nie rozumiem wyrażenia "wyjątek który tylko potwierdza regułę"

przecież to bez sensu

wytez umysl. inteligentna osoba rozumie sens tego powiedzenia.

to jest po to gdy ktoś nie ma argumentu, ta pusta bela nade mną też widać nie ma pomysłu

wyjątek miał inne założenia albo był wyjątkiem tylko pozornie

wyjątek. skup się na znaczeniu tego słowa. jak wyjątek może być od czegoś co nie jest regularne. dlatego potwierdza regułę.

Dokładnie dziś o tym samym myslałem :D To powiedzenie jest bez sensu. Wyjątek podwaza regułę, a nie ją potwierdza.

bzdura, coś nie potwierdza reguły stanowi że reguła jest błędna

powedzime regula jest ze kazdy facet zdradza.,czyli jesli spotka sie faceta ktory nie zdradza= a wiec wyjatek, to w jaki sposob on potweirdza regule?

Jeśli spotkasz faceta który nie zdradza to znaczy że musisz lepiej obserwować.

wychodzi na to ze nie jestescie inteligentni :D gdyby wyjatek nie byl wyjatkiem to by nie potwierdzal istnienia reguly

ale wyjątek może być od reguły, a nie od niereguły.. :o jesli wszystko jest różne, to kolejnego czegoś nie można nazwać wyjątkowym. wyjątkowym można nazwać coś co się wyróżnia spośród wszystkiego takiego samego.

a więc wyjątek (czyli facet, który nie zdradza) i tak potwierdza regułę, że jednak zdradza. czyli zawsze zdradza :D

Reguła jest algorytmem działania. Jeśli coś nie pasuje do algorytmu, to nie należy do reguły, a więc jej nie może potwierdzać. Podstawowa zasada logiki Reguła ujmuje w ramy jakieś zasady w miarę szczegółowe. można niedokładnie powiedzieć, że jest to formalny opis zasad dotyczacych okreslonego zbioru. Coś co jest poza zbiorem (wyjątek), albo nie może okreslać zasad zbioru, albo pasuje do reguły, ale nie nalezy do zbioru, czyli jest ewenementem. oznacza to, że regułę trzeba doprecyzować.

"powedzime regula jest ze kazdy facet zdradza.,czyli jesli spotka sie faceta ktory nie zdradza= a wiec wyjatek, to w jaki sposob on potweirdza regule? " skoro jest wyjątkiem to musi być wyjątkiem od czegoś. facet niezdradzający nie może być wyjątkiem od innych facetow ktorzy rownież nie zdradzają.

dla mnie to powiedzenie tez jest bez sensu... wyjątek przeczy regule, a nie ją potwierdza. Ale powiedzneie nie są najmądrzejsze, i tez często sprzeczne, np. Jak cię widza tak cię piszą, i Nie szata zdobi człowieka...

nie mozna sie kierowac zasadami logiki matematycznej przy rozpatrywaniu sensu tego powiedzenia

ja dzisiaj nic nie jadłam wychodzi na to ze nie jestescie inteligentni gdyby wyjatek nie byl wyjatkiem to by nie potwierdzal istnienia reguly - Ale ty jesteś idiotką. Lejesz wode i robisz masło maślane. Udajesz sztuczną inteligencję :D

ja dzisiaj nic nie jadłam nie mozna sie kierowac zasadami logiki matematycznej przy rozpatrywaniu sensu tego powiedzenia - Gdybyś się uczyła na studiach, to byś wiedziała, że reguła jest częścią logiki :O

istnienie wyjatku potwierdza istnienie reguly. bo czym jest wyjatek? nazwijmy go pewnego rodzaju anomalia. teraz rozumiecie? to ze jest anomalia potwierdza ze sa jakies reguly, czyli stan normalny.

jest wyjątkiem od czegoś, ale nie potwierda reguły, tylko jej przeczy. Potwierdza tylko to, że ktos nadał temu jednostkowemu zdarzeniu nazwę :wyjątek, ale nazwa nie ma nic do rzeczy...

ale mowimy o powiedzeniu a nie o matematyce :O

Tak jak napisałem na początku. Powiedzenie wymyślił kretn ze wsi robotnik za komuny, a reszta ciołków z upodobaniem to powtarza do dziś. To sformułowanie nie ma sensu

23:06 [zgłoś do usunięcia] gjgjgjggjhhh "powedzime regula jest ze kazdy facet zdradza.,czyli jesli spotka sie faceta ktory nie zdradza= a wiec wyjatek, to w jaki sposob on potweirdza regule? " skoro jest wyjątkiem to musi być wyjątkiem od czegoś. facet niezdradzający nie może być wyjątkiem od innych facetow ktorzy rownież nie zdradzają. nareszcie ktos to wytlumaczyl z sensem i zwiezle.

ja dzisiaj nic nie jadłam ale mowimy o powiedzeniu a nie o matematyce - Litości, ale ty jesteś tępa :O Albo dopiero kończysz szkołę średnią i dlatego niewiesz, że wszystko się okresla w matematyce. Choć logika, algorytmy, paradygmaty, itd to specyficzne działy okreslające działania nie tylko w teorii, ale w życiu. To powiedzenie odnosi się do logiki właśnie. Ale tego uczą dopiero na poważnych studiach, a nie na psychologii, czy socjologii.

reguły się zresztą zmieniają, bo zalezą np. od kultury. W jednych kulturach regułą jest wzajemne zdradzanie sie przez partnerów, w innych- jest b. surowo. Mimo to , kazdy czynnik co jest wbrew regule moze, zwłaszcza jak i ch będzie w czasie coraz więcej, spowodowac że reguła sie zmieni

milion ludzi nic nie wygrało w totka, ale jeden wygrał (wyjątek) to znaczy, że tak naprawdę nic nie wygrał, bo Tusk mu zabierze :P - To jest wasze błędne myślenie. 100 ludzi wybrało PO, ale 2 ludzi jej nie wybrało. Czyli wszyscy kochają PO. Macie naprawdę problemy z mysleniem.

to jest podobnie głupie, jak ten zart, kiedy nie znamy płci złotej rybki co pływa w akwarium i ktoś daje receptę na sprawdzenie jej, zeby wrzucic pokarm i sprawdzic, czu zjadł czy zjadła... :p

ja tez jestem po humanie, a umiem myslec logicznie i powiedzenie przeczy logice, ale tak z nimi jest.

dziekuje :)

ewewqeqweqw, sorry, ale nie umiesz myśleć logicznie i bredzisz.