Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karrrrolllla

Niezdolność matematyczna, a studia medyczne

Polecane posty

Gość Karrrrolllla

Jestem zdolną uczennicą, mam bardzo dobre oceny, ale kończą się one na przedmiotach ścisłych, do których zwyczajnie nie mam głowy. Poświęcam na ich naukę bardzo wiele czasu, o wiele więcej niż moi bardziej zdolni rówieśnicy, a i tak zawszę dostanę ledwo 2. Jest to dla mnie przykre, tym bardziej, że z języków obcych chłonę słownictwo i gramatykę bardzo szybko i uczę się chętnie, dobrowolnie. Cieszę się, że chociaż do tego mam zdolności, ale co z tego skoro nauczyciele ścisłych tak naciskają, żeby się uczyć tylko ich przedmiotu, bo na dwójkę też trzeba zasłużyć. Matematyka zawsze mi psuła oceny, średnią i reputację. Nikt się nie przejął tym, że mam specjalne orzeczenie o niecałkowitej zdolności matematycznej. Nie jestem traktowana ulgowo, a każda lekcja matematyki to dla mnie ogromny stres, bo nie wiem kiedy dostanę kolejną jedynkę, kiedy pójdę do tablicy. Przykre jest to, że chodzę na korepetycje, siedzę nad tym także sama w domu, a i tak nie przynosi to satysfakcjonujących rezultatów, nawet przyznam że już mi się zwyczajnie odechciewa... Chciałabym iść na studia medyczne, mam tyle planów na życie, ale przez maturę z matematyki ciemno widzę spełnienie moich marzeń. Chciałabym zajść wysoko, by skończyć studia medyczne, aby móc prowadzić swój gabinet lekarski, mieć tytuł doktora, cieszyć się życiem i mieć satysfakcję, że mimo wszystko też mi się coś udało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak chemia i biologia
wyglądają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam goraczke
A jak radzisz sobie z chemią, biologią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wielka duuupa
to idz na inne studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrolllla
z chemii mam 3 (ciągle piszemy wzory reakcji), a z biologii 5..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgdfgd
czyli jestes tlumokiem jak wiekszosc nie martw sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rf3qtr
Na medycynie nie ma matmy - nie są to ściśłe studia, raczej coś pośredniego - jedynym ścisłym przedmiotem jest chemia, pozostałe da się przeżyć - najważniejsza jest inteligencja i zdolność zapamiętywania dużych partii marteriału, bez tego kaplica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jaki lubisz
a jak ty sobie myslisz liczyc dawki lekow ? sorki, ale lekarz w pamieci musi w pamieci pod presja czasu przeliczac dawki lekow ;/ mam nadzieje, ze umiesz szybko w pamieci liczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrolllla
Tłumokiem to bym była jakbym miała co najwyżej same dwóje z innych przedmiotów, ale dzięki że chciałeś mnie pocieszyc w mojej opresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrolllla
Pewnie że w pamięci umiem liczyć, podstawy matematyki są u mnie świetne, gorzej z arytmetyką, algebrą, niewiadomymi, logarytmami etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rf3qtr
Chemia wygląda tak, że masz zakres materiału na każde ćwiczenie i masz się nauczyć kilkunastu reakcji - potem jest wejściówka i zajęcia w laboratorium z próbówkami, na każde zajęcia trzeba być przygotowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrolllla
nie dodałam że miałam na myśli psychologię, lub fizykoterapię, a nie takie typowo medyczne, bardzo poważne działy jak chirurgia, czy okulistyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
"Chciałabym zajść wysoko, by skończyć studia medyczne, aby móc prowadzić swój gabinet lekarski, mieć tytuł doktora, cieszyć się życiem i mieć satysfakcję, że mimo wszystko też mi się coś udało.." :o na medycyne to powinno sie isc z innych powodow, a nie po to by miec tytul doktora :o i cieszyc sie zyciem - faktycznie jak ci pacjenci beda umierac to sie bedziesz cieszyc zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrrrolllla
ojojoj.. miałam na myśli że będę szczęśliwa że mogę realizować swoje cele i pasje, nie dopowiadaj sobie po swojemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam goraczke
Jak masz w liceum z chemii 3, to nie wróżę Ci powodzenia na medycynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×