Mam 20 lat i nie wiem nic o kobiecości

Nie wiem co jest obciachowe, czy na przykład na podkład zawsze trzeba nakładać puder czy nie, co do czego służy, co pasuje do zielonych oczu i brązowych włosów, matko boska co robić! 23 lata i nigdy się nie malowałam, bo się wstydziłam, że nie umiem. Próbowałam dziś nałożyć kreskę i trochę pociągnęłam i już wydawało mi się, że uzyskałam efekt jakbym była transwestytą. Badziew i żal!

umiejętność zrobienia makijażu=kobiecość????

w takiej sytuacji kulę się panicznie w narożniku przedpokoju po czym popiskując wrzaskliwie wycofuję się z mieszkania przy okazji filuternie merdając moim kosmatym ogonkiem i spryskując sąsiadów za pomocą gruczołów krokowych

a pytałam o coś podszywa amatora zwierząt?

Mi ludzie MÓWIĄ, że nie jestem dziewczęca/kobieca, bo się nie maluję, źle ubieram. I sama nie jestem z siebie zadowolona.

aha wspominałaś tylko o makijażu musisz się tym zainteresować, pooglądać, znaleźć swój styl. jeśli tak Ci na tym zależy