On się do niczego nie przyznał !!! Co robić ????

Facet startował do mnie. Był bardzo delikatny, taktowny, po prostu marzenie. Dbał o mnie, czułąm sie wspaniale, bezpiecznie...a później przypadkowo dowiedziałam sie, ze ma żonę i czworo dzieci. On wiedząc, ze ja wiem, sam powiedział mi o tym niby przypadkiem. Od tej pory coś jest nie tak. Ja się wycofałam, bo nie jestem świnią, a on dalej jest dla mnie dobry, pomaga mi, ale albo widzi, ze ja nie chcę już nic więcej oprócz przyjaźni, albo ma wyrzuty sumienia, bo strasznie się kryguje, zeby jeszcze mnie podrywać... mimo to, robi dla mnie wszystko, o co go poproszę , czy nawet nie proszę... Dopóki nie wiedziałam, że ma żonę, robil mnóstwo rzeczy, które cóż...żonatemu meżczyxnie w stosunku do młodej kobiety nie przystoją... nie wiem jak ja mam sie zachowywac i co o nim myśleć...? Z jednej strony jest dla mnie tak dobry, a z drugiej fakt, ze ma żonę mnie przeraża...bo wychodziłoby na to, ze jakbym byłą milsza, to byłabym tą drugą...czy jego zachowanie miało tylko podłoże takie nieprzyjemne ? Żle mi z tym, ze muszę go oceniać jako człowieka niemoralnego...

ZACHOWAC DYSTANS I OLAC,JAK MA ZONE I 4 DZIECI:o TO PO CO CI ON?BEZINTERESOWNIE NIE PODRYWA cIE,DAJ SOBIE Z NIM SPOKOJ CHYBA ZE CHCESZ BYC ZABAWECZKA DLA ZNUDZONEGO ZONKOSIA

nie musisz go oceniać jako człowieka niemoralnego bo chyba nic niemoralnego nie zrobił? chyba, że chcesz ;)

A moze zauroczył sie Tobą i nie wiedział, jak ma Ci powiedzieć, ze ma żonę. Wiedział, ze nie bedziesz chciła zostac kochanką, więc ukrywał...

a poza tym co Cie obchodzi co on pomysli?to juz jego problem,a Ty szukaj wolnego bo z takich "zwiazkow" sa potem tylko problemy

najgorsze , że chyba jestem z nim w ciąży

Nie jestem w ciąży, bo nie poszłam z nim do łóżka, to jakiś podszyw głupi...

4 dzieci 4 dzieci!!!! rozumiesz?! no wlasnie tyle wystarczy zeby zpaomniec o tym palancie

Facet ją podrywał i nie chciał iść z nia do łóżka...tak sie zachowują zakochani, ale ta 4 dzieci....masakra...

Dobry facet... taki dobry dla młodziutkich dziewczyn, a w domu żona roztyta po czwórce dzieci, więc on taki dobry dla sarenek...

Nie rozumiem. Nad czym tu się zastanawiać??? On ma żonę i dzieci- to już znaczy,że jest bez charakteru.

Jest bez charakteru oczywiście nie dlatego,że ma żonę i dzieci, tylko dlatego,że jest falszywy i nieuczciwy.