawde tak zalezy na tych portkach w domu? I co z tego ze jestescie krotko po slubie? Pokazcie frajerom troche charakteru. A jak was uderza-odejdzcie. Naprawde szkoda zycia na upokorzenia i smutki. Obedrzec z alimentow takze nazlezy przy okazji gdyby jednak pan wielmozeny piekny i szczuply postanowil odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od niedawna żona
Fakt ... jestem za miła. Po prostu w mojej naturze nie jest wyśmiewanie się z innych a tym bardziej z osób, które kocham. Ale jak mówi stare przysłowie "Kto ma miękkie serce musi mieć twardy tyłek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka z okienka
Oj nieeee kochana koniec z tym byciem milusinski. Badz mila tam gdzie warto. Juz dzis nazwij mezulka smierdzacym wieprzykiemna dobranoc, niby zarcikiem a wpierdalaj szpile gleeeboko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od niedawna żona
Boję się, że takie zachowanie Męża zabije moją miłość do Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od niedawna żona
Kamilka widzę, że twarda babka z Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka z okienka
Capiku, smierdzioszku, brudna skarpetko i kozi odorku- niech Twoja wyobraznia podpowie jak upierdolic go w zartach . Im mocniej sie wkurwi tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ironio...żebyś ty mu nie powiedziała , że jak nie on to inny jak urodzisz...kobiety tak mówią o facetach. tylko obcy facet....tylko dziecko się liczy...a potem się rozstają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka z okienka
Nie jestem twarda ale na pewno szanuje siebie. I gowno by mnie obchodzilo czy by ode mnie odszedl w 9 miesiacu-widac nie posiada poczucia humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama :)))
ja rowniez jestem w 9 miesiacu ciazy, ba nawet juz w 10 ;) przytylam 10kg, maz mi ciagle powtarza jak pieknie wygladam :) i mimo, ze czasami ja sama zartuje, ze mam wielki brzuch jakbym wyjadla cala lodowke ;) on mowi, ze jestem gluptas i brzuch nie jest wielki tylko ciazowy ;) nie moglabym byc w zyciu z facetem, ktory mowilby mi, ze jestem gruba.. bedac w ciazy ! cialo kobiece w ciazy sie zmienia, kobieta potrzebuje wtedy jeszcze wiecej akceptacji i wsparcia ze strony partnera - no i szacunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kazemy ci się wysmiewac ale trochę go utemperowac:) ją pamiętam słowa teściowej po pierwszym spotkaniu ,,przykrecaj mu śruby ile wlezie" to właśnie cały czas robię :) nawet nie masz pojęcia ile razy stawiałam swój związek na szali żeby nie doprowadzić do braku milosci szacunku i żeby o nas nie dbał. Trochę dumny z twojej strony bo ją zawsze swojemu mówię że gdyby mnie np zdradził to odchodzę z dzieckiem bez gadania i on wie że ją zawsze dam sobie radę i musi się starać. Nie mówię że jest idealnie zawsze bo nigdzie nie jest ale kobieta musi być twardą bo źle będzie jak on naprawdę straci szacunek do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba miała wąsy
twój maż jest po prostu chamem, bo żarty też mają swoje granice:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×