Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hghg

Zabujał się w innej ale wkoncu zmądrzał i wrócil do Was...

Polecane posty

Gość hghg

Znacie takie przypadki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
Znam, ale w odwrotnej sytuacji na własnej skórze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza a NET
przypadki znamy różni - poprzeczne i podłużne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.lopezzzzz1
ja niestety znam:( moja przyjaciolke ciagle zdradza facet (juz kilka razy) i po nieudanym zwiazku z wraca do niej- skruszony, obiecuje ze to ostatni raz, a ona ulega. doradzcie jak rozwalic tenzwiazek- DLA DOBRA PRZYJACIOLKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
WrrrOna dopiero jak przeszlo Ci zauroczenie nowym zdałas sobie sprawe ,ze kochasz byłego ? Ile czasu Ci to zajelo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
Nie chodzi mi o zdrade, tylko o odejście dla innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
Przyjaciółka sama się przekona w swoim czasie o tym że jest jej nie wart, ża bardzo go kocha i mu wybacza... A TY tylko mozesz zostać jej wrogiem, nie ingeruj inaczej jak tylko wypowiedzią co o tym myslisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.lopezzzzz1
no ten h.. odchodzi do innej ale widocznietamta sie na nim poznaje i zostawia a onwtedy wraca do przyjaciolki. aona glupia go przyjmuje- tlumaczy ze nie chce byc sama, ze po tylu latach sie przyzwyczaila itp. poradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.lopezzzzz1
WRONO onanie zrozumie- sytuacja powtarza sie od okolo 3 lat (z tego cowiemy, moglo byc juz wczesniej) i juz kilka razy!!!! a razem sa 5lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
Ja mam faceta, on dziewczyne... Z tym że ona sie wyprowadziła od niego, od tak, bo szczeliła focha... My przez kolegę poznalismy się... Miał sprawdzić moje auto... i on sie zauroczył we mnie.Ja na poczatku wogóle nie chciałam nawet z nim rozmawiać. Miał mnie odwieźć do domu. Zaproponował wspólne piwo, a że byłam juz po 3 zgodziłam się, umówilismy sie na piwo w zamian za sprawdzenie mi samochodu, pił bezalkoholowe tylko dlatego że obiecał mne odwieźć. Jak sam stwierdził powiedział"Wiem, że mnie nie lubisz" hmm ja poprostu nie zwracałam na niego uwagi... Stało się, i ja się zauroczyłam, mijały dni ona dzwoniła,prosiła, pisała, a on wywrócił całe miasto nogami do góry i każdy wiedził że sie z nią rozszedł, aj trudna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
Mój facet wyjechał do pracy... Olał mnie poprostu, zostawił samą, on sie o tym dowiedział i wykorzystał teraz wiem sytuacje, a ja byłam naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
j.lopezzzzz1 on się asekuruje, chce znaleźć sobie lepszą, a że mu to nie wychodzi wraca do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
Spedzilismy parę tygodni razem, zakochani, szczęśliwi. Wszystko się tak działo że czulam się jakby mi ktos cos bezwiednie podał, jakis narkotyk. Poznałam jego kolegów, kolezanki, przedstawiał mnie im, mówił otwarcie że nie jest z nią, tylko ze mna... Ja natomiast przedstawiłam mu tylko jedna moja znajomą, moja przyjaciółkę. Ja poznalam jego brata, jego rodzina o mnie wiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
prowadze monolog poraz 1 raz w zyciu, i to nie chodzi o kafeterie. Jestem żałosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
nie rozumiem nic z Twojej historii. Może sie wypowiedziec jakiś facet czy tak miał? Albo kobieta takiego faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j.lopezzzzz1
no dokladnie- chce znalezc lepszaa a ja bym chciala obalic jejgo plan, chciala bym aby kolezanka dala sobie z nim spokoj. jak to zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
no zobacz, facet który sie mna zauroczył wrócił do tej z którą był 3lata notabene ja zostawiłam swojego faceta po 6latach zwiazku, rozumiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
Nie przetłumaczysz komuś kto jest bardzo zakochany, uwież, Tobie tez by się tego wytłumaczyć nie dało, jakbys kochała kogoś, ona mysli, że on ja kocha i dlatego wraca i wybiera ja, on pewnie snuje jej głupie opowieści a ona łyka wszystko... Tak to jest jak się kogos kocha z całych sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghg
A ile trwało jego zauroczneie Tobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
ponad 3 tygodnie. Żylismy razem jak stare małzeństwo. Było nam razem dobrze. Raz go prosiłam aby do neij wrócił, prosiłam, błagałam, bo nie chcialam aby wyszła taka sytuacja jak wyszła, nie pozwolił mi. Nie czułam zagrożenia z jej strony. I mimo tego że rozmawiał że soimi dziadkami a ja to słyszalam : "jej rodzice załatwili Ci prace", "a Ty jak się odwdzięczasz"," Ona dzwoni i mówi, że zostawiłes ja dla jakiejś dziewczyny której facet jest poza granicą", itd. on mówił " i co z tego, nie liczą sie dla mnie rzeczy materialne i przestancie tak mówic bo zrobie cos czego bede żałował" oni nalegali na to aby do niej wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
i wrócił do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
i on nie zmadrzałmtylko wrócił do niej bo wie, że będzie mial lepiej z nia pod wzgledem materialnym, bo jej rodzice jej pomagają, bo jej ojciec chce z nim otworzyc własny interes. Ona oczywiście pisala do mnie smsy, nawet rozmawiałyśmy przez telefon, ona nalegala na wspólna kawę, pisała złe rzeczy na jego temat, on nie zaprzeczał. Powiedział tylko, że mam się z nia nie spotykać, bo ja bym tez nie chciala aby on się spotkał z moim... No to tak zrobiłam, tyle że on do niej wrócił, a ja już nie potrafię byc z "moim" facetem. Jednym zdaniem: Zniszczył mi zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
chodzi mi o to, że nie zdradził jej 1 raz, ona miala straszny żal do niego, nie potrafiła mu wybaczyc tego co stało sie nie wiem ile ale skoro są 3 lata ??? . Wyprowadziła się... A kiedy spotkała sie z nim i dowiedziała że zauroczył sie we mnie bo jej o tym powiedział to dostała spazmy! Przez te 3tygodnie żył ze mna, mówił jak kocha, jak wazna dla niego jestem ale obawiał się że go zostawię, móił jakie ma obawy, kurde a potem wymyslił że musi wyjechać do Japoni, z pracy, i że nie moze odmówic, stwierdziłam że nie mogę mu w tym przeszkodzic on powiedział tzn. napisał że nie może zrezygnować, bo chodzi o grube pieniądze... To odp. żegnaj , on że misiu nie itp idt. a teraz widuję jego samochód i jego panny razem pod jego domem i zastanawiam się co ja narobiłam???? Sama materialistka nie jestem a trafił mi się Facet materialista! życie jest okrutne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrrrOna
Mówił przez telefon " Imie Nie kocham Cię" oczywiście do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooka wodniczka88
Up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pewnie go przyjelas autorko.;] na własne zyczenie robicie z siebie cierpietniice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za "mądrość" "zabujać się w innej" i oczekiwać od poprzedniej, że przyjmie z otwartymi ramionami ? To głupota najwyższych lotów. Tu zamoczy, tam zamoczy, a później wraca bo "zmądrzał :D On nie "zmądrzał", on jest w tej chwili sam i z tym mu niedobrze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×