Poryczałam się na "Ukryta prawda"!! Wejdźcie, proszę

grubaska, stara 37 letnia panna wyszła za mąż za 26 latka i zaszła z nim w ciąże a on jej mówi moja śliczna kocham cie i zapisał sie z nia do szkoły rodzenia

Cudowna historia, ktora przywraca wiare w ludzi.

hahahahahahahahahahah

mogliby dac jeszcze odcinek o jakims prawiczku co sie wszyscy z niego wyśmiewali a w nim zakochała się śliczna, cudowna dziewczyna:)

z nas grubasek, nie kpic dzie te chlopy ?

czy krew to inaczej jucha?

albo stworzyc pare, grubaska + prawiczek dopiero by ten odcinek łzy wyciskac

To juz bylaby srednia historia, bo prawiczki zazwyczaj sa sami sobie winni, a tamta puszysta pani pewnie byla gruba nie dlatego, ze duzo jadla i byla utyta na smietankowym jedzeniu tylko zapewne w gre wchodzily uwarunkowania genetyczne lub hormonalne.

miał ktos kiedys tasiemkę? albo glistę ludzką?

nie zauwazylam szczergo tak mnie ujal ten temat, ze oslepnelam

o tym nie było czy genetycznie, ale to nie ważne ważne było to, że rodzice, koleżanki z pracy jej wmawiały ze jest gruba i brzydka i na pewno ten chłopak się w niej nie zakochał, tylko leci na jej kasę. Nawet na ich slub nikt nie przyszedł i musieli poprosić pana sprzatającego by został ich świadkiem na ślubie

sprzatacza ? mogli zaprosci nas

ogladałam..durne

Bardzo wazne, bo jak zarla bez opamietania, to jest sama winna swej niedoli, natomiast jesli to genetyka, to nie jest jej wina.

Jesli miala kase, to oczywiste, ze gostek polecial na jej pieniadze.

maciek otrzasnij sie przeciez jest ona szczeliwa mimo, ze gruba czytaj

jak tam rybo? :-)

nie miała aż takiej kasy, żeby na nią poleciec (księgowa) pokazali jak zwykle jak to u nich po czasie i on znalazł świetną pracę w fundacji i zaczął lepiej zarabiać a ona nie mogąc już słuchać złośliwych leżanek z pracy się z niej zwolniła i założyła biuro rachunkowe by pogodzic prace z byciem mamą:) A on tak słodko się o niej wypowiedział ...mmmm:):)

zimno :) a u Ciebie :)

Fajna historia. Ciesze sie, ze jej sie udalo. Trzeba, zeby takze tutejsze grubaski wlasnie poczytaly o takich przygodach, wtedy uwierza w siebie i humor im sie poprawi.

kiedy widze szcerego humor sam wraca a o usmiechu nie wspomnę ­ zeby tylko jeszcze ten Maciek rozgarnietssszy byc ­ dobrej zabawy, chopaki :)

Ja jestem nierozgarniety?

zimno:) ja lubię Maćka, czuję jakby był moją bratnią duszą, taki poczciwy jak ja:) też bym chciała, żeby wszyscy byli szczęśliwi bez wzgledu na wiek, płeć, urodę, wagę, preferencje... ja akurat nie jestem grubaską, ani szkaradą, natomiast moim mankamentem jest zaawansowany jak na kafeterię wiek:D

...można by rzec, że to mnie łączy z autorką:P do tego jestem bardzo samotna, ponieważ masz "szczęście" do dużo młodszych facetów a ja się boję takich związków.

Dziekuje za komplement.

Ale bzdety. A czemu nie uszczęśliwiła jakiegoś spasionego na fast foodzie grubasa. Ich związek miałby fundamenty: wspólne wypady do KFC, Wspólne znoszenie z supermarketu ton papieru toaletowego i mrożonek do odgrzania w mikrofali. Z jakiej racji młody przystojny facet ma sie zakochać w grubym wieprzu który w dodatku jest księgową co zapewne jest przyczyna jej otyłości.

@gon: milosc nie wybiera, a serce nie sluga. Nigdy nie wiesz, kiedy dosiegnie Cie strzala Amora.

tez ogladałam to w czoraj ale ona w cale z buzi nie była brzydka sympatyczna babeczka.

Ale ustalmy: To nie był film dokumentalny?:D

zaczyna się