choć rodzina za ścianą, spędzam wigilię sama w pokoju.

Także podpisuję się pod tym, że ludzie starsi już tak maja. Na starość przeważnie plują jadem na lewo i prawo ale do obcych są zupełnie inni. Niestety , jeżeli zdecydowałaś opiekować się nimi to zaciśnij zęby i czekaj aż to się skończy. Chociaż i tak uważam, że powinnaś zająć się swoim życiem , a do dziadków powinna przychodzić pomoc domowa. Jeżeli na pomoc domową szanownej babci nie stać , to może przypomnij jej ten fakt , że jeżeli nie Ty, to nikt im nie będzie pomagał, więc może by tak wyłuskała odrobinę szacunku albo jej powiesz do widzenia .

ja też wigilii nie miałam

autorko musisz mieszkać z nimi- dlaczego nie miałaś Wigilii ?

to prawda z tym jadem.... pomoc domowa przychodzi w tygodniu. Masz rację powinnam się zająć swoim życiem i zacząć się wysypiać. Często mam takie myśli, ale później przychodzi moment kiedy czuję, że nie miałabym serca zostawić ich samych. Chciałabym w końcu podjąć decyzję o przeprowadzce. Życie z ponad 80 -letnią babcią lekomanką i 86 letnik dziadkiem z Alzheimerem wcale nie jest łatwe.

to jej wybacz :(

trzymaj się kochanie, może napij się winka? idź się wykąp. starsi ludzie potrafia dokopac. trzymaj się

z tym winkiem to bardzo dobry pomysł. Tylko mam strasznie zapuchnięte oczy od płaczu i aż mi głupio iść... płacz oczyszcza, ze mnie wypłukał chyba już wszystkie emocje na dziś. Dziękuję wam za wszystkie słowa wsparcia i zrozumienia. W takich chwilach to bardzo pomaga

Nie gniewaj się na dziadków. Wybacz im. To są już są bardzo starzy ludzie a wiele starszych osób często z byle powodu się denerwuje. Opieka nad nimi jest często trudna i ciężka. To prawda że jest Ci ciężko ale to przecież Twoja rodzina. Oni potrzebują Twojej pomocy. W tym dniu powinniśmy się cieszyć a nie smucić. Życzę Ci dużo, dużo wytrwałości i szczęścia.

Głowa do góry, jeszcze będziesz spędzać szczęśliwe święta bo na to zasługujesz. Może weź coś uspokajającego, spróbuj sie wyciszyć. Ja Ci powiem że te całe rodzinne święta w wielu rodzinach w Polsce tez nie są takie kryształowe jakby się wydawało, najpierw sztuczne dzielenie się opłatkiem a za para godzin i tak głowy sobie urywają. To trochę taka propaganda świątecznego szczęścia, przez co niektórzy popadają w kompleksy.

wigilia to kurwa oddaje sie wszystkim