Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to się mija z celem

Po co rodzić dziecko i oddawać je do żłobka?

Polecane posty

Gość to się mija z celem

Nikogo nie krytykuję ani nie oceniam, tylko tak się zastanawiam co kieruje kobietami, rodzicami, którzy najpierw planują dziecko, a po kilku miesiącach oddają je do żłobka, by wrócić do pracy. Rozumiem, gdy dziecko jest z "wpadki" (choć w dzisiejszej dobie antykoncepcji dziecko raczej jest starannie zaplanowane, a często też długo wyczekiwane) lub gdy wyniknie coś niespodziewanego, ale po co sprowadzać na świat dziecko, by później oddać je pod opiekę obcych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko ma 2 latka i chodzi do żłobka jakiś czas i baardzo sobie chwalę. co więcej chodził zanim ja wróciłam do pracy. ale fakt, szkoda mi półrocznych maluchów, które siedzą cały dzień w żłobku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tego nie rozumiem
niektóre oddaja 3m niemowlaki i wracają do pracy,dla mnie "czas na dziecko" to i czas dla dziecko i decyzja przemyslana baaaardzo dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marianna
Jakby rodzice nie pracowali to nie mieliby pieniędzy na wychowanie dziecka - proste. Ile tu postów się pojawia na temat tego, że dziewczyny po urodzeniu dziecka nie mogą znaleść pracy i komentarze są negatywne, że najpierw praca a potem dzieko. A że rynek pracy jest nieprzychylny młodym matkom to niestety jeżeli chcą zachwać miejsce pracy muszą często do niej wrócić już po paru miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dziecko ma obowiazek przed
bo dziecko to nie caly swiat dla kobiety i odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yretreta
a za co zyc ? co na utrzyamniu meza czy państwa? nie kazdy moze pozwolic sobie na siedzenie w domu i wychowywanie dziecka. zreszta w dobrym złobku dziecku wcale nie jest tak zle ma kontak z dziecmi i mnóstwo zajec a nie siedzenie wiecznie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trhtrhtzhzuuzu
Nie każdego stać na to, by po macierzyńskim iść na bezpłatny wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
różne sytuacje w życiu są, najpierw wydaje się, że na wszystko wystarczy a potem się okazuje, że męża wypłata nie wystarczy... Ja sobie nie wyobrażam oddać dziecko pod opiekę obcych ludzi dopóki nie będzie mówiło... Ale to przez to co się nasłuchałam w tv... Aczkolwiek nie wyobrażam sobie też, żeby nie posłać do przedszkola, bo w lecie okey dużo dzieci na dworze, będzie miał się z kim bawić ale zimą?? Chce żeby miał kontakt z rówieśnikami. Ale nie ma co oceniać bo w życiu jest różnie szczególnie teraz, o prace trudno, ciągłe podwyżki, ludziom brakuje pieniędzy i dlatego oddają do żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja chodzi do zlobka
jak skonczyla roczek sobie chwale , bo wiele uczy sie a to ze ktos zostawia jeszcze mniejsze dzieci fakt jest mi ich szkoda ale ktos musi pracowac a wiadomo , z jednej pensji w pl dzis nie wyzyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
a i jeszcze jedno, są kobiety które oddają dziecko bardzo szybko do żłobka, ale nie dlatego że wracają do pracy, tylko żeby mieć chwile dla siebie, więc nie można wrzucać wszystkich do jednego worka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się mija z celem
Ale o zabezpieczeniu finansowym powinno się raczej myśleć przed, a nie dopiero po urodzeniu dziecka.. Ale okej, nie biorę pod uwagę ludzi, którzy faktycznie mało zarabiają, bo gdyby martwili się tylko o kasę to pewnie nigdy by się na dziecko nie zdecydowali. Ale zauważyłam w swoim otoczeniu, że takie maluchy oddają do żłobka głównie osoby, które raczej nie muszą na gwałt do tej pracy wracać. My z mężem planujemy dziecko i dlatego już od dłuższego czasu odkładamy pieniądze, bym mogła co najmniej do tego drugiego roku życia zostać z dzieckiem w domu, choć też nam się nie przelewa nie wiadomo jak... Do rodziców, którzy oddają takie maleństwo do żłobka i wracają do pracy na 8-10 godzin dziennie: nie czujecie, że coś tracicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkowa mama
no wlasnie, roznie w zyciu bywa. ja tez nie uznaje takiego oddawania dzieci w wieku 6 czy nawrt mniej mieciecy do zlobka na 10 godzin i powrotu do pracy - mam dziecko, to chociaz na pewien czas musze sie wiązac z wyrzeczeniami ot tyle. zreszta mi sie bardziej podoba siedzenie w domu zajmowanie sie z dzieckiem i dbanie o jego rozwoj niz lazenie do pracy i zarabianie kasy, ale rozumiem, ze nie kazdy moze sobie na to pozwolic. mimo wszystko, jak slysze ze kolezanka w Anglii oddaje polroczne dziecko, sorry, 9 mies, bo tam jest tyle macierzynskiego, do zlobka i zarabia dokladnie na ten zlobek, bo ona sie nie nadaje do siedzenia w domu to mnie szlag trafia, rozumiem jakby dziecko mialo poiwedzmy 2 lata, bo juz cos fajnego z takim mozna zrobic, pobawi sie z innymi itd, ale 9 miesieczne?? takie dziecko nie ptrzebuje sie integrowac z innymi, tylko potrzebuje mamy i jej opieki i jej ciepla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, ale też nie potępiam i rozumiem. Takie czasy. czasem trzeba patrzeć dalej niż aktualna sytuacja. Pewnie, żebym chciała zostać z dzieckiem jak najdłużej, niestety u mnie wychowawczy=utrata pracy. A to znaczy, że pewnie do końca już nie znajdę innej. Taką mam wąską specjalizację, że jak już udało się złapać miejsce to trzeba je kurczowo trzymać. No chyba, ze pójdę na kasę w hipermarkecie, ale to nie jest rozwiązanie. Dlatego niestety dziecko będzie musiało zostać albo z babcią, albo nianią albo ostatecznie złobek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się mija z celem
Moja przyjaciółka prowadzi z mężem firmę, nie ma najmniejszej potrzeby wracać do pracy, ale oddaje dziecko do żłobka, gdy to będzie miało 9 miesięcy dokładnie. A wcześniej 3 lata na dziecko czekali. Więc po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lililki
Jestem opiekunkaw zlobku prywatnym to co ja widze szok, najmlodsze dziecko milao 2, 5miesica, zostawalo od 6,30 do 19 , dzis ma ok 3l dalej jest u nas, rodzice biznesmeni, mam wrazenie ze niepotrzebna im ta dziewczynka i najchetniej b nie odbierali jej, latmbabcia odbiera, oni pewnie sie wczasuja. ja rozumiem kasa kasa ale jak ktos nie ma czasu na dziecko niech se odpusci i psa kupi pusci luzem .... naszczescie dprzepisy sie zmieniaja i rok mozna bedzie siedziec w domu z dzieckiem, Najlepiej do 3lat ale nie kazdegostac ja wiem ..ale na 10h oddawac szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ze autorka to jakas
kretynka, ktora zyje z pieniedzy rodzicow, albo zeruje na bogatym mezu. gdyby kazdy planowal w POLSCE dziecko majac kasy jak lodu, w Polsce byli by tylko sami starcy, bo dorobic sie tu czegos w mlodym wieku to marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
fiolkowa mama z tego co się orientuje to mają 9 miesięcy ale mogą to wykorzystać w czasie trwania ciąży lub po porodzie, albo np idzie od 6 mca ciąży to do końca wykorzystuje 3 i potem ma 6 miesiecy z dzieckiem. Ale jak by dużo ludzi-mowiąc o sytuacji w PL-miało patrzeć na to, że będą żyć z jednej wypłaty do 2 czy 3 roku życia dziecka to by wogóle nie mieli dzieci, większość ma kredyty i doliczając do tego opłaty wychodzi jedna pensja, a nie oszukujmy się w PL mało kto zarabia 5 tysięcy miesięcznie, żeby było stać na opłacanie kredytu na mieszkanie(ok. 30 lat) zrobić opłaty i zapewnić dziecku wszystko co niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
to się mija z celem właśnie ci napisałam wcześniej-nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora, bo większość matek oddaje z przymusu, ale są też takie które nie muszą ale jest baaaardzo mało takich przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
marcowa brzuchatka ;) szczerze zazdroszczę, że masz z kim zostawić, ja niestety nie mam, ale mam możliwość siedzenia z dzieckiem dopóki nie pójdzie do przedszkola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yretreta
przepisy sie zmieniahja i co z tego jeszcze wieksze bedzie bezrobocie wsrod matek i jeszcze wiecej mam po rocznej nieobecnosci straci prace - taka prawda zobaczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudo nim
z egoizmu, instynkt rozplodu jest silniejszy od rozsadku. kazdy chce przekazac swoje geny czy ma warunki czy nie. a potem jakos to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedra3300
ja mam 38lat, j w 1 ciazy do pracy uz ne wracam bo to byle jka praca posiedzed o 4lat apotem hmmmmm jakos to bedzie z na kase usiade tylko pensje niskie, ja dorabiac sie nie musze bo mam wszystko a takie 12000 zl cos zmieni?w budzecie??//z wynaju mieszkania mam wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkowa mama
ja tez mam mozliwosc i siedze dopoki nie pojdzie do przedszkola. i zapewne pracy tak szybko nie znajde, dlatego do przedszkola na poczatek idzie na 4 godziny. a po co caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gztrzhtzhzu
Trudno wyżywić rodzinę samym powietrzem, a urlop wychowawczy jest bezpłatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkowa mama
ja tez mam mozliwosc i siedze dopoki nie pojdzie do przedszkola. i zapewne pracy tak szybko nie znajde, dlatego do przedszkola na poczatek idzie na 4 godziny. a po co caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko uwazaj!!!!...
każdy zyje jak żyje. Każdy ma inne poglądy. Czy żłobek to jakis grzech? Zbyt "wrazliwe" i nadopiekuńcze mamy to tez ciężka sprawa. Nie krytykujcie i nie oceniajcie. a co do antykoncepcji. Ja zaliczyłam wpadke mimo antykoncepcji. dobrze, ze wydłużaja od września urlop macierzyński, ale tak jak teraz gdy macierzyński trwa tylko kilka miesięcy, a na wychowawczym niestety nie dostaje sie tyle pieniędzy ile by chciało to dużo kobiet musi wrócić do pracy, a nie zawsze są dziadkowie, którzy sie tym dzieckiem zajmą. Można oczywiście wynająć opiekunke, ale i tak nigdy nie wiaodmo na kogo sie trafi. I nie cierpie takiego gadania że jak sie decydujesz na dziecko to musisz miec pieniądze. Owszem miłościa dziecka nie nakarmisz ale kasa nie jest najważniejsza. Kiedyś było ok, ludzie nie byli bogaci ale dobrze sie im żyło, ale w dzisiejszych czasach jest kult szpanu i pieniądza bo nawet małe dzieci musza mieć orginalne ubrania itp. Szok! Ale rpzecież trzeba sie pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkowa mama
dedra dokladnie tak jak piszesz. ja urodzilam majac 25 lat i mialam oddac do zlobka na rok, ale nie dalo rady no jak takie male dziecko oddawac obcym...maz ma bardzo dobra praca i wysoka pensje, wiem ze nie kazdy tak trafia super, ale ja oceniam matki ktore nie muszą A CHCĄ oddawac malenstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
też nie rozumiem jak mozna oddawać takie małe dzieci do żłobka to się w głowie nie miesci. Ja sie samotnej kobiecie nie dziwie,ale zamężnej? Mąż powinien rodzine zabezpieczyć finansowo,żeby kobieta mogła być jakis czas z dzieckiem,a nie wygania ja do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcyska89
Moje dziecko poszło do żłobka jak miało 9 miesięcy. Dlaczego poszło? Dlatego ze ja musiałam wrócić do szkoły i pracy. Jestem bardzo zadowolona, ze tam chodzi. Ma przynajmniej sie z kim bawić, nie oszukujmy sie ale ja mu nie zalatwie w domu tylu rozrywek ile ma w żłobki. W żłobki jest od 7 do 15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc ja sie wypowiem i pewnie kontrowersyjnie do roku czasu uwazam, ze mama powinna byc z dzieckiem musowo . Sama bylam ze swoim dzieckiem do trzeciego roku zycia i uwazam, ze za dlugo.Jemu sie nudzilo, mnie sie nudziło, nic nas wspólnie juz nie cieszyło z tego siedzenia w domu razem. Niebwam urodzi mi sie kolejne dziecko, ktore planuje poslac do żłobka na pól dnia po roczku. Nie sadze, ze bede w tym czasie pracować ale nie chce sie meczyc znowu trzy lata uziemiona w domu.Niech dziecko idzie do dzieci a ja sobie bede odpoczywac w tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×