Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ma-być-optymistycznie

Czy są tu leżące ciężarówki - pomocy!

Polecane posty

Gość ma-być-optymistycznie

Zaczynam 25 tc. Od tygodnia leżę. Biorę fenoterol, no-spę i magnez, a brzuch i tak nie jest idealny. Chyba mnie jakiś dół łapie, że nie donoszę tej ciąży, że te leki negatywnie odbiją się na zdrowiu mojego synka. Nie mam siły, a czas się dłuży jak flaki z olejem. Leżące mamy jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczek-koczek-
a to twoje pierwsze dziecko? bo jeśli tak, to spoko, ponudzisz się najwyżej trochę, potraktuj to jako wakacje, będziesz leżała, jadła, piła, czytała, oglądała filmy, słuchała muzyki najgorzej mają ciężarówki, które powinny leżeć, a w domu starsze dziecko...leżenie wtedy to teoria i zdać się trzeba na los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczek-koczek-
a to twoje pierwsze dziecko? bo jeśli tak, to spoko, ponudzisz się najwyżej trochę, potraktuj to jako wakacje, będziesz leżała, jadła, piła, czytała, oglądała filmy, słuchała muzyki najgorzej mają ciężarówki, które powinny leżeć, a w domu starsze dziecko...leżenie wtedy to teoria i zdać się trzeba na los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leżąca8tyg
ja leżałam od 30 tyg do 38. Początki były trudne,ale coś za coś. Starałam sie myśleć pozytywnie,oglądałam filmy na necie i jakoś przeleciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez lezalam
ja lezalam od 12 do 20 tyg. czyli gdzieś 2,5 m-ca. Było ciężko, ale dałam radę. Czasem już nie wyrabiałam z tej bezczynności. Ale to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-być-optymistycznie
Pierwsze dziecko, pierwsza ciąża. Ale niesamowicie się martwię, że przynajmniej do tego 32 tygodnia moja macica i szyjka nie dadzą rady, albo, że leki negatywnie wpłyną na dziecko... Dużo czytam, oglądam filmy. Z samym leżeniem dam sobie radę, nie ma innego wyjścia, tylko ten strach mnie paraliżuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lezałam w szpitalu 10 dni we wrześniu 10 tc leki luteina nospa i relanium potem w domku też nakaz leżenia nic nie robial tylko leżalam i spałam, potem juz gazety ksiązki i internet:) nie sprzatałam ani nie gotowalam teraz 20 tc i nadal sie oszczędzać jestem z toba na kiedy nasz termin ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez lezalam
nie możesz się denerwować, bo to nic nie pomoże. Ciesz się każdym następnym dniem. A nawet jak się dziecko urodzi wcześniej, to z każdym tygodniem ma większą szanse przeżycia. Ja też umierałam ze strachu, bo miałam krwawienia, ale starałam się być dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leżąca8tyg
myśl pozytywnie! wiem,że to trudne ale staraj sie!! wiem co to znaczy bo pierwszą ciąże straciłam a w drugiej też problemy. ale dałam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-być-optymistycznie
Mam termin na 23 marca dopiero. Najgorsze jest to, że ciąża długo wyczekiwana, ale to pewnie nie ma znaczenia, bo każdej z nas zależy tak samo. Bożka ty chyba jakoś podobnie masz termin?:) A zawsze taka optymistka byłam... Muszę się wziąć za siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ternim na 17.04 ale też onawiam sie o termin bo juz na usg wyszlo 06.04 haha ja mam 21.03 urodziny i tak sie nastawiam już damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leżąca8tyg
ja brałam nospe forte 3x1,luteine,asmag i potem globulki dopochowe bo pessar miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Też miałam czarne myśli... ale grunt to dobry lekarz, słuchanie zaleceń i poczucie że robi się wszystko co możliwe. Leki są po to żeby dziecko było bezpieczne, magnez i hormony nie szkodzą... Jak wytrzymać? Hm, nie myśleć... ja zajadałam nerwy (ale nie polecam :P efekt opłakany), czytaj ile wlezie, jak masz laptopa to bierz do łóżka, NIE CZYTAJ W NECIE HISTORII O PROBLEMACH CIĄŻOWYCH! Głównie przykazanie, można od tego fioła dostać, fachowy lekarz, własny instynkt i nic więcej... Dopóki mi ręce nie puchły, dziergałam na szydełku, czasem mi mąż przynosił np. sałatkę do krojenia chociażby :P Fajnie jak nie zostajesz sama w domu tylko masz jakiegoś domownika pod ręką. Pewnie tv masz, to też do oporu można jak jest kablówka... Będzie dobrze! Ja miałam zalecaną ostrożność od początku prawie, w 21 tc. byłam w szpitalu, potem po powrocie do domu leżałam do ostatniego miesiąca... synek z marca :) Zdrowy, dokładnie w terminie urodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-być-optymistycznie
no spa 2x1 magnez 3x1 fenoterol 8 x 1/2 isoptin (to na serce żeby fenoterol mnie nie dobił) 3x1 Więc generalnie dzień i noc leki. Brałam luteinę, a później mniejsze dawki fenoterolu, ale nic nie pomagało. Leżąca - w jakim przypadku zakłada się passer, gdy szyjka się rozwiera? Bożka - musimy dać radę:) ale chyba mnie dziś kryzys dopadł, bo miałam o 16 taki skurcz, że się baaardzo wystraszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma byc optymistycznie a brzuch twradniej mi nadal jak wiecej pochodze dzis okropnie było bo mnie po bokach ciagnie i do tego zgaga zonakraka dobre rady :) nie czytac w necie ja mam wizyte dopiero na 19.12 także leki tez non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-być-optymistycznie
zona Kraka - najważniejszy ten dzidziuś. Laptop mnie nie opuszcza:) ściągam filmy i książki. Tv rzadko, bo jakoś nie mogę znaleźć nic dla siebie. Właśnie mam w planach nauczyć się szydełkować, kiedyś w podstawówce uwielbiałam, a teraz to nic nie pamiętam. Zresztą kiedy to było... A chciałam jeszcze żeby mąż mały remont zrobił w styczniu, no ale sam nic nie wybierze:) Syndrom wicia gniazda chyba mi się włączył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma byc optymistycznie a brzuch twradniej mi nadal jak wiecej pochodze dzis okropnie było bo mnie po bokach ciagnie i do tego zgaga zonakraka dobre rady :) nie czytac w necie ja mam wizyte dopiero na 19.12 także leki tez non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma byc optymistycznie a brzuch twradniej mi nadal jak wiecej pochodze dzis okropnie było bo mnie po bokach ciagnie i do tego zgaga zonakraka dobre rady :) nie czytac w necie ja mam wizyte dopiero na 19.12 także leki tez non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×