BRZUCH W CIAZY... Mozliwe ze juz sie powieksza???

Witam. z moich obliczen wynika, ze jestem w 6 tyg... ostatnia miesiaczka 2.12.2012... owulacja 16.12.2012... 4.01.2013 lekarz potwierdzil ciaze ale na usg nic nie bylo widac bo podobno to za wczesnie... boje sie bo to nowa sytuacja dla mnie. bardzo chcialabym zeby wszystko bylo ok. czy to mozliwe, ze w 6 tyg brzuch sie powiekszyl? w sumie to podbrzusze. mam 166 cm i 52 kg... teraz 53,5 jak sie wazylam w dzien wizyty.

się powiększa bo tyjesz... po za tym wszystko puchnie w ciazy

i się przeżarłaś i tyle a większy brzuch to wzdęcia.

taaa.brzuch sie pwoiekszył 4 tyg po zapłodnieniu,smieszne jesz za duzo to i tyjesz

nie jem za duzo. banan i jogutr na sniadanie, obiad i nie za duzo na kolacje (kromka chleba z szynka) to tak strasznie duzo???? chorowalam na anoreksje i nie chce przytyc

jak nie chcesz przytyc to chyba popelnilas blad zachodzac e ciąze?bo mozesz przytyc i to nawet sporo?15kg;) nawet

CIAZA NIE BYLA PLANOWANA. JAK MIALAM 19,5 ROKU LEKARZE POWIEDZIELI, ZE NIE BEDE MIALA DZIECI WIEC NIE WIEM JAK TO SIE STALO. ALE JESLI JUZ JEST TO CHCE MIEC TO DZIECKO I NIE CHCE WYGLADAC JAK WIELORYB IDACY DO PORODU TO CHYBA MOZNA ZROZUMIEC. DLA MNIE LICZY SIE WYGLAD I MASA MOJEGO CIALA

skomentuje to tak-idiotka za przeproszeniem

Zacznij się porządnie odżywiać bo musisz dbac o dziecko. A podbrzusze na początku jest takie opuchnięte, częste sa też wzdęcia.

wygląd a nie dziecko... weź się odchudź najlepiej. Nie chorowałaś na anoreksje a chorujesz!!!

agresja i złosliwosc czy nie mozna tu normalnie podyskutowac nie obrazajac kogos

ŁOJ MATKO I CÓRKOOOOO IDOTKA TO TY JESTES. moze dla ciebie wyglad sie nie liczy... dla mnie tak. ciazy nie planowalam bo MIALAM NIE MIEC NIGDY DZIECI. I tak od kiedy sie dowiedzialam to odstawilam calkiem alkohol (zaraz uslysze, ze skoro pilam to jestem alkoholiczka) i papierosy i zaczelam zwracac uwage na to co jem i witaminy

ale po co ta od tego są tabletki 72h po... a nie laska się będzie w ciąży odchudzać bo nie chce przytyć :/ no sorry ale w ciąży przytyje przynajmniej 9kg jak ona to przezyje??

to spróbuj podyskutowac z panna co ma zamiar nie przytyc w ciazy,to chyba niemozliwe???

ja na poczatku ciazy mialam okropne wzdecia i brzuch rzeczywiscie mi sie powiekszyl ale to wlasnie wzdecia byly powodem a nie co innego :D

z taka osoba jak ty nawet nie warto pisac. nie bede cie obrazac bo to na twoim poziomie. skoro nie potrafisz mi udzielic normalnej odpowiedzi i zrozumiec mnie to prosze nie udzielaj sie.

poiuygfdxzqwedfghjm, dziekuje za odpowiedz. chce zeby wszystko bylo w porzadku stad moje pytanie. boje sie o siebie i dziecko

Na początku to wzdęcia raczej albo efekt zatrzymania wody w organizmie.

he he dobre dobre;) autorko udziele ci rady-konsultacja z dobrym psychiatrą bo jako anorektyczka ciązy nie przetrwasz!nie da się nie utyć w ciąży;)

to raczej wzdecia a nie brzuch ciazowy :) za wczesnie na niego. musisz zmienic nieco priorytety i myslenie o wadze. jasne ze nie chcesz przytyc, jasne ze mozesz kontrolowac co i ile jesz, ale zrozum jedno przytyjesz! brzuch tez urosnie i na to wplywu nie masz. teraz wazna jestes nie tylko Ty i Twoje cialo, ale tez Twoje dziecko i skoro je nosisz w sobie to musisz o nie dbac najlepiej jak potrafisz, nawet kosztem brzuszka, czy kilku kg na plus. nie martw sie, potem te kg zrzucisz bardzo szybko!!! bardzo dobrze ze zmienilas nawyki, teraz musisz sobie uswiadomic ze chesz czy nie Twoje cialo sie zmieni. to fizjologia i nie masz na nia wplywu (nie szkodzac dziecku i sobie). uwiez mi zdrowie dziecka jest najwaznijsze! jak ono urodzi sie zdrowe to swoja figure odzyskasz szybciutko, a jak dziecko bedzie chore to juz nigdy nie bedziesz mogla sie cieszyc swoim pieknym cialem, bo ono bedzie najmniej istotne.... spokojnej ciazy zycze i zdrowego maluszka :)

przepraszam za literowki :P

kazdy jest inny moze Tobie zaczal juz rosc. a co do twojego odzywanania to raczej jest zbyt ubogie jak na matke oczekujaca dziecka

A moim zdaniem Ty tylko wmawiasz sobie to, że masz większy brzuch, wmawiasz bo w 6 tc jest NIEMOŻLIWE by brzuch się powiększył! Powinnaś być stale pod opieką psychologa i idź do niego jak najszybciej :o

:))))))))))))))))

Jem w sumie 3 posilki dziennie. biore witaminy. oszczedzam sie. odstawilam wszystkie uzywki. to z dnia na dzien... waszym zdaniem to malo??? moje nawyki byly inne Rano kawa i papieros... to sniadanie... drugie sniadanie takie samo... pozniej troszke obiadu i na tym koniec. wieczorem jak bylam bardzo glodna to jogurt ale 0,1% fett. zmienilam caly moj jadlospis. to za malo???

Gadanie, jak bobas ustawił sie od strony zewnętrznej to brzuch od razu rośnie :)

jaki bobas 4 tyg od zapłodnienia?????????????????przeciez to jest na razie kilka mm!

Bardzo dobrze że zmieniłaś nawyki i chwała Ci za to:) Ale tak jak pisze mała agatka i tak przytyjesz niestety. Powiększa się macica, piersi, rośnie dziecko które waży więc to wychodzi jakieś +10kg z wahaniami różnie u każdej kobiety. Zwiększa się objętość krwi to też waży więc nawet jeśli będziesz trzymała dietę przytyjesz. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 11kg w drugiej 14kg. Jestem świeżo po drugim porodzie córa ma 6 tygodni. I właściwie wróciłam już do swojej wagi. Dobrze że bierzesz witaminy mam nadzieję że kwas foliowy również. Oczywiście jedz nie przejadaj się bo tego też robić nie wolno. Ale na pewno nie głodź się. Znam dziewczynę która straciła dziecko bo nie jadła. A jeśli dalej będziesz miała z tym problem myślę że powinnaś udać się na rozmowę do psychologa bądź psychiatry i nie piszę tego złośliwie tylko może pomocna będzie dla Ciebie rozmowa. W 6 tyg to raczej wzdęcie. Około 10 już u szczupłej kobiety może wystawać brzuszek. Mi w pierwszej ciąży brzuch wyszedł dopiero na początku 6 miesiąca:) a wcześniej byłam płaska jak deska a waga startowa była 59kg:) Życzę zdrowia i pamiętaj że teraz serca masz dwa i o te drugie trzeba dbać lepiej niż o swoje:) powodzenia

nie malo :) to nie o to chodzi ze zle jesz (przynajmniej mi) tylko o to zebys sobie pewne rzeczy uswiadomila i sprobowala przewartosciowac. BARDZO DOBRZE ze myslisz o dziecku, ze zmienilas nawyki, teraz czas na zmiane myslenia :) szczerze to ja na poczatku ciazy mialam taki wstret do jedzenia ze nie jadlam wiecej, wrecz nie jadlam nic, bo caly dzien na 1 bananie (do tego zwymiotowanym) i litrze galaretki to nie za duzo, prawda??? ale potem jak tylko apetyt wrocil jadlam normalnie. to co dziecko potrzebowalo! przytylam 12 kg (w 1 ciazy) w drugiej choc ruszalam sie duzo wiecej, robilam wszystko normalnie, a czasu na jedzenie nie mialam przytylam 23 kg. powod? obrzeki! woda sie zbierala i tyle. i nic na to poradzic sie nie dalo! chocbym sie glodzila, chocbym stanela na rzesach i klaskala uszami to byl przytyla....po 3 mies sladu po nadprogramowkach nie bylo :) a po 1 ciazy nagle weszlam w spodnie z czasow liceum, ktore zostawilam sobie na pamiatke jaka kiedys chuda bylam :P wazylam najmniej od 7 lat!

oj ja w pierwszej ciąży do 12 tygodnia mdłości straszne, odrzucało od jedzenia, druga ciąża obumarła ale na początku też mdłości, teraz w trzeciej mdłosci i wymioty do 14 tygodnia, otwierałam rano lodówkę i ją zamykałam nie mogłam jeść ani pić gdzie uwielbiam wodę. Ratowałam się wodą gazowaną bo tylko tą byłam w stanie się napić. Po 14 tygodniu mdłości przeszły i wrócił apetyt normalny nie obżerałam się zero słodyczy. No pod koniec już kinder bueno i knopersy poszły w ruch:) dziecko samo zabiera tyle ile potrzebuje ale trzeba JEŚĆ dla siebie i dziecka i mieć siłę by funkcjonować i urodzić:)