Kto nie dał dziecka do przedszkola i nie żałuje decyzji ?

dlaczego my( nie posylające dzieci do przedszkola) mamy szukac argumentow, ze dobrze robimy? dlaczego te matki, ktore dzieci posylaja do przedszkola mają przygotowaną spiewkę, ze to dobrze dla dziecka? To Wy sie podswiadomie bronicie i tlumaczycie. bo nie moglyscie, lub nie chcialyscie wychowywac dziecka w domu? jak wygląda dzien? zerwanie dziecka o 5-6 rano, odebranie o 16, a spac o 20. 4 godziny, w ciągu ktorych jeszcze gotujecie, zajmujecie sie domem?

krasnyjka to kolejka matka pojebbka ktorej mozg się rozciągnął razem z dresem. szkoda dziecka bo pewnie będzie największą ciotą na osiedlu,a może i mieście.

taka zosia, oczywiście Ciebie moja powyższa wypowiedź nie dotyczy, dziękuję za normalny odzew w tym bagnie złośliwości.

Tobie też wszyscy życzą udanego dnia :D Może na innym forum poszukaj sobie towarzyszek, bedziecie sie klepać do plecach nie posyłająć 3, 4 i 5 latki do przedszkola. A w ciagu tych lat zastanów sie czy dziecko Twoje nadaje sie do szkoły !!!!

dziewucha co założyła ten temat

Ja dałam moja córke w zeszłym roku , poszła do zerówki jako 5 latka, teraz chodzi drugi rok do zerówki bo nie chciałam jej jeszcze dac do szkoły. Ja nie pracuje wiec siedziała w domu ze mna, w ogóle nie uwazam zeby cos straciła bo nie chodziła do przedszkola. Jesli ktos ma luksus i dziecko moze byc w domu to tylko lepiej dla tego dziecka :)

krasnyjka, dlaczego uciekasz? nie reaguj histerycznie tylko przeczytaj wypowiedzi dziewczyn i zastanow sie na spokojnie co bedzie lepsze

Ja chodziłam do przedszkola, ba nawet do żłobka i jakoś spaczona nie jestem. Ale każda mama robi jak chce nie widzę sensu takiej dyskusji. Autorko a jeżeli masz wątpliwości co do przedszkola to po prostu nie wysyłaj tam dziecka i już!

tylko że teraz jest obowiązek przedszkola od 5 roku życia, tak ze teraz jeszcze ci się upiecze, ale jak za rok nie poślesz dzieciaka to dostaniesz wezwanie.

najlepsze, że pewnie niejedna z tych mam co tak naskakują na autorkę same siedziały jako dzieci w domu pod opieką babci.....

Jeszcze moje dziecko może prześcignąć 20 razy Wasze przedszkolne, tak że nie bądźcie takimi wróżkami.Bo to, że w wieku 3 lat coś umie, nie znaczy, że jako 20-30 latek będzie takim świetnym człowiekiem.

dodam ze moi starsi synowie tez poszli dopiero do przedszkola do zerówki w wieku 6 lat i nic nie starcili, sa super chłopakami, bez kompleksów i dobrze sie ucza. Widze ze wiekszosc matek tutaj zżera zazdrość ze kogoś stac na nianie...

ja planuje posłać w wieku 3 lub 4 lat do przedszkola, głównie ze względu na to, że bez tego nie podejmę pracy-nasi rodzice pracują, a do teścia wozić-codziennie ok. 120km nam się poprostu nie opłaca... (teściu mieszka 30 km od nas...) zazdroszczę tym, które mogą sobie pozwolić na zostawienie dziecka u dziadków, a do przedszkola tylko po to by dziecko się pouczyło piosenek, wierszyków itp.

zosia samosia- moje dziecko chodzi do przedszkola na 9.00, wraca o 15.00, pol dnia jeszcze ma w domu. Idac Twoim tokiem rozumowania- dlaczego sie wypoiwdasz na temat na ktory nie masz pojecia, nawet nie wiesz jak funkcjonuje przedszkole. Nie wiecie co dzieci traca nie idac do przedszkola , wiec nie macie czego żałować. Jak dla mnie inne dzieci moga wcale noe chodzic do przedszkoli- nadąsanej autorce chciałysmy przedstawic plusy jedynie. Ale nie zrozumiala i jeszcze od nienormalnych wyzywa. Pisałam na wstepie, że niekóre baby są glupie :P Ide gotowac obiadek.

frozenn, takie chamstwo trzeba tępić, na kafeterii mnóstwo szczekających prostaczek, co pojęcia o życiu nie mają i z góry zakładają, jakie moje dziecko będzie nawet go nie widząc i słysząc o nim tylko 2-3 zdania. A ich dzieci oczywiście będą mądre i wspaniałe, tylko skąd ta pewność ? Szczekactwo i chamstwo, tyle.Współczuć dzieciom takich matek.

Autorko ale co Ty chcesz udowodnić?że co?że przedszkole Twojemu dziecku nie jest potrzebne?ok ale jak już wyżej wspomniałam jezeli nie chcesz go posyłać do przedszkola to po prostu tego nie rób i nie licytuj się że te dzieci które poszły do przedszkola są gorsze od Twojego.

dlaczego jestescie tak agresywne w temacie? cos was boli? jakis wyrzut sumienia chcecie zakrzyczec?

Dokładnie, dla mnie siedzenie w domu to luksus,lepiej, jak dziecko nie musi chorować, zrywać się rano i być dlużej z mamą w domu, a ktoś tu napisał, że płacę niani, oczywiście ktoś wszechwiedzący, tyle że chyba z małym mózgiem, bo małe sprostowanie, ja nie mam niani !!I nikomu nie płacę za opiekę !!!

dlaczego nikt mi nie odpowie? ile godzin jestescie w ciagu dnia z dzieckiem? jak wyglada wasz dzien? ile macie czasu dla dziecka?

krasnyjka - mówisz o szczekaniu a sama szczekasz najgłośniej

autorko- ja Tobie juz pisalam, ze w przedszkolu nie chodzi o to czego sie dziecko nauczy !!! typu literki itd Tylko jak sie tam rowzija, jakie ma szanse poznac pewne mechanizmy, zycie w grupie itd. Kto pisal o tym, ze dzieci przedszkolne to geniusze. Ty jestes nienromalna z natury czy tylkoudajesz na kafe ? Powinien mąż za Ciebie zadecydowac co dla dziecka jest dobre, bo TY na pewno nie wiesz. A i chcialam zauzywac, ze szczekaniem i ujadaniem jestes z nami na równi :D:D:D

Uważają, że jak poślą dziecko do przedszkola,to będą mieć geniusza w domu.Tyle że inteligencja i poradzenie sobie później w życiu nie zależą od posłania czy nie posłania do przedszkola, tylko od wielu innych rzeczy.

nie posyłasz do przedszkola, w przyszłosci nie posylaj tez do szkoły - bo przeciez trzeba się rano zrywać z łózka, no i szanownej mamusi przez pół dnia nie będzie widział. Jestes typowym przykładem toksycznej matki terrorystki.

Nie bierz za słówka, bo sama zaczęłaś szczekać.A na chamstwo odpowiadam mega chamstwem, jak chcesz, to mogę jeszcze ostrzej poszczekać, aż uciekniesz.

a najlepsze to sa te mamusie co siedza z dupa w domu a dziecko daja do przedszkola :D nie chce im sie dzieckiem zajmowac i potem rzucaja argument ze dziecko tyle sie uczy w przedszkolu :D dziecko nic nie traci nie chodzac do przedszkola zupełnie nic, bo w szkole nauczy sie wszystkiego i nawiaze kontakty z rówiesnikami

Taka Zosia ja Tobie chetnie odpowiem Moje dziecko wstaje o 7.30, jemy sniadanie i powoli zbieramy sie do wyjscia. Wychodze z nim o 8,30, wioze do przedszkola. Odbieram o 15,00, pierwsze co idziemy na spacer ( bo uwazam, ze za wiele sie nie wybiegal w przedszkolu) lub na plac zabaw. Po drodze drobne zakupy, Wracamy około 17,00 d domu, mąż wraca z pracy, bawimy sie z dzieckiem . Około godziny 18,30 jest u nas kapiel, o 19,00 wieczorynka, kolacja potem czytanie bajek przed snem. O 20.00 gasimy swiatlo.

Uważają, że jak poślą dziecko do przedszkola,to będą mieć geniusza w domu.Tyle że inteligencja i poradzenie sobie później w życiu nie zależą od posłania czy nie posłania do przedszkola, tylko od wielu innych rzeczy. xxx No comments tym postem spaliłaś się dokumentnie. Nie nadajesz się na matke, nie nadajaesz się na nikogo. Dziecko oddaj do adoppcji i nie rozmnazaj się juz nigdy

ponawiam pytanie-ile macie czasu dla dziecka? jak wygląda wasz dzien? ciekawe, dlaczego nikt nie odpowie....

autorko olej te wszystkie szczekajace tu suki, niech sobie ulża, frustratki wcinaja sie w czyjes zycie bo swoje maja totalnie zjebane ;)

dziekuje za odp ale glupota. czy moge spytac-pracujesz? dziecko 6 godz w przedszkolu?