Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Saadee

Niskie AMH

Polecane posty

Gość sylviaak
Moglam drugi raz nie robic tego amh bo teraz to mi jeszcze smutniej.Na dodatek gdzies zgubilam kartke z wynikiem.Albo zostala u lekarza.No i dobrze bo nie ma sie czym chwalic.Terri9 o tej dziewczynie z amh 0 bylo na forum Wyborczej tez to czytalam.Musze Wam sie do czegos przyznac.Pale papierosy moglam sama sobie zrobic niepomoc.Kurcze nie umiem zrobic smutnego usmieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
sylviaak szczerze powiedziawszy to ja chyba nie chce wiedzieć już nic o moich wynikach i stresować się na darmo czytałam już o przypadkach gdzie fsh było bardzo wysokie a mimo to kobitki zachodziły w ciążę, główka do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
Dziewczyny tak na prawdę to na pewne sprawy my nie mamy wpływu jest ktoś kto o tym decyduje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
Dziewczyny a tak na marginesie , orientujecie się może jak to wygląda z adopcją zarodka ??jakie są koszty itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiaak nie dotkne kręgosłupem podłogi mam bardzo duże wgłębienie , rechabilitantka jak mnie masowała to pod brzuch kładła mi ręcznik w rulon zwinięty bo jej niewygodnie było mnie masować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
Nic nie wie o adopcji zarodka ale bylismy u psychologa,ktory twierdzi,ze taka opcja jest lepsza dla kobiety niz komorka dawczyni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
Spicie czy gdzes balujecie?Pozazdroscilam Bezikowi tego barszczyku i taki w kartonie kupilam.Dobry jak nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no ja jestem ale nie mam pojęcia o adopcji zarodka więc ci nie doradze niestety :( barszczyki w kartoniku sa zajebiaszcze ja jeszcze lubie sok pomidorowy nawet jak robie pomidorówke to go dodaje zamiast koncentratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
Ja też siedzę w domku heheheeh chyba się starzeje :D mieliśmy iśc na 30-dziestkę do znajomych ale coś mnie troszkę przeziębienie brało cały tydzień a nawet nie m am ochoty bo w poniedziałek jadę do akademii do gdańska na usuwanie ósemki i już się boję :( sylviaak też mi się wydaje że adopcja zarodka niżeli Dk było by lepszą opcją na pewno mniejsze obciążenie psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
A ta 8 to do normalnej ekstrakcji czy dlutowanie?Moj M ma dwie co rosna poprzecznie i boi sie isc.A ja sie denerwuje bo lekarz go straszy,ze pewnego dnia buzi nie otworzy:(Beziku dzieki za namiar na usmieszki.Tez dodaje sok do pomidorowki a czasem pomidorki z puszki.Dzisiaj carbonare mamy do papusiania.Duzo zrobilam to jutro mam z glowy tylko na niedziele nie mam pomyslu.Jakos wene stracilam do gotowania.A po tych ostatnich przykrosciach to nic nie jadlam tylko pilam jak smok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
sylviaak niestety dłutowanie ósemka w poprzek i do tego wrośnięta w kość , rok temu miałam już jedną usuwaną ale w znieczuleniu miejscowym, a ja choruję także na nerwicę lękową i dla mnie to był horror i dlatego wydębiłam skierowanie aby zrobili mi to w znieczuleniu ogólnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
to fakt ósemki to masakra mnie co prawda nie bolą ale maja pruchnicę i wole ich pozbyć się jak najszybciej , pierwsze dni sa jagorsze bo buźki nie idzie otwierać opuchlizna jak królik i szwy i bół :(:( boję sie tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
Jejku to my po jednych pieniadzach jestesmy.Trzy lata sie leczylam na depresje i stany lekowe,agorafobie.A teraz nie moge brac przy stymulacji zadnych lekow antydepresyjnych ani afobamu i normalnie czasami to nie wiem co mam ze soba zrobic.Teraz jest duzo lepiej ale w listopadzie samotne wyjscie z domu przekraczalo moje mozliwosci.Dlatego tez do punkcji nie chcialam znieczulenia bo sie balam,ze sie nie obudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
kurcze ja to już mam za sobą dużo ciągle przyjmuję leki teraz to już jakoś jest ale kiedyś bałam się nawet wychodzić na balkon a nie mówiąc już o miejscach gdzie jest dużo ludzi od razu się dusiłam nigdzie sama nie wychodziłam straszne to było poranki były dla mnie najgorsze , ale otym ma tylko pojęcie ten kto to przeżył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
no ale do punkcji chyba podali Tobie jednak znieczulenie ogólne??? bo ja ci powiem że ja na sama myśl się bałam że będą mi to robić na żywca ale hihih zapadłam w błogi sen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
A osemki to straszne france sa lubia wyrosnac popsute:(Ne boj sie dasz rade tyle przeszlas,ze ogarniesz sytuacje.Pomysl sobie,ze na morze sobie popatrzysz.Bardzo bym chciala mieszkac blisko morza.Kocham Baltyk miloscia absolutna a mam tak daleko:(Ale latem pojade do Rewala,zjem tone ryby i po dwa gofry dziennie.Albo nie po trzy.A te kilogramy ktore wrzuce oddam gratis po znajomosci Bezikowi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
heheheheh to się uśmiałam ja ostatnio to próbuje się odchudzać zobaczymy co mi z tego wyjdzie,a tak apropo to jeżeli moge zapytać to gdzie mieszkasz że masz tak daleko do bałtyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
Nie nie mialam zadnego znieczulenia tylko kroplowke z ketonalu czy ketanolu.A pozniej to malo co pamietam bo tak strasznie plakalam,ze nawet nie odczekalam przepisowego czesu w klinice tylko ucieklam do domu.A na balkon to do tej pory nie wyjde.Z klatki do samochodu to biegiem.A najgorsza kara to sa zakupy w marketach i centrach handlowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
a co bezik chudzinka ? ja zawsze byłam chudzinką ale przez te cholerne psychotropy przybyło mi 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
Jestem z Lodz i tak mam blizej niz z Bieszczad.A co fajnego bierzesz na nerwice?Bralam Welafax,Cital i ostatnio Rexetin.Wpadlam w bledne kolo bo jedni lekarze mowili,ze nie zajde w ciaze jak nie wylecze depresji a inni,ze mam depresje bo nie jestem w wyczekiwanej ciazy.O i tak mi kilka latek ucieklo.A dodatkowo po tych lekach przytylam 10 kilo i ciagle z nimi walcze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
ojki ja już sobie radzę ale na zakupy do dziś sama bym nie poszła jakieś większe bo w kolejce mnie dopada im bliżej kasy tym gorzej ze mną :D to ci los...ale był czas że nawet do miasta nie wyszłam a do domku to biegiem jakie to chore ja już choruję 6 lat także terapia mi dużo pomogła nie wiem jak by to było bez leków... A powiedz mi czy pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
Jestem nieuleczalnym leniem,mam wrodzony wstret do sportu.I kooooooooooooocham jesc.Wszystko co tuczace.Dietetyczne zarcie doprowadza mnie do rozpaczy,A w moim wieku nie tak latwo schudnac jak sie jest kanapowcem.I kocham McDonaldsa i kanapke drwala i majonez i boczek i karkowke i sosiki i sernik i bita smietane.I duuuuuuuuuuzo innych fajnych rzeczy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
na mnie dużo leków testowali ale w końcu mam na noc mirzaten i na dzień citabax czyli inaczej cital kurcze też pamietam jak podchodziłam do ivf to jeden psychiatra co innego poszłam na konsultacje i kazał zminić leki ale tamte mi nie służyli bo nie mogłam spać kurcze ja jakaś dziwna jestem niby te leki nie uzależniają a ja nie mogę sie rozstać z mirzatenem bo ilekroć próbowałam to kończyło się klęską, a z afobamem tez swoje przeszłam pomagał mi na początku a potem sie uzależniłąm od niego działa pięknie ale za to jak uzależnia .a co to km to rzeczywiście masz kawałek ja co prawda mieszkam na pomorzu ale do gdańska mam 120 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
niestety to efekt leków psychotropowych większe łaknienie ;/ja staram się ostatnio więcej ruszać nawet kupiła kije nording working hihihihi nie jeść w nocy co mi się często zdażało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
NAJGORSZE JEST TO,ZE PRACUJE W TAKIM NIEWIELKIM CENTRUM HANDLOWYM,GDZIE JEST DUZO SWIATEL,LUDZI I HALAS.I JUTRO MUSZE ISC DO PRACY BEZ ZADNEGO LEKU.A TY CO PORABIASZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylviaak
Hahaha kije do nordica tez kupilam w maju jak bylo cieplo.Stoja w przedpokoju na widoku jak taki wyrzut sumienia.Oczywiscie nowki sztuki niesmigane do tej pory:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terri9
pracowałam w sklepie do końca stycznia teraz na bezrobociu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×