Nalesniki przywieraja do patelni.Dlaczego?

j.w.

masz złą patelnie, kup taką ze śliską nawierzchnią

wina patelni

olej musi byc perfekcyjnie rozgrzany, poza tym musi byc teflon, nie zaden blaszak

zawsze dobrze wychodza. ale moj inteligenty facet jak cos przywrze do patelkni nto rysuje widelcem i zdarl strukture. popierdoleniec.

albo za duzo dałąs cukru pierwszy nalesnik mi zawsze przywiera musisz miec mocno nagrzany tłuszcz na 1go nalesnika a potem zmneijszasz

i sprobuj dodac do ciasta troche oleju

najlepiej jet dac lyzke oleju do ciasta i wtedy smazysz juz bez tluszczu na patelni

Nie lubię teflonowych patelni. Olej musi byc rozgrzany i rozlany na całej powierzchni

dodaje olej. kolejny przywarl. juz niewiem co jest nie tak z coiastem.

jak to cukier do nalesnikow?

jak zwykle, mleko, maka, jajko, i soda. i dupa. nie wychodza.

Może za mało jajek

moje nigdy nie przywierają i smażę na zwykłej patelnie bez teflonu

do tej pory nie bylo zadnego prolemu. dzis smaze i nie wychodza. jestem wsciekla.

Prosty przepis na gofry Czas 20 minut Porcji 10 Trudność łatwe Koszt: do 10 zł Prosty przepis na gofry - składniki: 2 szklanki mąki 2 szklanki mleka 2 jajka 1 łyżeczka proszku do pieczenia 5 łyżek oleju szczypta soli Cukier puder do posypania Prosty przepis na gofry - sposób wykonania: Pyszne i sprawdzone gofry z gofrownicy. Oddzielone żółtka należy zmiksować z mlekiem, mąką, proszkiem do pieczenia, olejem oraz solą na jednolitą masę. Kolejno ubijamy na sztywno białka i mieszamy z wcześniej przygotowanym ciastem. Gofry pieczemy w rozgrzanej i natłuszczonej gofrownicy do osiągnięcia pożądanego koloru (na rumiano: około 6 minut) i podajemy z cukrem pudrem lub konfiturami owocowymi. PS Ilość gofrów zależy od wielkości / głębokości Waszej gofrownicy.

dodaje sody bo sa super pulchne.

różnie robią, słyszałm że sode sie dodaje do racuchów np. każdy ma chyba jakiś swój sposób

cos idzie. 1 nalesnik nie przywarl.

kupcie sobie patelnie Ballarini KERAVIS i to przez przypadek w Niemczech była przeceniona z 35 euro na 5 euro

wszystko zależy od patelni, a lanie hektolitrów oleju na patelnię jest co najmniej głupie. Naleśniki są strasznie tłuste i po prostu niesmaczne. Najlepsze są patelnie do beztłuszczowego smażenia, też mam ballarini, nie pamiętam jaka dokładnie nazwa, ale z tego co wiem wszystkie mają beztłuszczowe. Przywiozłam je jeszcze z włoch, niestety nie widziałam jeszcze nigdy u nas w pl :(

a soda oczywiście że do naleśników, tylko z umiarem. są wtedy taaaakie puszyste!

może taką do naleśników specjalną sobie kup? ja mam z florentyny i bardzo sobie chwalę. w polo dostaniesz już za 17 zł :)

Patelnię smaruje słoniną i lejące ciasto leje na rozgrzana patelnię.Nie musi być teflon i wychodzą świetne naleśniki.Dawniej ludzie nie mieli teflonowych patelni i smażyli naleśniki:D

Kazdy nalesnik usmazy sie jesli sie najpierw posypie sola patelnie , nastepnie rozgrzac przez ok 3 min , potem sol wysypac , przetrzec recznikiem papierowym i smazyc :) napewno nic nie przywrze :)

musisz mocno rozgrzac tluszcz

to jest wielowymiarowe, nie wiem jak robisz na blasze można trzeba zgrać cztery cznniki jednocześnie, wielkości "ognia" i jaki indukcyjny też, patelkę(blachę)-jaka, ciasto, czas i ruchy. Niestety za słabo umiem by powiedzieć jak, pokazać umiem. to proste jak się załapie, a z tym olejem to jest ułatwienie ale nie jest potrzebny i trochę za bardzo wpływa na smak. najlepiej uczyć się z kimś kto robi bez problemu, samemu ciężko wpaść w zgranie. jak złapiesz to i bez problemu nad ogniskiem zrobisz w pięć minut od startu do jedzenia

sól to placebo, posypiesz rozgrzejesz a sól topi się w kilka razy wyższej, wysypiesz, wytrzesz, stan początkowy, ktoś w nauce jak uczeń nie łapał choć wszystko miał i chęci też a nie wychodziło to używał efektu placebo: wiesz tobie zdradzę tylko nie mów jaka to tajemnica, posyp solą i podgrzej i wyczyść, zawsze wyjdzie ;) efekt palcebo nie bój się, starożytny, głównie w uczeniu stosowany

mozna tez dodać do ciasta połówkę startego ziemniaka :)