Nauka liter , pisania i czytania

dla swojego spokoju mozesz isc do poradni w swoim miescie, oni zrobia mu takie cwiczenia, zabawy i pani okresli na jakim poziomie rozwoju jest - czy miesci sie w normie.. pamietaj ze to zawsze sa pewne "przedzialy" wiedzy czyli np. czterolatek powinien znac przynajmniej kilka liter i liczyc w granicach od 1 do 20 ale niekoniecznie az do 20.. :)

a czemu słodycze nie >> dokładnie. dlatego nauka samych literek jest bezwartościowa, ponieważ wiele dzieci, nawet znających wyśmienicie poszczególne litery - NIE POTRAFI złożyć ich w słowa. i odwrotnie, "piszący" swoje imię 2 czy 3 latek odtwarza znak po znaku znany mu ciąg lub potrafi go rozpoznać w tekście. co jest bardziej skuteczne? nauka liter czy słów?

ja od pol roku ucze czytania swoja 3,5 letnia corke, to jest nauka czytania wg Glenna Domana Mala zna wszystkie literki alfabetu i bez problemu liczy do 20, sklada proste slowa z liter. To jest nauka czytania dla dzieci juz 2 letnich wiec 5 latka na pewno ta metoda mozna uczyc:)

goonies >> my stosujemy tę samą metodę! :D

nieprawdopodobne.. pierwszy raz korzystam z forum .. nie przypuszczałam że tak można podnieść sie na duchu po ciężkim dniu :) i waleniem głową w ścianę :P Dziękuje wam. Tymczasem dziś kończę marudzenie . Na jutro mamy w ćwiczeniach : czytanie a w miejsce obrazka dziecko ma wstawić słowo oraz co czuje będzie problemem w czterech miskach umieść 5 jabłek tak aby w każdej mice było chociaż jedno. :) no cóż zobaczymy ... Jutro wieczorem napisze jak wyglądał nasz dzień i chęć do współpracy Stefana.

goonies - przed snem poczytam o tej metodzie. Bardzo dziękuję za podpowiedź

To ja mam z synkiem inny problem. Ma prawie 4 latka.liczy do 13.ale mylą się mu cyfry po angielsku.tzn.jesteśmy np,w przychodni,siedzimy przed gabinetem i bawimy się w czytanie liczb które widnieją na drzwiach.powie po angielsku tylko.Literki zna,nie wszystkie.Nam pomógł dziecięcy laptop. Jest strasznie wygadany.Jeszcze nie chodził a już gadał.Teraz to ust nie zamyka. Myślę że autorka nie powinna się martwić.Ma czas na naukę. Ja sama mając 5 lat umiałam czytać,ale ogromny problem z liczeniem.

maly ma wszystkie atrakcje - nie a motywacji do uczenia sie literek, bo co mu to w zasadzie ma dac. Logiczne - czlowiek uczy sie liter, zeby czytac. Jesli nie chce u sie czytac, to po co ma sie uczyc liter. Sprobuj wycofac troche atrakcji, wycisz go, zainteresuj czytaniem

ja nie wiem co to za problem moj syn skonczyl 6 lat, dopiero teraz w przedszkolu/zerowce poznaja literki syna w domu sama nauczylam czytac, nie sklada jeszcze wszystkich wyrazow, dodaje i odejmuje do 20tu do tylu tez potrafi bezblednie policzyc corka ma 4,5 roku (grupa 4latkow w przedszkolu) tam nie ucza ani cyfr ani liczb potrafi policzyc prawie do 20tu nie zna liter, oprocz takich jak mama, tata i swoje imie napisze tylko swoje imie i to nie zawsze i nie zawsze w dobrej kolejnosci co roku dzieci maja wywiad ktorego efekt ja dostaje na kartce i zawsze wszystko jest ok syn jak chodzil do 5latkow to mial ksiazke i cwiczenia, tam poznawanie literek tzn szlaczkow i liczb do 10, prawie same szlaczki i liczenie do 10 i to wszystko jak chodzilam na lekcje pokazowe to dzieci jedno od drugiego patrzalo albo robilo wspolnie zadania i tak to wygladalo wg mnie nie masz co sie martwic

komputera, tv wifii, i phone zobaczysz kjak sie bedzie rowijal>. Moja 3 latka do 2 roku zycia nie ogladala tv i w wieku 2 lat zanal juz niektore literki. zacela oglada bajki w tv po skoczeniu 21 roku zycia ale i tak woli czytanie z mama i szukanie wyrazow i literek w ksiazce. komputer a zwlaszcza tabelty sa atrakcyjne dla dzieka, bo poslugije sie nimi intuicyjnie. LAe do nauki czytania liczenia itp potrzebne jest skupienie a nie nadmiar bodzcow.

U nas zaczęło się wcześnie, bo już w wieku 4 lat. Oczywiście przez zabawę! Jaką? Sprawdźcie jak to wygląda z takimi maluchami: http://minimki.pl/lifestyle/abecadlo-z-pieca-spadlo/

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2414839

Też słyszałam, że teraz liter uczą dopiero w szkołach. Rozumiem jednak autorkę. Mój bratanek na 5 urodziny czytał płynnie, liczył wczesniej, na zegarku też się znał. Sama (i mój brat) tez potrafilismy to w tym wieku. Rodzicow mamy prostych, nie ślęczeli nad nami. Wydaje mi się, że to siedzi w dziecku, ta chęć i ciekawośc nauki. Pamietam, ze sama chcialam, zeby mama napisala mi moje imie i nazwisko, pozniej to probowalam sama pisac. Intrygowalo mnie, ze dorosli tak szybko pisza;) Mam dwulatka i tez chcialabym niebawem zaczac uczyc go literek i liczenia. Wydaje się kumaty, ale nie mozna go zatrzymac w miejscu. Skupia się nad czyms, ale nie widzę nas przy stole, przy nauce. Pewnie jakoś poprzez zabawę, bez spiny. Kolezanki syn przed 3 urodzinami znał z połowę liter. Teraz ma 3,5 roku i chodzi na angielski. Liter ponoc wiecej nie przyswoił, ale zapamietuje, mówi nawzy kolorów po ang., cos spiewa. To tylko pokazuje, że można, ale głównie zalezy to od dziecka. Nie w każde tak wczesnie uda się wtłoczyć wiedzę. Pamiętam, że u mnie w podstawówce był chłopak, co w 4 klasie dukał, a nie czytał...

Jeżeli chodzi o naukę pisania to najlepszą książką do tego jest moim zdaniem https://www.edurion.pl/przewodnik-do-metody-101-krokow-w-nauce-czytania-i-pisania-cd.html Przetestowałam ją już na dwójce swoich dzieci i nie zawiodła mnie, bo nauczyli się pisać bardzo szybko.

Do nauki literek dla dzieci polecam platformę edukacyjną Zdobywcy Wiedzy. Dziecko może uczyć się alfabetu i wielu innych przydatnych rzeczy.

Ja też korzystam. Gry edukacyjne zdobywcy wiedzy to świetna alternatywa jeśli ktoś nie ma czasu na tworzenie własnych materiałów. Polecam artykuł https://zdobywcywiedzy.pl/nauka-literek-dla-dzieci/ Mają demo tych gier edukacyjnych, każdy może wypróbować zanim kupi.

Na tej stronie https://juniora.pl/kocham-czytac-ksiazki-c-56.html znajdziecie bardzo fajne książeczki - pomoce dydaktyczne do nauki czytania metodą symultaniczno-sekwencyjną. Książki są bardzo fajne wydane, przez co zachęcają dziecko do wspólnej nauki i zabawy. Warto sobie sprawdzić ofertę.