Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kora@@

Z zawiązanymi oczami

Polecane posty

Gość Kora@@

Lubicie kochać się, pieścić, mając zakryte oczy? Jak to przeżywacie? Panowie, czy zawiązujecie oczy partnerkom, by tak je wypieścić? Dziewczyny, jakie to doznania?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeus_1
Czesc, Moja Zonka bardzo to lubi. jestesmy z soba do 37 lat. Fajna sprawa. Pozdrowienia z Australii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelly Rokita
ta... temida też była slepa i bardzo łasa na pieniądze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeus_1
Kora@@@, Jest to tylko czesc fantazji lozkowych, ale polecam. PS. Jestesmy malenstwem od 37 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to musi być świetne uczucie. Wszelkie doznania odbiera się zmysłami poza wzrokiem.:-) No i to napięcie i oczekiwanie, co teraz zrobi partner.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeus_1
Missima, Tak jest to naprawde i tak jak wiele innych rzeczy bardzo fajne ... Dodaje przejemnej pikantnosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joejfojefv
Moja tez bardzo lubi. Glaskam ja delikatnie po piersiach peczkiem pior - wtedy prawie szaleje. Ostatnio chciala mocniejszych wrazen - kupila w sekshopie skorzana packe i zazyczyla sobie, aby ja poklepac po brodawkach - caly czas z zawiazanymi oczami. Chclala mocniej i mocniej, az po chwili eksplodowala - dlugi i glosny orgazm. Teraz przymierzamy sie do klapsow po pupie w takiej samej scenerii - ona jeszcze sie zastanawia : paskiem czy bambusem. Oba "narzedzia" mam juz w samochodzie. W weekend jestesmy znowu sami w domu, a wiec na pewno cos sie wtedy odbedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeus_1
joejfojefv, o kurcze my to robimy bardzo podobnie. Pozdrowionka z Australii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeus_1
joejfojefv, zycze powodzenia. Chociz moja nie bardzo lubi tzw. poklepywanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to mało rusza. Owszem, wyostrza zmysły, ale na takiej samej zasadzie działa seks w ciemności. Jak dla mnie to się niczym nie różni. Jest inaczej, czasem lepiej, czasem gorzej, ale ogólnie szału nie ma. No i efekt zaskoczenia co zrobi partner też na mnie nie działa no bo co niby może zrobić podczas seksu? :D wszystko jest do przewidzenia, a to, czym n a p r a w d e by mogm mnie zaskoczyć raczej do przyjemnych rzeczyt by nie należało :D Osobiście znacznie bvardziej działa na mnie wiazanie. Tyle ze to ja chcę trzymać sznurek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeus_1
Kora@@@. Missima .... gdzie jestescie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeus_1
nei_nei- No niezgodzilbym sie tak zupelnie.. ale jest to sprawa naprawde bardzo indiwidalna_ Pozdrawiam z Australii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też wolę wiązanie od jakiegoś oklepanego zawiązywania oczu. Dla mnie wiązanie dużo mocniej wiążę się z dominacją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeczę, że wiązanie też może być podniecające. Mnie kręci, by być związaną, przywiązaną, przykutą. Ale zakryte oczy - czemu nie.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Missima: mnie właśnie kręci odwrotnie, jak dziewczyna mnie zwiąże. Na razie to tylko fantazje, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawiązanie oczu mogłoby mnie ruszać jakieś 15 lat temu, tyle, ze wtedy żaden mój facet na to nie wpadł, a i ja też nie odczuwalam takiej potrzeby. A teraz to już musztarda po obiedzie. Za późno, żeby był jakiś efekt. A z wiazaniem znowu to jest taki problem, ze łatwo przeholowac. (no chyba, ze ktoś lubi być wiazany i sam fakt skrępowania go podniecaa) Jeżeli się kogoś za bardzo zaskoczy to równie dobrze może się skończyć klapą zamiast eeuforii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joejfojefv
Wczoraj wieczorem zeszlismy znowu na temat mocnego bicia po pupie. Oswiadczyla, ze ma na to ochote na i mam jej w najblizszch dniach porzadnie skroic tylek. Zapytalem : "dlaczego nie od razu ?" Przynioslem z garazu kupiony wczesniej bambus. Gdy jej go pokazalem to zaniemowila. Przyspieszony oddech, lekkie drzenie i jakby troche niepewnosci. Po chwili opanowala sie, rozebrala, kleknela na kanapie przodem do oparcia, wypiela, wlozyla sobie sama opaske na oczy i powiedziala tylko : "trzy mocne - juz teraz". Przylozylem trzy razy tak jak chciala - jeczala po kazdym uderzeniu, potem odwrocila sie, zdjela opaske i podziekowala. Oczy miala wilgotne, ale zadowolone. Po nastepnym kieliszku wina powiedziala "chcialabym jeszcze wiecej, na przyklad dziesiec batow, niezaleznie od moich krzykow, i protestow. Najlepiej jutro (sobota) wieczorem - mam tylko jeden problem - z trudem opanowalam sie, aby nie zaslaniac posladkow rekami." Zaproponowalem : to zwiaze ci dodatkowo rece. Powiedziala : OK, wymysl cos fajnego. A wiec do soboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już nie ta sama
cudowne przeżycie, piękne wspomnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×