Po 2,5 roku zebrałam pieniądze na dentystę

3 lata temu zdjęłam aparat i miałam wtedy "dosztukować" dwójki (bo mają inny kształt a chcę miećwszystkie zęby równe) i wybielić. Zabrałam sięza to jużdawno, ale wtedy dentystyka w pierwszej kolejności zrobiła mi jakieś inne rzeczy (każda wizyta 150-200 zł) i kasa poszła sięjebać. Studiuję na IV roku i mam sporo zajęć, ale udało mi sięogarnąćdośćelastycznąpracę i odłożyłam (tylko?) 1600 zł. Niby sporo, ale bojęsię, że nie starczy :O Eh

Ja jak musiałam 2 lata temu usunąć chirurgicznie ósemkę, to też nie było mnie stać na dentystę :O musiałam usunąć bo by mi wykrzywiła żeby na dole, bo zamiast do góry rosła w bok. Nie było mnie stać na wizyty u dentysty, na zdjęcia rtg, na sam zabieg i laser po nim, musiałam prosić rodziców o to , żeby mi sfinansowali to wszystko :O

gdybyś nie puszczała kasy z dymem i alkoholem to nie musiałabyś żebrać u rodziców

Też mam ósemki, ale jeszcze nie wychodzą, a jest taka możliwość. Ażbojęsięmyśleć

wtedy akurat nie paliłam i nie piłam, ogólnie miałam mało kasy, żyłam bardzo skromnie :(

a nie chcesz próbiowac leczenia u studentów na akademiach medycznych?