Rzucił mnie właśnie, wejdzcie prosze nie wiem co robić

Poklociłam sie z facetem, poszlo o glupote jak zwykle, godzine temu sie widzielhsmy, napisalam mu szczerego smsa w niedziele, nie doszły odpowiedzi byłam w anglii 3dni, przeczytalam 29 wiadomosci, odpowiedzial tez prawde o sobie, naszym zwiazku, myslalam ze to ze złosci a dzis mi powiedzial ze to prawda i ze mnie nie kocha, w smsie nazwal mnie suką dzis powiedzial ze nie mamy juz o czym gadac, zabral rzeczy z naszego mieszkania oddal klucze i poszedl bez slowa ;( nie wiem co mam terazp robic siedze na ławce w parku rece mi sie trzesą mam wrazenie ze to sen i zaraz sie obudze;( nie chce zeby odszedl juz na zawsze jak to odkręcic?

To nie moja wina że zdradzałam poprostu mam popęd.

Co mu napisałaś w tym szczerym smsie? Co on Ci napisał w swoich wiadomościach?

zeby w styczniu siedzieć na ławce w parku i pisac na kafe :o;O;O

Cóż, otworzył ci się nowy etap w życiu. Idź na jakiś deser, albo leć na last minute oderwać się trochę od smutków. A potem rozglądaj się za następnym.

Napisałam mu, że w Angli sypało mnie dwóch murzynów naraz.

wstań, , otrzep się i idź sobie coś fajnego kupić.

Zgodził sie spotkac pogadac, uciekam , wejde tu wieczorem. I dzieki za odzew podszywaczy

są wybory i konsekwencje wyborów odrobina samokrytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziła

Myślicie, że jak mu dziś dam i spełnie wszystkie jego zachcianki to da mi jeszcze szanse?

Autorka weszła po radę i uciekła nie odpowiedziawszy na żadne pytanie :)