Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ołjeeee !!! ;)

Co sądzicie gdy kobieta oświadcza się pierwsza ?

Polecane posty

Gość ołjeeee !!! ;)

No właśnie, powiedzcie mi o tym co sądzicie, gdy kobieta oświadczy się pierwsza facetowi ? Mamy XXI wiek, ale czy ta tradycja,że to mężczyzna musi być tym oświadczającym się kobiecie jest tak sztywna, że oświadczyny z ust kobiety mogą zostać odebrane co najmniej dziwnie i mało zobowiązująco ? Chciałabym poznać zdanie zarówno kobiet, jak i panów w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvjhgjjjvjvj
Ja bym sie mogla oswiadczyc ale balabym sie, ze mnie potem zostawi i zacznie gorzej traktowac, w kategorii --desperatka--

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Klasyczna*
Brzmi desperacko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypadek skrajny, ale na moje oko nic w tym nie jest uwłaczającego zarówno dla jednej jak i drugiej strony. Ważne aby coś z tego wyszło, a nie kto kupi pierścionek. Zwłaszcza, że oświadczyny to nie tylko klęknięcie i zapytanie się "wyjdziesz za mnie"... są tysiące innych sposobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggrrruu
moja obecna zona oswiadczała mi sie 3 razy .... dzis sie oboje z tego smiejemy w sumie to ona sie wypiera ze cos takiego mialo miejsce . az zaraz ja zapytam ... hehe wogule .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołjeeee !!! ;)
No właśnie też zawsze uważałam to za akt desperacji, tak jak wspomniały tutaj wcześniej dwie panie ;) Jednak moje koleżanki są innego zdania i uważają, że to nic strasznego. Osobiście chyba bym się na to nie odważyła, ale nie krytykuje już na chwilę obecną takich dziewczyn. Aczkolwiek, sama znam przypadek, gdzie była para z 5 letnim stażem, kobieta bardzo chciała wyjść za mąż za tego mężczyznę ( mieli po 24 lata oboje) , jednak nie mogła doczekać się oświadczyn. W końcu postanowiła zrobić to sama. Już nie będę wnikać w to jak to zorganizowała, ale chodzi mi o sam efekt. Chłopak był w szoku, nie wiedział co powiedzieć.. trochę się chyba zniesmaczył tą sytuacją. Niestety później z Nią zerwał, co dla mnie było paradoksalne w tym wszystkim. On uważał,że jest to męska decyzja i to on powinien się oświadczyć, a fakt że ona to zrobiła zakłócił mu harmonię, wystraszył się i właśnie uznał ją za desperatkę. Dzisiaj nie są już razem. Niestety dziewczyna załamała się na wiele miesięcy po całej tej akcji, leczyła nawet depresję. Heh..... dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że w dzisiejszych czasach to staje się normalne.Biorąc pod uwagę to, że coraz więcej facetów to tzw. dupy wolowe, więc za nich trzeba podjąć decyzje.No bo ileż lat może toto się pałętać ? Dziewczyny, ruszcie głową ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołjeeee !!! ;)
hehe, no to racja... dzisiaj "chodzi" hehe sę ze sobą po 5-10 lat i nic ;D o ślubie nawet wzmianki, albo bardzo odległe plany ;D Może to i dobrze, zmniejszy się liczba rozwodów ;D Bo zmniejszy się liczba małżeństw ;D hehe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Rozsądna*
@ abc, a po co kobiecie taki facet, co to go trzeba całe życie popychać? To już wolę być sama, niż nosić portki w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz polująca na pułapkę?
Ciekawe. Ale nie, dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to przestępstwo
straszna desperacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] Samotny Romantyk II sądzę że to straszne, bałbym się takiej kobiety widzicie kobiety, mamy już pierwszego z serii "dupa wołowa", co to boi się kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy 21 wiek czy 30
facet to facet i facet ma sie oswiadczyc i koniec w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę , że i tak w najbliższej przyszłości będzie coraz więcej związków homoseksualnych, więc pytanie o to kto ma się pierwszy oświadczyć , będzie nieaktualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas...
Hmm, no właśnie: mężczyzna, który się oświadcza kobiecie jest w 100% pewny swojej decyzji, więc później już się z reguły tego trzyma (zakładając, że jest honorowy i naprawdę kocha dziewczynę). A w momencie, gdy to kobieta wyjedzie z tematem ślubu z pewnością będzie zaskoczony, nawet jeśli już o tym myślał, to raczej taki temat wyciągnięty przez partnerkę nie przyczyni się do podjęcia decyzji, a raczej do kolejnych analiz wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja? To chyba Ty, wypisując, że balbyś się kobiety, która pierwsza by się oświadczyla. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołjeeee !!! ;)
Fajne, ciekawe spostrzeżenia :) Czyli jednak większość z was uważa, że to głupota A znacie takie dziewczyny, które oświadczyły się pierwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czas...
Tak, ale nie skończyło się to dobrze. Typowego faceta pociągają kobiety trudne do zdobycia, nieco tajemnicze - musi być ta nutka niepewności. Jeśli dziewczyna podejmuje decyzje, wyręcza mężczyznę, jednym słowem przejmuje męską rolę w związku, facet albo poddaje się temu (bo tak wygodniej) i kapcanieje albo wieje gdzie pieprz rośnie. Przypadek zaprzyjaźnionej pary miał to drugie zakończenie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARS78
to takie... żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dghjnjj
Ja tam ustalam z chlopakiem czy bierzemy slub. On, ze pewnie i tylko mam dylemat kiedy. W sumie nie wyrobilabym czekajac 5 lat na slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARS78
ustalenie zajmie wam parę lat - uwierz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołjeeee !!! ;)
no właśnie... ale w sumie to dziwne dlaczego to od faceta zależy czy będzie ślub lub czy go nie będzie. Uważam, że każdy ma swoje priorytety.. no i tak, powiedzmy że kobieta jest religijna, chciałaby mieszkać ze swoim mężczyzną normalnie jak związek, jak para, rodzina i jako małżeństwo. Bo przecież każdy z Nas zna pary, które są razem po 5-7 lat, mieszkają razem, może nawet mają razem dzieci.. i co ? Kobieta, chcąca stabilizacji i bezpieczeństwa, będzie chciała wziąć ślub i mieć pełną, formalną rodzinę. Niestety, często się zdarza, że facet uważa że to nie jest ten moment, że mamy większe wydatki it.. W tej sytuacji, kobieta jest troszkę bez wyjścia.. bo co ? * Oświadczyć się facetowi ? .. no to już ustaliliśmy, że nie wypada... * Odejść od Niego bo się nie oświadczył ? .. hmm.. no trochę dziwne jednak.. To co wtedy zrobić ? Kobieta, która wie czego chce i do tego dąży uznawana jest za desperatkę, bo narzuca swoje potrzeby facetowi, który się z Nią nie liczy ( bo on przecież ma czas, po za tym przecież to ma być jego inicjatywa ) Drogie Panie... i co teraz ? Kobo potrzeby są ważniejsze? I co byście zrobiły w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obejrzyjcie sobie film : "Zareczyny po irlandzku" -urocza komedia "Angel "-dramat w obu przypadkach Panie sie oswiadczyly wybrankom serca . To tak a propo oswiadczyn kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołjeeee !!! ;)
jakeś spostrzeżenia się wam nasuwają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alanandersz
zdesperowana potwora od której trzeba wiać. nosi spodnie w związku i facet będzie stłamszony. jest albo pantoflem i się zgodzi, albo ma jaja i zostawi stukniętą desperatkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×