Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wolna35

czy ktos doradzi mi jak rozmawiac w sądzie o podwyzke alimentow skutecznie

Polecane posty

Gość wolna35

podalam bylego męża o podwyzke alimentow,bardzo dobrze zarabia,ale ciagle straszy mnie adwokatami,jestem 7 lat po rozwodzie i mam 2 dzieci i po 350 zl na dziecko..czy ktos podpowie mi co mowic w sądzie zeby troszke jednak sąd przyznal alimentow na dzieci,tym bardziej ze mieszka 200metrow ode mnie,a z dziecmi nie rozmawia od 7 lat..byly mąż zarabia 4,5 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Do roboty się weź mściwa larwo a nie uczciwego faceta, który płaci wcale nie mało nękasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
czytaj ze zrozumieniem - płaci 700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
nie rozmawia ale czy coś poza alimentami daje??? Płaci za ciuchy, wakacje, kieszonkowe itp??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
no. plus jej 350 na dziecko miesięcznie, czyli razem na dwoje dzieci 1400 - nie uwierzę, że to za mało by utrzymać 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna35
nic wiecej nie daje dzieciom..jego kolega placi po 1000 na dziecko a ma dwoje wiec o co chodzi?? nie mam nikogo sama wychowuje dzieci i pracuje dorywczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna35
ja mam tylko 700z l od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Tak, ale oboje rodzice mają po równo łożyć na dzieci. Czyli jeżeli on daje 700 to i Ty powinnaś 700.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna35
on ma na czysto 4,5 tys plus barborki dodatki i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkiii
najlepiej niech sobie zostawi 700 a reszte da tobie:D trzeba bylo nie odchodzic od meza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna35
ok wiec ja za swoje oplacam mieszkanie itd i nie wystarcza mi dla dzieci na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
w jakim wieku są dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
A odwal się od tego ile on ma. Ile potrzebujesz na utrzymanie dzieci miesięcznie? 1400 to za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
na 17-latka 350 zł to trochę mało. ale musisz pamięteć o tym co już tu napisano to jest jedynie połowa, bo drugą ty musiśz dołożyć. Choć to się ciut inaczej liczy. Osoba (matka lub ojciec) przy której dziecko zostaje czyni też osobiste starania m.in. o jego wychowanie i tego nie da się przełozyć na pieniądze. To zależy też od tego jak jest u twojego byłego meża tzn. czy ma nową rodzinę, czy ma w niej dzieci itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
Stąd inteligentna inaczej osobo, że OBOJE rodzice mają PO RÓWNO dawać na dzieci. Skoro on daje 700 to i ona powinna tyle samo.l To daje 1400 na dwoje dzieci. Dotarło do Ciebie? Prościej wytłumaczyć nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
Nie doradzę Ci za bardzo, jednak 350zł na dziecko to bardzo mało, ja na jedno mam 1000zł, zasądzone kilka lat temu. Myślę, że spokojnie możesz powiedzieć o wydatkach w szkole, bo na pewno nie zaspakajają potrzeb dzieci. Możesz wspomnieć o jedzeniu i kosztach życia. Każdy sąd powinien wiedzieć, że za 350zł nie da się utrzymać dziecka!! Nawet za 700zł, jeżeli ktoś tu pisze, że powinnaś tyle samo łożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnam ale nie daje bo nie mam, utrzymuje z alimentow od niego bo teraz nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty to nie
tylko pieniadze. ktos tu chyba niedoinformowany jest. matka poswieca swoj czas dzieciom, wychowuje je, opiekuje sie i tego sie nie da wyliczyc na pieniadze. a szanowni tatusiowie w wiekszosci rzuca marne grosze i reszte maja w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vin80
To do roboty a nie pasożytować na byłym! Co za leniwe babsko. Że urodziła dzieci to on ma jej za to płacić? No bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alimenty to nie
jak tak wszystko ma byc po rowno to dlaczego tatusiowie nie zajmuja sie dziecmi w rownej mierze co matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×