co robicie ze swomi psami?

mój pies nie lubi się bawić, gdy rzucsam mu patyk lub piłke w ogóle nie reaguje. W ogóle mój pies jest jakis dziwny, nie reaguje również na koty, boi się większych psów. Może to wynika z tego ze jest z rodziny ratlerków? Ale do sedna Nadchodzi zima, więc mój pies tylko je, śpi i wychodzi na siku. O długich spacerach w zimie nie ma mowy bo on podnosi łapki - jest mu zimno i do tego wszedzie pełno soli. Jak zapewnić mu rozrywkę?? Nie chce aby tylko spał, jadł i wychodził na potrzeby. Jasne że czasem go pogłaszcze, potargam za uszkami ale to za mało, widze że się nudzi jednak bawić się nie lubi....

Podokuczaj mu to zacznie się rzucać i będzie miał trochę ruchu :) Ja swojego yorka co jakiś czas drażnię, że lata wściekły parę godzin.

drażnie go ale to jest zabawa na 2 minuty potem on w pewnym momencie odchodzi tak jak bym mu krzywde zrobiła, a przeciez wiem że nie robie mu krzywdy. Bawimy się, bawimy p oczym on nagle sie odwraca i odchodzi. Nie chce patrzeć na jego smutna mine. Ciągle lezy na wyrku i patrzy taki znudzony..,.

może już jest stary?

Moja psina też tak ma, jest trochę większa, ale z niego też smutasek. Je, leży i patrzy. Ale kiedy zobaczy mojego brata, to ożywa i jest szczęśliwa, ten to dopiero ją zabawia. Ona to lubi, a on potrafi ją zaintersować. Jestem trochę starsza od mojego brata i tak naprawdę nie mam ochoty na zabawy z psem, a ona to widzi i może dlatego przy mnie jest taka ospała.

Jak to taki maly piesek to dokup drugiego podobnego. Niewiele to zmieni jezeli chodzi o ilosc obowiazkow lub ewentualne koszty, a pies bedzie mial towarzystwo na swoim poziomie :) moja suczka "otworzyla" sie na ludzi dopiero jak kupilismy drugiego psa.

ja mam dwie bokserki i od kiedy na podwórku jest zimno to też się nudzą. latem prawie całe dnie ganiają po dworzu, chodzę z nimi na pole żeby polatały, mają pełno gumowych zabawek wiec, biegają z nimi, ja im rzucam, bawią się tez ze sobą. A teraz już nie puszczam ich na tak długo na śnieg, bo jedna z nich często się przeziębia i się boje o nie. Poza tym one nawet nie chcą długo bo im zimno. też śpią, wstaną zjedzą pokręcą się troche, wychodzimy na dwór na pare minut, porzucam im zabawki, przebiegną się pare razy i wracamy do domu, znowu się pokręcą, pobawią ze sobą i idą spac. Pózniej puszczam je same na siku (mam ogrodzenie) ale też max 10 min i przychodza bo im zimno w łapy. Często bawią się w domu we dwie, zaczepiają się i udają ze się gryzą, skaczą po sobie itp.