szukanie miłości

Byłam z facetem 5 lat, ale los tak pokierował naszym życiem, że rozstaliśmy. Po tygodniach zalanych łzami, nadszedł etap na nowe znajomości. I tutaj pytanie, gdzie można kogoś poznać? net odpada, bo tam sami desperaci;/ kolezanki wszystkie zajęte, nawet nie mam za bardzo z kim iść do klubu, żeby mieć możliwość poznania kogoś, w pracy nie ma wolnych i zarazem fajnych facetów, na studiach same dziewczyny...ehhh

ja tez mam ten problem, wszyscy znajomi, albo zaoobrączkowani, albo prawie zaoobrączkowani. jestem całkiem sama

pokaż fotkę, jeśli jesteś podobna do mojej byłej to może się umówimy

Podobno w mielnie dużo mięsa łazi. Poszwędaj się po plaży a nuż się przydarzy.

Ostrożnie ze szwędaniem, mogą cię pomylić z zombie i zastrzelić

a tak, zapomniałem, w mielnie teraz jest zlot romantyków. W programie jest szczelanie z wiatrówki do turystow.

No wiecie, taki zlot. Od rana do wieczora poezja, potem po pięćdziesiątce, jazda grupowa na quadach, szczelanie z wiatrowki i na koniec jeszcze jedna piećdziesiątka przed snem. No i kilka wzniosłych rymów.

a Ty jesteś desperatką? korzystasz w końcu z neta :P wybacz, ale nie mogłam się powstrzymać. drażni mnie takie gadanie, że w sieci siedzą sami desperaci, dewianci, brzydale i inne pierdoły życiowe. poznałam w życiu naprawdę wielu facetów, z czego dobrze ponad połowę właśnie w sieci. owszem, sporo jest dziwaków, ale realnie też możesz trafić na seryjnego mordercę, że tak powiem. moim zdaniem szczęściu trzeba pomagać i próbować kogoś poznać w każdy możliwy sposób, chyba, że jesteś tak powalającą istotą, że za drzwiami mieszkania czeka na Ciebie kolejna wspaniałych adoratorów, wtedy rzeczywiście wystarczy wyjść z domu, jak Ci tu będą radzić ;)

Rymów w języku romantycznym. Jak ktoś nie zna tego języka to niech lepiej nie podchodzi bo może zostać potraktowany jak zombi. No wiecie, tak jak zlot fanów star treaka. Jak ktoś nie wie co to fazer to ma przejebane.

hahaha te glupie zarty to oczywiscie ze strony mezczyzn ;) ahhh te facety...

Orbitalna, jakie masz peryhelium ?

wypad szwędy, jem kupę

net odpada bo sami desperaci a sama nie jesteś lepsza, desperatko

nie sugeruj się tym co tu piszą, znajdziesz miłosc w necie, nie wszyscy do dewianci, szaleńcy, popaprańcy i desperaci:) Ja poznałam przez neta faceta, uroczy - dzis już prawie rok:), Moja Ciocia tez poznała Gościa, są małżeństwem od maja. Żyjemy w czasach, gdzie internet nam w wielu rzeczach pomaga, a portale nie świadczą o desperacji. To jest tak jak by porównać człowieka kupujacego na allegro jako desperata w pozyskaniu nowej rzeczy, kolejnej, kolejnej zbędnej, króry nie moze poczekać na następny dzień aż mu sklep otworzą. Nie ma reguły, szukaj spotykaj się, mój Luby był około 20... przeraża, wiem, jednak pomaga to w tym by wiedzieć na co sie godzimy i akceptujemy, a co nie strzymamy:). ... internet daje możliwosc bardzo dużą, a Ci co mają głupie komenatrze pisać niech lepiej nic nie piszą;) pozdrawiam Cię serdecznie;)

Ale jestes zabawowy...:P